
Dana
Użytkownik-
Postów
279 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Dana
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12
-
Jak walczycie z nerwicą lękową? Czy ktoś wyleczył się?
Dana odpowiedział(a) na Tygryska temat w Nerwica lękowa
Niestety, bywa w życiu tak, że trzeba sobie szybko pomóc. Gdy już nie można pracować, wychodzić z domu, chodzić do sklepu, to co jest lepsze, przyjąć lek , by stanąć na nogi czy umrzeć z głodu w 4 ścianach? Ja niestety muszę p[racować, nikt nic nie zrobi za mnie. Terapia jest długotrwała , nie mogłam sobie pozwolić na stopniowe uczenie się pokonywania lęków, bo mnie na to normalnie stać nie było. Różne są sytuacje. -
Gdy się ma takie problemy trzeba przystopować z tymi imprezami, alkoholem , tym bardziej trawką. Jak sam widzisz miałeś to po imprezie. W nerwicy trzeba dbać o siebie, inaczej objawy się nasilają. leki może Ci wypisac i doradzić tylko psychiatra.
-
Jak walczycie z nerwicą lękową? Czy ktoś wyleczył się?
Dana odpowiedział(a) na Tygryska temat w Nerwica lękowa
Anielka, jest taki stan, kiedy bez "zajadania się pigułkami", jak to wdzięcznie wyraziłaś nie da się przetrwać. Jeśli nie poznałaś tego stanu to dobrze, ale nie uogólniaj proszę. -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Dana odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Anielko, Przeżywałam dokładnie to samo. Te okropne wyrzuty sumienia i obwinianie się za każdą "dezercję", och jakże dobrze yto znam, jak też poczucie dumy, że udało się pokonać samą siebie. Męczyłam się tak samo jak Ty. Najpierw to myslenie, potem walka z nerwami, potem albo mówienie sobie "jesteś nikim, znów byłaś cała w nerwach" albo chwalenie się. Podobnie jak Ty, jak tylko mi się coś udało wówczas na zasadzie romachu biegłam zrobić coś jeszcze wśród ludzi, bo to przerażało mnie najbardziej. Po ostatniej dezercji z Urzędu Pracy, gdy miałam już siebie całkiem za nic zaczęłam sie leczyć. Czy bierzesz też lekarstwa? Sama biorę Effectin, on ucisza tę cholerną fobię społeczną. Najważniejsze, abyś się nie obwiniała. To są rzeczy silniejsze od nas, to zdenerwowanie to jak głód czy parcie na mocz, w zasadzie nie wierzę , że można to pokonać siłą woli, więc bądź dla siebie łaskawsza. Pozdrówki -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Dana odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Śmierc masz depresję, a to się leczy. -
Jak walczycie z nerwicą lękową? Czy ktoś wyleczył się?
Dana odpowiedział(a) na Tygryska temat w Nerwica lękowa
Nie kłóćcie się dziewoje! :) Atrucha, oczywiście - antydepresantu się nie odstawia po 2 miechach, muszą być co najmniej 6 miesięcy. Byłam dziś u lekarza i stwierdził, że może po pół roku nie będzie nawrotu, bo biorąc pod uwagę jak szybko i efetownie zadziałał na mnie lek, można przypuszczac , że miałam przyczynę biochemiczną, nawet w pewnym s4ensie odradzał mi psychoterapię. Ja mam nadzieję na pełne wyleczenie. Nastawienie to połowa sukcesu. Pozdrawiam! -
Jak walczycie z nerwicą lękową? Czy ktoś wyleczył się?
Dana odpowiedział(a) na Tygryska temat w Nerwica lękowa
Roccola, biorę od 2 miesięcy Effectin, wszystkie objawy minęły jak ręką odjął, podejmuję się nawet wyzwań, na które mnie nie było stać, gdy jeszcze nie było zemną tak źle. Ale to lek i obawiam się, że to się skończy, gdy go przestanę brać. Jutro idę po raz drugi do psychiatry po nowe recepty, zapytam, jak z tym odstawianiem i czego się spodziewać. Wezmę też skierowanie i pójdę na psychoterapię, narazie nie miałam na to czasu. pozdrawiam -
Jak walczycie z nerwicą lękową? Czy ktoś wyleczył się?
