serotoninowiec

A dla mnie citalopram i escitalopram jest lepszy od paroksetyny natomiast wenla to najgorszy lek wg mnie,

Po odstawieniu było ok ale odstawiać musiałem bardzo powoli. Nie biorę pregi lepiej się czuję bez niej. Ona pomaga przez jakiś czas później jest jeszcze gorzej niż było.

U mnie Prega po dłuższym stosowaniu powodowała płaczliwość i depresję X2.

Pregabalina się nie rozkręca tylko odkręca. Z biegiem czasu działa coraz słabiej.

Można jeść mniej a niektórzy i tak przytyją przez zwolniony metabolizm.

Do czasu.

Na co bierzesz testosteron ?

Jaką dawkę Sympramolu bierzesz ?

Dla mnie Wenla to też tragedia nasilała mi lęki.

Lekarz Ci to zapisał ?

Lekarz Ci to zapisał ?

Taa już nie jeden na tym się dorobił

Znajomy zaczął po tym leku grać w automaty tak mu podniosło dopaminę.

Mnie właśnie lekarz przepisał 50 mg lamotryginy twierdząc że to wystarczająca dawka do stosowania przewlekłego.

Bardzo dobrze napisane.

U mnie po odstawieniu pregabaliny lęki i depresja razy dwa i wata z mózgu.

Są to leki do stosowania doraźnego lub bardzo krótkotrwałego zgodnie z zaleceniami. Jeżeli stosuje się je doraźnie raz na jakiś czas w razie nagłej potrzeby nikt się nie uzależni. Słowa lekarza.

Dla mnie Escitalopram. Żaden inny nie ma do niego startu. Ale mówię Dla Mnie.

Po odstawieniu leków na inne choroby np nadciśnienie też wszystko wraca.

Pominięcie dawki jest bez sensu i nic nie da bo lek dalej jest we krwi. Zaburzy tylko działanie leku.

Ja nie chcę brać leków do końca życia ale muszę bo tylko mi one pomagają żadna terapia. Lekarz mówi że muszę do końca życia brać.

Ja stosuję SSRI 19 lat i żadnych problemów nie mam. Nie sądzę by była to trucizna jak piszesz. Mi pomagają a trochę zaburzone funkcje seksualne jestem w stanie zaakceptować.

Mi lekarz powiedział że odstawia się bardzo powoli.

Biorę już 4 miesiące w dawkach 50+0+100. Jest dobrze.

Mi żadna psychoterapia nie pomogła.