Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lolita

Użytkownik
  • Postów

    322
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lolita

  1. bo ... ? Owszem nie jest . ale to nie znaczy że nie przejawia zachowań typowych dla DDA. Tutaj udzielamy komuś porady a nie tłumaczymy jego zachowanie. Tak mi się wydaje .
  2. Tylko że jak pisała autorka tematu pretensje nie są tylko od dziś ! Problem zaistniał dużo wcześniej po tym co pisze autorka. Ślub go tylko nasilił.
  3. Przede wszystkim twój chłopak powinien się skontaktować z psychologiem. Nie można kogoś kochać za dwoje . Mniej świadomość że twój chłopak wychowywał się w rodzinie patologicznej , zakładam że jest DDA Co to jest DDA : jak-rozpozna-czy-masz-syndrom-dda-lub-ddd-t24028.html I jeśli nie znacznie pracować nad sobą , nie zrozumie swojego problemu to , wzorzec który wyniósł z domu będzie powielał w swoim dorosłum życiu . A to nie wróży nic dobrego. Jeśli gra w gry powyżej 18+ to możliwe że te gry mają duży wpływ na jego wizję . Jakie są te jego potrzeby fanatyczne ?
  4. Dlatego trzeba umieć walczyć o swoje życie [Dodane po edycji:] Dzisiaj to nie rodzice Cię hamują tylko Ty sama. Bo wierzysz w to co Oni mówią choć się z nimi nie zgadzasz. Dlatego napomknęłam Ci o terapi :) dzięki niej być może nauczyła byś się wierzyć w siebie i być bardziej asertywna :). 4 lata to całkiem niezły staż :)
  5. hmm... Ona i jej mąż mają takie same prawo do prywatności jak każdy inny obywatel. Przykład z państwem jest jak najbardziej trafiony . Ludzie często zamieszkują w mieszkaniach które należą do gminy i nie sądzę żeby gmina wchodziła w ich życie z butami i nakazuje im jak mają żyć. Ile już jesteście lat ze sobą ?
  6. Owszem tego nikt nie kwestionuje aczkolwiek rodzice nie są zmuszani pomagać finansowo ! Państwo pomaga wielu rodzinom które też są w nie najlepszej sytuacji finansowej a jednak nie ingeruje w życie prywatne , a ni też w sposób wychowywania dzieci.
  7. Jak idziesz do lekarza to mówisz co Ci jest , czy czekasz aż lekarza zgadnie co Ci dolega ? Jeżeli nie rozumiem czyjegoś postępowania , to siłą rzeczy ciężko jest się z taką osobą porozumieć . Jeżeli zaś rozmawiam , pytam się co , jak dlaczego ? To mniej więcej wiem jak danej sobie pomóc w danym problemie , kiedy rozmawiam z moim parterem na temat tego co jest nie teges w naszym związku , dzięki temu wiem co jest do przepracowania . Oczywiście to jest tylko moje zdanie . Masz prawo widzieć to inaczej
  8. Może jej zdaniem też się nie da z Tobą porozmawiać. Jakich użył byś słów żeby siebie opisać ? Jak się do niek zwracasz ? Jakich używasz wtedy słów ? Nigdy się na nią nie obrażasz/ nie obrażałeś ? Jak Cię wyzywa ? Z jakiego powodu się najczęściej kłócicie ?
  9. To jest tak samo twój dom ,jak i twoich rodziców i masz prawo do swojej prywatność bez względu na to, czy rodzice wam dokładają do życie czy też nie. Nie jesteś już małą dziewczynką i nie musisz za każdym razem pytać ich o zgodę. Na pewno ciężko było by zrozumieć jakimi pobudkami kierują się twoi rodzice . Odnoszę wrażenie że mimo wszystko mają satysfakcję z tej całej sytuacji , to jest swoistego rodzaju kara , tak bym to nazwała. Na każdym niemalże kroku udowadniają Ci jak wielki błąd popełniasz , że coś robisz źle . Tutaj problemem na pewno nie są pieniądze. Dają je z własnej woli a nie z przymuszenia. Tak sądzę . Więc radziła bym Ci iść do psychologa i on powinien Cię pokierować na terapie DDD. I mama nadzieje że uda się wam wyprowadzić i stanąć na własne nogi .
  10. Polemizowała bym nad tym , nic nie usprawiedliwia ubezwłasnowolnienia że tak to nazwę .
  11. DDD - Dorosłe Dzieci Rodzin Dysfunkcyjnych To że w twojej rodzinie nikt nie nadużywał alkoholu nie oznacza że wszystko było w porządku. Myślę że powinnaś się udać na jakąś terapie DDD . Im szybciej zrozumiesz na czym polega problem , tym szybciej będziesz mogła pracować nad tym problemem. Żeby Tobie żyło się lepiej.
  12. Kokonik przede wszystkim musisz myśleć o sobie i leczyć się sam dla siebie a nie dla mamy.
