Skocz do zawartości
Nerwica.com

L.E.

Użytkownik
  • Postów

    3 818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez L.E.

  1. Candy14, miło mi, projekt własny Mam jeszcze taką z "Trust me, I'm a biologist" i ze świnią
  2. Znowu nic... Na prawdę chcę z tego stanu wyjść, a totalnie nie umiem
  3. L.E.

    zadanie z psychologii

    Alisa7, droga przyszła Pani psycholog, jeśli chce być Pani dobrym psychologiem to radzę samodzielnie pomyśleć nad odpowiedzią, a nie czekać na gotowca
  4. L.E.

    Jedzenie

    wojteczek, a czemu nie możesz przełknąć? Byłeś u lekarza, żeby wykluczyć przyczyny inne niż psychiczne?
  5. AddictGirl21, dzięki A już myślałam, że dzisiaj się w ogóle nie uśmiechnę
  6. AddictGirl21, na "zdrową, wesołą" to trochę za późno... W sensie, chciałabym znowu, ale nie jestem Ale dzięki za ostrzeżenie Sama też wiem, że muszę uważać... Jeszcze mi tylko uzależnienia od leków do szczęścia brakuje Ale jakby co to daję znać, że nieśmiało łapka w górę, bo trochę rozumiem, o co Ci chodzi
  7. AddictGirl21, ja w sumie to nie robię koktajli, ale, cholera, lubię ten lekki szum w głowie, nieważkość, fazę... jak leki zaczynają działać. Muszę uważać, żeby się nie uzależnić.
  8. Marzy mi się, żeby normalnie funkcjonować... Żeby normalne rzeczy nie sprawiały mi problemu... I żeby nie być stale ze wszystkim w czarnej dupie...
  9. L.E.

    Problem z.... psem ?

    Słoneczka, zwróćcie uwagę na datę pierwszego postu
  10. Candy14, dzięki Chociaż ja sama tego nie wiedziałam, Pani Miss Pięknych Nóg
  11. Monki, Ty też jesteś niezapominalny Razem ze swoim gustem muzycznym, oldschoolem i kosmicznymi tematami do dyskusji -- 15 lut 2014, 21:09 -- Btw. widzę, że nikt się o mnie nie martwił tutaj Czyżbyście mieli takie wysokie mniemanie o moim zdrowiu psychicznym?
  12. Mi tam się najbardziej kojarzy ten wątek z "Rodziny Soprano"
  13. Planuję na jakiś czas zrobić sobie przerwę od forum. W sprawie zlotów i każdej innej proszę o kontakt przez fb. Trzymajcie się ciepło :*
  14. To, że lech bezalkoholowy smakuje prawie jak piwo, a nie jak jakieś popłuczyny
  15. Mi się spanie uregulowało od kiedy biorę tabletki wieczorem, ale w sumie to nastrój i tak mam po ch*ju... Na piątek się zapisałam na testy diagnostyczne i jak będę wiedziała, co mi jest to ruszę na terapię. Już się powoli z tym godzę, że całe życie będę świrem...
  16. tahela, i konkretnego i bez przyczyny. Jestem słaba. Nie idzie mi rzucanie palenia, ale to tylko iskra, która wywołała pożar.
  17. Mam do was pytanko Pewnie na tych 236 stronach jest gdzieś na nie odpowiedź, ale jakoś nie ma siły szukać. Powiedzcie mi proszę, jak to jest z diagnozowaniem bordera. Czy wystarczą testy/kilka spotkań z psychologiem czy trzeba iść na obserwację? Ja w sumie od kilku lat u siebie podejrzewałam, ale nie chciałam gdybać... Nigdy zdiagnozowana nie byłam. Jakoś w przyszłym tygodniu idę w końcu na testy, ale mój psychiatra wyglądał na całkiem pewnego, że to właśnie border. Jak wcześniej ze znajomym po psychologii próbowałam o tym pogadać to mnie zbył mówiąc coś w stylu: "Głupia jesteś. Border to jest straszny hardcore, a Ty jesteś praktycznie zdrowa." No więc póki co nie gdybam, czy mam czy nie mam, nie bawię się w autodiagnozy, tylko pytam czy bez brania do szpitala dadzą radę stwierdzić, co mi jest
  18. Evele, trochę ponad miesiąc biorę. Psychiatra twierdzi, że włosy lecą nie od tego, tylko pewnie od złej diety wywołanej depresją... Katarzynka40, większość z nas na początku brania esci miała podobne efekty, jak Ty. Ja przy każdym zwiększeniu dawki miałam uczucie, jakbym flaszkę duszkiem obaliła, tak mnie nosiło i kręciło. Wszystko jest normalne Niestety ataki paniki też. Niestety na początku lek jeszcze potęguje to, co ma zwalczać... A ja po wizycie zostaje na dawce 15 mg, ale przesuwam na wieczór, zobaczymy, co z tego będzie. I na przyszły tydzień muszę się umówić na jakieś testy, bo to w sumie masakra, że od 8 lat z przerwami się leczę, a nigdy diagnozy nie miałam postawionej
  19. lunatic, nie wiem, jak to u mnie działa. Niby bym spała cały czas, ale za to wieczorem długo nie mogę zasnąć... Zmniejszenie dawki też jest bez sensu, bo i tak mam fatalny nastrój, a jak brałam 10 mg to w ogóle nie działało
×