Lolita

Przede wszystkim powinieneś się skontaktować z psychologiem. Zastanawiałeś się dlaczego ona nie chce z Tobą być ?

Dlaczego mu na to pozwalasz ? Święta mnie wkurzają :)

Jak wyglądają twoje kontakty z dziewczynami? Masz jakieś koleżanki ? Wygląd zewnętrzny to jeszcze nie wszystko -- 23 kwi 2011, 18:37 -- jeździłeś na czymś większym niż s51 ?

Też chcę mieć takiego szczurka

sunset przede wszystkim powinnaś się zgłosić do psychologa , może się leczyć na NFZ. Możesz się też starać o mieszkanie z urzędu : http://e-prawnik.pl/forum/domowy/prawo-mieszkaniowe/jak-otrzymac-mieszkanie-z-urzedu.html Kontaktowałaś się z tatą ?

Bo uważam że powinnaś jej powiedzieć o tych rozterkach które ostatnio przechodziłaś .

sunset leczysz się jeszcze ? Ile córeczka ma lat ?

darek88 To dobrze że w końcu się zdecydowałeś się zawalczyć o siebie. Informuj o postępach . Pozdrawiam i życzę powodzenia.

MichałS hmmm... moim zdaniem powinniście się udać na jakąś terapię dla par. I zamieszkać oddzielnie. W ten sposób oboje będziecie mieli czas na to by wiele rzeczy przemyśleć. W każdym bądź razie nie próbując rozmawiać , nie będziesz/nie będziecie umieli polepszyć WASZEJ sytuacji. Ciężko mi też powiedzieć cokolwiek więcej bo tak jak wspominałam nie znam wersji tej drugiej strony. Która mogła by nam tu wiele wyjaśnić . I nie mówię tu tego żeby Cię urazić , ale punkt widzenia drugiej strony jest zazwyczaj zupełnie inny iż nam się wydaje.

Jakie relacje miałaś z ojcem ? Jakie masz z mamą ? Czego wynikiem była twoja depresja ?

Agnieszka_1988 mówiłaś o tym terapeutce ?

hmm... w miarę rozwijania znajomości powinieneś powiedzieć zainteresowanej osobie że jesteś chory. Ale nie sądzę żebyś musiał mówić każdej nowo napotkanej dziewczynie że jesteś chory. Poza tym tak jak wspomniałam wyżej brak miłości dopada każdego nie ważne czy jest się chorym czy też nie . Zazwyczaj miłość spada jak grom z nieba na tych co na to nie zasługują . I wiesz sądzę że jak nie będziesz się z tym wszystkim śpieszył , to w końcu trafisz na taką której wpadniesz w oko.

Myślę że najprościej było by wydzielić wątek i założyć całkiem nowy temat. Chociaż by z tego powodu że dyskusja nie zmierza ku końcowi . Taka moja sugestia.

Będę trzymać kciuki :) Daj znać o postępach . :)

antilles97 Na pewno trafisz na taką kobietę która Cię zaakceptuje w pełni takim jaki jakim jesteś :) Trochę czasu i wiary w siebie. :) I nie rzucaj się na każdą kobietę jakby miała być twoją żoną bo to też w dużej mierze odstrasza. Może mi uwierzysz albo i nie ale dodam jeszcze że nie tylko Ty masz taki problem . :) Znam wiele osób zdrowych którzy też narzekają na brak niemożności znalezienia partnera .

leotie Moim zdaniem powinnaś udać się do psychologa i zacząć terapie. To Ci wiele może pomóc w kontaktach z rodzicami , ich już nie zmienisz ale zawsze możesz zmienić siebie.

august

Myślałaś o tym żeby iść do psychologa ?

Wiesz nie da się z kimś spędzać czasu 24 h na 24 h trzeba mieć jakiś własny odsetek życia prywatnego , oczywiście nie mówię tu o tym że masz w ogóle nie spęczać czasu z mężem . Ale spróbujcie ustalić dnie kiedy będzie razem , a resztę czasu zaplanuj nie wiem może na wizyty u kosmetyczni , czas ze znajomymi , przyjaciółmi . I postaraj się też znaleźć sobie zajęcie , jakieś hobby :)

Tao świetnie powiedziane wiola173 dokładnie TAK ! I dzięki wam nie czuje się wyobcowana ze swoimi poglądami . :)

Mimi pomyśl że On tego nie robi dla siebie tylko dla was . Oprócz pacy masz jakieś hobby ? Kiedy ostatni raz robiliście coś wspólnie ? Masz jakieś koleżanki / kolegów / przyjaciół ?

Myśl przede wszystkim o tym co jest dobre dla Ciebie . Musisz się pogodzić z faktem że wszystkim nie dogodzisz. Rodzice wcześniej czy później muszą się pogodzić z faktem że się wyprowadzacie, ponadto wnuczkę zawsze mogą widywać kiedy chcą. I pomyśl nad tym aby się od nich uniezależnić finansowo.

Podobało by Ci się życie warzywka ?

Jeżeli pozwalamy komuś obcemu mieszkać w naszym domu, musimy wziąść pod uwagę te ta osoba ma inne zwyczaje i zachowania niż my. Ze strony jej rodziców widać brak akceptacji. Wyszła z miłości . To grzech ? Jeżeli faktycznie by im to nie odpowiadało to TAK właśnie tak by było . Nie można nikomu nakazać jak ma żyć. Autorka tematu nie jest ubezwłasnowolniona . Wydaje mi się że jesteśmy tutaj by komuś pomóc . A nie po to by oceniać . Tak mi się wydaje.