Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zenonek

Użytkownik
  • Postów

    3 565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zenonek

  1. Hmm nie wiem, ale jakos czuje, ze moze sie to dobrze skonczyc...wlasnie dlatego, ze slad po niej zaginal- tzn. jest naprawde mala szansa, zeby jakis psychol byl tak rozgarniety i zorganizowany zeby unicestwic cialo oraz zeby nie bylo zadnych sladow walki nigdzie itp itd (tam gdzie potencjalnie mogla zniknac)... Chyba, ze jakis psychopata ja przetrzymuje gdzies lub naprawde zostala "sprzedana" do "warzywniaka"... Na organy ? Mozliwe, ale mniej prawdopodobne- mogla podpasc jakiemus kolesiowi- moze go odrzucila czy cos lub co z tym watkiem kolezanki co sie z nia poklocila ? Moze on maczala w tym palce ?
  2. Magdaa, Chociaz uwazam, ze gdyby ja zabil to zostalaby znaleziona...przez taki okres czasu - to nie taka prost sprawa - spowodowac zeby cialo "wyparowalo".... Moze rzeczywiscie ja porwali ?
  3. No naprawde masakra, nie wiadomo co lepsze dla niej smierc czy bycie gwalcona na wszystkie sposoby 10 razy dziennie ?
  4. Ja slyszalem, ze bardzo wydajny lek antydepresyjny , na FS rzeczywiscie ma slabiej dzialac, ale z tego co czytalem opisy to tak mialo byc.
  5. Albo naprawde dala noge gdzies (chociaz nie wiem hmmm) , albo ja porwali do domu uciech.
  6. Zenonek

    Jak odzyskać pieniądze

    Magdaa, Ten koles to jakis totalny mega zjeb do kwadratu. Zmienil numery telefonu spowodu 300 zl BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHA Wiekszego niedojebanca to nie widzialem, ja na Waszym miejscu zrobilbym z typa takie posmiewisko, ze mozg wysiada, ze dla 300 zl robi takie jazdy jakby bank obrabowal na 1000,0000 zl.
  7. RafQ, Dokladnie. Napisales szczera prawde. Dodam tylko, ze wiem, ze intencje autorki tematu sa zapewne godne pochawly to trzeba wiedziec o tym, ze Paroksetyna to jeden z najlepszych lekow na nerwice zwlaszcza swietnie wycisza lęki i podnosi nastroj. Jasne, ze beda przypadki co na nich zle dziala, ale na tej samej zasadzie moze komus odjebac po wypicu 2 piw.
  8. Zenonek

    Jak odzyskać pieniądze

    Trza zrobic mu wstyd jak mowia wszyscy i jazda. Osmieszcie go, ze za 300 zl robi z siebie idiote.
  9. Zenonek

    Jak odzyskać pieniądze

    Magdaa, Ja tego NIE rozumiem - skad biora sie TAKIE ZJEBY - o nic nie znaczaca kwote pieniedzy sie robic takie jazdy zeby zrobic z siebie posmiewisko ? Ja jestem typem czlowieka, ktory sam dzwoni do petentow jak ma jakis dlug i oddaje wczesniej niz bylo umowione - nie rozumiem takich oszustow. Dodatkowo moze napisze, ze jakby to byla kwota rzedy powyzej 50,000 zl, ze nie wiem ktos ma slaby charakter i na mozg sie mu rzucilo jak zobaczyl taka kwote i cos tam robi glupoty- ale np sie w koncu zreflektuje i oddaje.... Ale NARAZAC sie komus , na niesnaski, nieporozmienia, nienawisc dla 300 zl - to trzeba byc chyba naprawde jakims idiota.
  10. Zenonek

    Jak odzyskać pieniądze

    Magda O to jak on ma zone to radze moze pierwsze go nastraszyc, ze zrobicie mu wstyd przed zona lub przed tym szefem , jak to nie pomoze to trzeba mu ten WSTYD zafundowac i osmieszyc go, ze dorosly chlop a zal mu dupe sciska , ze polakomil sie na 300 zl...
  11. Adwentystka, Przeciez "żem" ci mowil, ze jak nie ma poprawy po 6-7 tygodniach to cza zmienic lek i to szybko- jeszcze tego nie zrobilas ? Na co liczysz?
  12. Zenonek

