
IceMan
Użytkownik-
Postów
4 790 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez IceMan
-
A z tym to różnie bywa
-
ja tam myślę że wódka popijana wódką zagryzana wódką jest lepsza od piesków
-
na własnym błędzie naukę lepiej się pamięta ...
-
chciałbym mieć choć trochę spokoju od tych cholernych podręczników, skryptów, stert notatek, kolokwiów, egzaminów
-
to wódkę popijamy tabasco? i zagryzamy papryczką chilli?
-
No można powiedzieć że u mnie było podobnie. Moich rodziców satysfakcjonowało to że byłem w podstawówce i w gim w ścisłej czołówce, w LO już zaczynali kręcić nosem gdy w najlepszej klasie byłem "zaledwie" średni, potem dopiero się oduczyli. Teraz na studiach podchodzą tak, że dobrze jeśli będę przechodził z semestru na semestr, a jeśli się nie uda to się coś innego wymyśli. Jednak czasem trzeba nieco dać rodzicom do zrozumienia co się o czym myśli i jak się coś odczuwa. Jeśli dobrze się przekaże to zrozumieją, w końcu chcą dobra tylko czasem zapędzają się nie tam gdzie trzeba.
-
Co prawda opornie mi ta nauka idzie ale jakby nie patrzeć do przodu. Musi być dobrze bo jak tyle pozaliczałem to nie chcę przez jedną analizę wylecieć ze studiów - to trzeba zdać I to nie tylko w szkole ale rodzice już z nich robią małych karierowiczów, którzy w wieku 4 lat już muszą całkiem nieźle władać jakimś językiem obcym - idiotyzm - takie dzieci to nawet dzieciństwa nie mają.
-
u mnie kolejny dzień walki z lenistwem i całkami byle do piątku i byle zaliczyć
-
zapraszam do kieliszka
-
No ja myślę że nie masz się czego obawiać. W sumie on tam lekko tam nie ma, więc wyluzować raz na ruski rok też się może i nic się stanie. A myślę, że ma głowę na karku i się z piciem nie rozkręci.
-
ale to jest jedynie problem a nie coś skreślającego wszystko na początku A posłucha? Może to był tylko jeden wyskok (ostatki) ...
-
jaka wstydnisia Dobra, już idę spać ... bo znowu się przy kompie zasiedzę do 4 i jutro będę wyglądał jak zombie... to do jutra wszystkim!
-
hmmm... a mamy taki temat w offtopicu tam ewentualnie możesz szepnąć coś w tej sprawie ooo... to nie skończysz na myśleniu, co?
-
Nigdy więcej oglądania filmów do 4 nad ranem oczywiście nie pospałem dłużej niż do 9-10, więc teraz ogólnie padam pyskiem na twarz i "niech F będzie funkcją pierwotną funkcji f na przedziale I" z analizy matematycznej brzmi jak "twoje powieki stają się ciężkie i ogarnia cię senność". Pewnie i tak na krótko to będzie nauczka.
-
No, racja, ale powtarzaj te pozytywne treści a nie negatywne
-
no oby tylko było odpowiednie towarzystwo ... aż mi brakuje ćwiczeń i wykładów na uczelni, w sumie może i trzeba było przepisywać ale i wesoło było teraz stagnacja siedzę w domku i się nudzę, chyba też gdzieś wyskoczę bo zwariować idzie...
-
Widzę że nie tylko ja lubię się czasem podroczyć a i pogadać bez sensu o wszystkim i o niczym też miło :) no to zapowiada się długi spacer a gdzie afirmacja? No w sumie nie wiedzą czemu stoisz sam, może myślą że masz ich gdzieś, więc dają Ci popalić.
-
Ci sami co się śmiali? Niestety, ale żeby sobie z tym poradzić potrzebna jest też zmiana środowiska. Chociaż nie wykluczam, że czasem i obecne środowisko potrafi zmienić nastawienie...
-
Bingo.... że zrobię z siebie idiotę itp itd. Muszę dodać, że bywając częściej w towarzystwie te objawy słabną, gorzej jeśli się na jakiś czas wyizoluję. Teraz jest w miarę ok ale tylko w miarę. Sporo mam jeszcze do zrobienia. no no widzę że lektura wpływa znakomicie na nastrój tak trzymaj heheh to z Tobą bym nie miał problemów w rozmowie czy bym miał o czym gadać czy nie i tak byś mi nie dała dojść do słowa ehhh... chyba trzeba spać iść bo się pustawo zrobiło... branoc!
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
IceMan odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
a w ogóle czas żeby temat wylądował w odpowiednim subforum... -
Co trzeba poprałem, posprzątałem, odkurzyłem (sobotnie porządki ), zrobiłem zakupy, nadszedł wieczór i doszedłem do wniosku że nie będę szedł do klubu jak nie ma za bardzo z kim (a niestety kiepski jestem w spontanicznym nawiązywaniu nowych znajomości ) ani do akademika tylko po to żeby prawie na czworaka wrócić do domu i męczyć jutro (dziś?) kaca. Pobuszowałem po necie, pograłem, obejrzałem film, teraz chyba się wezmę za następny. Ale i tak gryzie zazdrość, że są tacy, którzy w tej chwili balują gdzieś tam wśród świetnego towarzystwa... Hmmm... mam coś podobnego. Dochodzi chyba jeszcze do tego wszystkiego stres przed spotkaniem jeśli przez dłuższy czas gdzieś/do kogoś nie chodziłem. Przesrane
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
IceMan odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Eee... chyba w dużej mierze sam się wkręcasz. Najważniejsze to znaleźć sobie jakieś ciekawe zajęcie, postarać się odbiec myślami od tego faktu... Niestety tego wieczoru szczególnie ciężko, sam walczę ze sobą żeby nie popaść w jakiegoś cholernego doła, siedzę w domu przed laptopem i nie za bardzo mam co robić, nieszczególnie podoba mi się moje położenie ale co mam zrobić, muszę jakoś się z tym pogodzić a jak nie to zapomnieć o tym że gdzieś tam teraz inni świetnie się bawią (nie mówię że wszyscy ale jednak myślę że sporo jest takich osób). Jestem w podobnej i zarazem innej sytuacji jak ty ale obaj jesteśmy teraz sami. Z tą różnicą że ja nie zerwałem tylko od zawsze jestem sam. A to niestety przy takich okazjach jak dziś dosyć ostro daje popalić. Na pewno nie skupiaj się na myśleniu o tej dziewczynie, naprawdę nie warto teraz. Przypomniał mi się cytat Anthony'ego DeMello: "Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego że jest zła, ale że jest martwa" Twoja przeszłość także i to co było między wami w tej chwili też poniekąd jest przeszłością, po prostu daj sobie z tym na razie spokój. Może będzie przyszłością ale tego nie wiesz, lepiej się skup teraz na sobie żeby zadbać o siebie a nie myśl o niej... To teraz tylko zaszkodzi. -
oby oby no i również: twoje zdrowie Bethi!
-
aż pozazdrościć takich powodów do szczęścia ale zazdrościć nie będę bo nie chcę zapeszyć baw się dobrze Bethi
-
no nie powiem... nie pomieścimy się