Skocz do zawartości
Nerwica.com

IceMan

Użytkownik
  • Postów

    4 790
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez IceMan

  1. Qrcze... Zorki - mnie nie ma praktycznie do końca nadchodzącej dwutygodniowej rzeźni. W sumie w ostatni weekend miesiąca też nic pewnego A nie ma sprawy ... tylko czy te spotkania się w ogóle odbywają
  2. Wytrawny kinoman woli poczekać długo na porządny film niż zalewać się stertą tandety klasy B. Jeśli lubisz zaliczać panienki w klubie które przyszły tam po to samo co ty z załączoną toną makijażu na twarzy, przecudną fryzurką i błyszczącymi ciuszkami (iluzja, która na drugi dzień rano znika jak mydlana bańka), to proszę bardzo. Nie przekonuj do tego usilnie innych. I nie nazywaj porządnych ludzi nieudacznikami, spójrz w lustro, czasem można zauważać drzazgi w oczach innych nie widząc drewnianej belki w swoich. Żałosne jest podbudowywanie własnego ego na 2 sposoby jakie zauważyłem: hurtowe zaliczanie panienek w takim stylu jak to fiufiu pokazał albo gnojenie ludzi na forum. Na koniec - zastanów się nad tym co robisz - bo tym wyrabiasz sobie opinię wśród ludzi. Być może kiedyś natrafisz na kobietę która będzie dla ciebie kimś o wiele więcej niż kolejną panienką do zaliczenia. Ale wtedy może się okazać że ona nawet spojrzeć w twoją stronę nie będzie chciała. I nie rób sobie wrogów tak jak tu na forum - bo jak będziesz leżeć to zamiast podniesionym możesz być tym zdeptanym.
  3. Wysłałem PW do owego lekarza a użytkownicy nie zgłosili tutaj że dostają jeszcze jakieś wiadomości, więc chyba już po sprawie... Ale na przyszłość ... dobrze żeby to było zgłaszane i tu pochwała dla didado1
  4. u nas po prostu wnieśliśmy oficjalnie reklamówkę, postawiliśmy pod stołem i spokój. Nikt nie zauważył i prawdopodobnie nie chciał zauważyć. Zakazy oczywiście były ale co tam nie myśl o tym że go nie ma tylko myśl kiedy wróci co on zrobi jak mu uschniesz??
  5. IceMan

    Mój pulpit :)

    cinnamon_inspiration te tapety są wspaniałe
  6. Oj... nie macie się o co burzyć. Zagubiony opisał zaledwie fragment przekroju, jaki posiada praktycznie każde forum o jakiejś konkretnej tematyce. Czy to było potrzebne - nie wypowiem się bo nie znam intencji autora, poza tym, że: mam nadzieję że awantury z tego nie zrobicie bo nie ma z czego
  7. A może czas sobie porządnie odpocząć? Nie katujesz się za bardzo pracą itp?
  8. A w ogóle to ten nasz główny bohater tematu się zawstydził czy co? Na Syberię wyemigrował? mi pomogła terapia szokowa w postaci pracy na ochronie w hipermarkecie - użerałem się przez miesiąc z klientami (niektórzy to prawdziwe bestie i tu pozdr dla jednej pani która chciała mnie po sądach ciągać za to że na żądanie monitoringu sprawdziłem zawartość reklamówki jej mężowi - po jego zgodzie) i teraz gdzieś do okienka podejść, coś wypełnić, załatwić - non problem czyli prawda jest taka że jak się boisz wody to do niej wskocz
  9. Hmmm... chyba w tej chwili większości studentów już nic innego nie pozostało. Padam na pysk, ale byczy kawał materiału przerobiony. Wracam do nauki Mam takie samo ciche życzenie co do siebie ale raczej go nie spełnię i będę maszerować do przodu. Tobie tego też życzę. Potrafisz
  10. Bethi... tylko się tym nie załamuj, trochę dystansu. Szczerze mówiąc facet się po prostu nad sobą użala. Zamiast twardo przyjąć co jest rzeczywistością pielęgnuje ból i sam idąc na dno jeszcze ciebie tam pociągnąć. A ty wcale nie jesteś taką słabą istotką, masz solidny grunt pod nogami, a że jesteś teraz na zakręcie - walcz tylko żeby wyjść na prostą. Kto jak kto ale ty przecież dasz radę U mnie jakieś światełko nadziei jest. Na razie plan na pierwszy tydzień masakry wskazuje na to, że wyrobię się z nauką... oby tylko to co przerobię wystarczyło na zaliczenie
  11. Przestań się chować po kątach i ucz się metodą prób i błędów, sukcesów i porażek... (to tak w teorii bo teoretyzować łatwo, a w rzeczywistości - staraj się na miarę swoich sił by teoria stała się praktyką i nie zakładaj z góry że jesteś za słabym albo tym słabszym, uwierz w siebie)
  12. A ja teraz sobie uświadomiłem że do środy mam przeczytać 320 stron z architektury i arytmetyki komputerów na egzamin i jeszcze w międzyczasie przygotować się na 2 kolokwia zapowiada się sympatyczny tydzień
  13. Czy jest wiadomo o większej ilości takich wiadomości? Jestem na 99% pewny, że więcej poszło ale liczę na "kawę na ławę" od pewnej ilości użytkowników - wtedy ten pan dostanie bana za spamowanie [update] Wysłałem PW z ostrzeżeniem, jeśli ktoś jeszcze dostanie tego typu wiadomość - niech mnie poinformuje - skończy się to natychmiastowym banem spamera.
  14. Uff... znam to - to piekielnie utrudnia przygotowania ale wtedy nie myślę za wiele, biorę najpotrzebniejsze rzeczy i po prostu wychodzę żeby tylko wyjść. Planowanie wtedy wykańcza. Wolę wyjść bez czegoś niż w ogóle nie wyjść. powodzenia No wreszcie pozytywy widzisz - to dobrze - a jak wyjeżdżasz - na jakiś czas czy na stałe?
  15. ...i bez wylotu (z uczelni)
  16. ufff... przyda się (nie dziękuję ) U mnie wnerw przy pisaniu kolejnego sprawozdania z fizyki którego mi się nie chce pisać
  17. Po twoim pierwszym zdaniu śmiem wnioskować że ten cały temat to pełny offtopic
  18. najwyższy czas... oj no tylko bez takich myśli mi tu proszę! wkręcać się nie wolno! zimbabwe wracaj do zdrowia Pustogłowie to choroba występująca zazwyczaj u studentów Objawia się zwykle na kolokwiach i egzaminach i zazwyczaj zdąża przejść przed poprawkami (tego ostatniego mi życzcie )
  19. Cóż - czyli rozumiem, że chcesz ich pożegnać?
  20. Najlepiej wybrać co się najbardziej lubi. Ja raczej myślę o programowaniu albo... grafice komputerowej ale o tym się lepiej przekonał jak nam dadzą z tego jakieś zajęcia (nie wykluczam że mi przejdzie ).
  21. hmmm... u mnie bardziej programowanie, administracja sieci, grafika komputerowa (na razie przerabiam tylko pierwsze z tych trzech a potem będę miał mniej więcej takie specjalizacje do wyboru)... może będziemy kiedyś współpracować?
  22. No jeśli facet wysiadający na parkingu z BMW jest od razu skreślony przez większość widzących go tam kobiet to faktycznie... idiotyczny stereotyp ale pewnie Jovicie chodziło o pustych lalusiów lansujących się swoimi zabaweczkami (fura, skóra, komóra - za kasę ojca) i nie reprezentujących nic poza tym... no ale dlaczego BMW - lubie te autka
×