Dana odpowiedział(a) na Tygryska temat w Nerwica lękowa
A ja po 2 miesiącach mam wszystkie lęki za sobą. Tylko, że wiem,że to zrobił i robi lek. Co się stanie, gdy go odstawię? Obecnie żyję jak zupełnie normalny człowiek, praca, remont, cały dzień biegam, ze wszystkim dahję sobie radę... Ale nie opuszcza mnie to pytanie, czy całe życie mam brać lekarstwo? Co będzie, gdy ten raj się skończy? .... -
Tylko że biorąc leki zmieniają się diametrialnie generalne najważniejsze rzeczy, leki przechodzą, agresja mija... zależy komu na czym bardziej zależy, związek może być udany bez udanego sexu przez jakiś czas, za to nie może z sexem jako jedynym antidotum na wszystkie bolączki
-
Pysia, ja biorę Effecin rano ze śniadaniem, efekty uboczne, o których piszesz miałam przez jakieś pierwsze 3 dni. Teraz czuję się idealnie. Na początku najsilniej czułam ten "pijany wzrok" , drętwiała mi tez szczęka, ale ja przez pierwsze 3 dni specjalnie nigdzie nie wychodziłam. Szkoda, że musisz pracować. Tak może być przez pierwszy tydzień, potem jest już tylko lepiej aż do super samopoczucia ( przynajmniej u mnie). Pozdro!
-
Oczywiście, że jest i zgadzam się ze Snaefidur, że pewnie istnieje jakaś rejestracja podświadoma. Sama kieruję się w życiu rozsądkiem plus intuicją. Intuicja bardziej pochodzi od emocji , od odczuwania i trzeba ją popierać rozsądnym wywodem, ale nierzadko sama w sobie podpowiada prawidłowe decyzje. Co do ludzi - tutaj zupełnie działa intuicja. Złym szybko schodzę z drogi, wystarczy jedno spojrzenie ( czuję jakby ich energię), stad mam szczęście, spotykam fajnych i kochanych :)
-
Jeszcze do nie dawna nie byłam w stanie wyobrazić sobie , co będę robić na tydzień. Dzięki lekom wróciła możliwość planowania. Za 5 lat będę z moim ukochanym i naszym dzieckiem ( dziećmi) w naszym gniazdeczku, spokojnie i rozkosznie sobie żyć. Może banalne, ale nigdy nie marzyłam, by stworzyć z kimś rodzinkę, a teraz właśnie tak jest:)
-
Życzenia z zasady są nierealne, ale te miłe są bardzo. Nawzajem !!!
-
Pozytywne to wrażliwość na bol i cierpienie innych, empatia, umiejętność dostrzegania, że ktoś obok ma problem... Tylko, że nie wiem, czy to nie jest skutek nerwicy, czy jej przyczyna. Nerwica wiele uświadamia. Kruchość i wartość życia, miłości, bliskości. Ale nie jestem jej wdzięczna za tę świadomość
-
Duphaston na wywolanie miesiaczki - skoro trzeba ją wywolywać, to być moze są to problemy hormonalne ( leczę się hormonalnie, znam ten lek). Przy nadmiarach prolaktyny, testosteronu moze byc ten efeekt. POwinnas ten najpierw sprawdzic hormony tarczycy.