    Jak odzyskać pieniądze

    Magdaa, Badzcie natretami - wydaje mi sie, ze jesli kasa nie jest ogromna to nie ma sensu uciekac sie do grozb itp (nie wiadomo co to za pojeb). Dzwoncie , esemesujcie , jedzcie do niego do domu (jak nie jest za daleko), i tak non stop- mysle, ze jak zrozumie, ze mu nie odpuscicie to odda. I na przyszlosc bedziecie wiedzieli co to za zjeb.
  13. pasożyt, To dlatego musisz brac leki stale-non stop w zasadzie i git.
  14. pasożyt, Powtarzam jesli lekarz zdiagnozowal depresje endogenna i osiagnieciu remisji , nakazal odstawic leki to jest debilem, a nie psychiatra. Tak jak napisala Shadowmere, Ty musisz brac leki po osiagnieciu remisji- przeciez to absolutna podstawa.
  15. pasożyt, To nie jest z Toba tak zle, jak dobrze reagujesz na leki. Zatem idz do lekarza i bierz leki i bedzie git. Tylko dluugo trza brac rok-dwa jak nic.
  16. to czego nie brales lol ? :) A brales : - 2 x SSRI naraz - SSRI + Reboksetyna - TLPD + SSRI - Tianeptyna - Bupropion - 2x TLPD - TLPD + Mianseryna - TLPD + Mirtazapina - Imipramine - Noveril ?
  17. To wroc do jakiegos leku lub sproboj Amitryptyline, Cymbalte, Valdoxan (bdb lek), Imipramine, czy Noveril...
  18. fallenone26, Coz czyli nie leczyles sie nigdy psychiatrycznie dlugotrwale i duzymi dawkami ? I na terapie chodziles krotkotrwale ? To musisz wiedziec, ze na pelny efekt dzialania farmakoterapii trzeba czekac 3-5 miesiecy- pozniej najczesciej jest juz tylko lepiej. Tak wlasnie tyle to musi trwac. Miesiac leczenia antydepresantami to jest NIC- w tym czasie moze nastapic pogorszenie. Dla porownania to tak samo jakbys mial prowadzic kuracje antybiotykiem 10 dni, ale na drugi dzien juz bys nie wzial kapsa , bo po pierwszej nie poczules sie lepiej. Dodatkowo- dobra psychoterapi jest tez nieoceniona- zwlaszcza w Twojej sytuacji wydaje mi sie, ze jest bardzo, ale to bardzo wskazana. Jednak efekty nie przyjda po miesiacu czy dwoch, musisz wiedziec, ze czesto na poczatku terapii moze byc gorzej (rozdrapywanie ran itp), ale pozniej bedzie lepiej. Musisz sam sobie dac szanse, bo jak sam sobie jej nie dasz to kto Ci ja da ? Zacznij od wyszukania dobrego psychiatry i psychoterapeuty i walcz z calych sil, chocby resztkowych, ale walcz. Jak mozesz myslec o samobojstwie nie sporobojac wszystkich mozliwosci leczenia-terapii ? Powiedzialem, ze nie masz szans na wyjscie BEZ lekow i terapii, ale Z terapia i Z lekami masz ogromne szanse na wyjscie z tego dola. Praca rzemieslnicza - jak tapetowanie etc jest zawsze pozadana i dlatego mozna na niej zarobic 4000 zl na miesiac lekko, - zadna ujma byc pracownikiem.
  19. studentka89, Antyderpesanty + psychoterapia + troche pracy nad soba = bedzie dobrze. Sprawdz na forum, moze jest tu jakis polecony psychiatra i terapeuta.
  20. Sorrow, Zgadzam sie, ze praca na pelny etat ponizej gdzies 1800-2000 zl to czysty wyzysk i totalne upodlenie czlowieka poczciwego. Nie ujmujac nikomu, wiem, ze sa ludzie co zarabiaja po 1200-1600 i sa zadowolenie, ale oni tak naprawde nie zdaja sobie chyba sprawy, ze tak naprawde jest to czysty kolchoz, oboz pracy niewolniczej. Co do zalozenia firmy - no w Polsce jest z tym TRAGEDIA. Mikro, mali i sredni przedsiebiorcy (do 50 osob zatrudnionych) sa niszczeni, je*ani ze wszystkich stron przez panstwo, a oligarchowie placa podatki w rajach podatkowych. Czlowiek bez wyksztalcenia moze niezle zarabiac (powyzej 2500-3000), ale musi nauczyc sie jakiegos fachu jak stolarka, obuwnictwo, malowanie, tapetowanie itp itd
×