  13. Będąc z kimś w związku staram się rozmawiać , rozmawiać co się komu podoba , rozmawiać o tym co się czuje , po przez rozmowę ustalić granice , poprzez rozmowę staram się bardziej rozumieć partnera. Owszem praca w związku to praca nad sobą ale też praca nad zrozumieniem partnera. Rozmawiając i rozumiejąc się łatwiej dojść do jakiegoś konsensusu . Bycie z kimś w związku wcale nie oznacza że nie możemy robić czegoś tylko dla siebie Związek to nie ubezwłasnowolnienie ! Nie każe autorowi brać odpowiedzialności za drugą stronę , bo to by było nie możliwe .Ale to nie znaczy że chłopak nie może po prostu z nią porozmawiać. Dowiedzieć się co jej przeszkadza, co należało by poprawić z obydwu stron. Autor zwyczajnie boi się tego , ale nie sądzę żeby było to spowodowane reakcją partnerki . Tak mi się wydaje.
  14. http://flandra.wordpress.com/2009/12/22/czy-masz-syndrom-dda-zrob-sobie-test/ Zrób sobie test :) jak-rozpozna-czy-masz-syndrom-dda-lub-ddd-t24028.html I Poczytaj sobie i porównaj które z tych punktów do Ciebie pasują napisz co Ci wyszło . Wydaje mi się że możesz mieć syndrom DDD
  15. Dlaczego potrzebujesz robić coś dla kogoś ? Nie można zrobić czegoś tylko dla siebie !
  16. I tego Ci życzę Na pewno z każdym nowym doświadczeniem zweryfikujesz nieco swoje podejście
  17. Rozmawiamy i w ogóle, nie jest tak że nawet nie zamieniliśmy słowa. Ona raczej też mnie lubi bo się uśmiecha i w ogólnie...w każdym bądź razie nie wyraża do mnie niechęci :) Ale poza przyjaźnią nic do niej nie czuje, nie wiem czy chcę z nią być ( no i czy ona ze mna :)...raczej nie. Nawet nie wim czy kiedykolwiek byłem tak naprawdę zakochany na 100% ;/ Być może samotność mi służy. Momencik tak naprawdę poznając kogoś nie od razu wiadomo czy się chce być z kimś . To się dopiero okazuje po pewnym czasie. Więc może warto utrzymać tą znajomość by się o tym przekonać .
  18. Więc może spróbuj się przełamać i złapać kontakt z którąś z nich To nie chodzi o charakter. Tylko po prostu boisz się rozczarowania , porażki. Może właśnie tu jest problem że nie próbujesz. I z góry zakładasz że tak ma być jak założyłeś. Ale związek to też pójście na różnego rodzaju kompromisy, praca nad sobą , zmiany Być może jak spróbujesz zmienisz swoje podejście . Nie zawsze. Jak już wspominałam nie można uogólniać bo ludzie są różni. To tak samo jak byś na podstawie agresywnego psa stwierdził że wszystkie psy są agresywne
  19. Najłatwiej jest powiedzieć to nie moja wina nie Problem mój drogi dotyczy was i waszego związku . Wina zawsze leży po obu stronach a nie tylko po jednej . Robisz to bo ją kochasz czy tylko dlatego bo musisz? Sądzę że to może być za mały powód żeby twierdzić że ktoś jest idealny. I co jeszcze robisz ? W jaki sposób Ciebie obraża ? Jak chcesz coś zmienić to musisz zacząć . Nie rozmawiając niczego nie zmienisz . Jak zwracasz jej uwagę ? Jakich słów przy tym używasz ? Ja jednak wolała bym poznać jej punkt widzenia. Mogło by nam to wiele wyjaśnić
  20. I ciężko komuś coś doradzić jeśli nie wiem się nic o danym problemie. Nie naprawisz samochodu jeśli nie wiesz co mu jest . Jedno spotkanie na pewno nie wystarczy żeby twoja mam zrozumiała swoje błędy . Terapia to nie jest jedno, czy trzy spotkanka. Czasami terapia trwa latami. Jeśli zdecydujesz się na terapię rodzinną na pewno nie będzie łatwo bo nigdy nie wiadomo czy uda się to zmienić. Uważam jednak że warto spróbować, być możesz dowiesz się czegoś o mamie czego nie wiedziałeś , być może dzięki terapi będziesz umiał zrozumieć ją , jej postępowanie. Nie próbując nic nie zmienisz, a próbując możesz zmienić wszystko,zwłaszcza twój punkt widzenia.
  21. mayaisha przede wszystkim musisz zerwać tą znajomość jak najszybciej dla siebie. zacznij myśleć przede wszystkim o sobie. Ciągle piszesz Maciek to Maciek tamto . A Ty czego chcesz ?
  22. Właśnie Tao mnie zdziwiło to że psycholog odmówił terapii indywidulalnej ? wydaje mi się że tak nie powinno być . Kuba jesteście już po terapii rodzinnej ? Czy tylko twoja mam była ?
  23. Jest w klasie jakaś dziewczyna która Ci się podoba ? Jak myślisz skąd mogła się wziąć ta nie chęć u Ciebie do dziewczyn ? Jaki pogląd na kobiety/zdradę itd. ma twój ojciec ? Czy traktuje twoją mamę przedmiotowi ? Czy jako równą sobie partnerkę życiową ? ______ [Dodane po edycji:] Nie miałam na myśli też dziewczyn . Chciałam wiedzieć jak ogólnie okazujesz uczucia ludziom , zwierzentom. Miłeś kiedyś/czy może masz jakieś zwierze ?
  24. Ta dziewczyna Ci się podobała ? Dlaczego fakt tych dwóch chłopaków spowodował u Ciebie oziębienie ? Dlaczego oceniłeś ją nie po tym jaka była tylko po jej przeszłość ? Chciałbyś być z kimś i nie wiedzieć o jego przeszłości ? Myślę że niewiedza nie jest lepsza, ponieważ to jacy kiedyś byliśmy, nasza przeszłość nakłada się na to jacy jesteśmy teraz .
×