-
Wracając do tematu ( nie czytłam wszystkich postów) myślę, że człowiek szczęsliwy ( cokolwiek to naczy) nie wybucha. Agresja jest wyrazem tłumionych emocji. Sama byłam bardzo agresywna, ale teraz to się zmieniło. Byłam agresywna, bo cały czas się bałam... jak zastraszone zwierzę , cały czas szczerzy kły. Kiedy się siebie kocha, lubi się innych , wtedy jakoś nie ma tej agresji..l. Mówię to z perspktywy takiej, jak Rafik. od czasu leków zaczęło się to zmieniać. Kiedyś bywały wybuchy, rzucanie przedmiotami, rękoczyny ( z mojej strony). Myślę sobie teraz : boże , jak ja się bałam, jaka ja byłam nieszczęsliwa... Wtedy nic nie działało.. liczyć do dziesięciu i inne głupoty, TO po prostu napadało mnie. Teraz uspokajam się. Podobnie jak Rafik zdobywam dystans, do siebie i do świata. To pomaga.
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Dana odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Dobrze dobrany6 psychotrop likwiduje fizyczne objawy nerwicy. Tak przyjamniej powinno być. Od czasu leczenia Effectinem nie czuję zawrotów głowy, bólów brzucha itd. - czyli tego, co szło od nerwów. Ale lek musi być naprawdę dobrze dobrany. POZDR -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Dana odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
W samych poczatkach mojej nerwicy czyli kilka lat temu miałam nieustanne problemy żołądkowe- wzdęcia i bóle ( przelewanie, wrażenie , że gazy wyjdą ) w autobusach i na wykładach ( nie wiem, jak przeżyłam studia). U lekarza rodzinnego dostałam jakieś syropki na zespół wrażliwego jelita, nic to nie pomogło, nawet mnie nie skierowała do psychiatry , choć sama mówiłam, że to pewnie na nerwowym tle. Polecam wizytę u psychiatry od razu. Są lekasrtwa, które zlikwidują te objawy. Po co się meczyć. Pozdrawiam. -
Kama, też mnie to czeka w niedalekiej przyszłośc i. W kościele już dawno nie byłam. Zacznę chodzić, bo we wrześniu będę chrzęsną , ale leczę się i lęków już nie ma. Wg mnie w taki dzień można ( pod kontrolą lekarza) zarzucić coś "pewnego" czyli jakiś delikatniejszy benzo np. ja mam Cloranxen, by być pewnym, że nic złego sie nie stanie. Dziwi mnie też, że się leczysz, a mimo to odczuwasz wysoki poziom lęku. Myślę, że trzeba sobie pomóc innym specyfikiem. PS> Rozumiem Cię w 100 procentach. Ja właśnie z powodu lęków stwierdziłam, że nigdyw życiu nie wyjdę za mąż, ale teraz myślę, że wyjdę, jest to do przeżycia!
-
Atak przychodzi nagle. Serce zaczyna walić jak oszalałe, ręce i szyja trzęsą się, pot zalewa oczy. Chce się uciec i schować,. Nigdy nie myslałam,ze umrę od tego , czułam i wiedziałam, że to lęk. Ataku nie da się przewidzieć , ani zatrzymać, gdy już trwa ( taki prawdziwie mocny)
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Dana odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Najpierw jest naprawdę cięzko, ma się dziwne objawy, ale te uboczne powinny minąć p[o tygodniu , dwóch, jeśli wciąż jest źle trzeba zgłosić się do lekarza. Lekarstwa działają przeciez indywidulanie i czasem trwa dobranie właściwego leku do danej osoby. -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Dana odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Oj nie załamujcie chłopaka. Pracuje, daje sobie radę. Jack, na fobię społeczną biorę Effectin, działa doskonale. Polecam. -
Był już temat o wybuchach agresji. Ja mam na odwrót. Kiedyś miałam okropne ataki złości, agresji, chyba z powodu lęków, jak się człopwiek boi to atakuje. Teraz, gdy biorę lekarstwo znacznie się uspokoiłam. Skoro wybuchasz, widocznie coś cię męczy. Czy chodzisz na psychoterapię?
-
Szpitale/Kliniki/Poradnie/Terapie - adresy, opinie - WĄTEK ZBIORCZY
Dana odpowiedział(a) na shadow_no temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
Osobiście nie byłam, ale wiem, że to porządny szpital.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12