jaka jest maksymalna dawka dzienna tego leku?
tak się źle czuję, że sobie podwyższyłam dawkę do 300mg.
zawsze na wszystkich krzyczę, że sami manipulują dawkami, ale ja już nie wytrzymuję tego stanu warzywno-otępiennego, a moja lekarka jest na urlopie.
Często tak jest, że powielamy schematy wyniesione, musiałabyś coś takiego przepracować na psychoterapii, ewentualnie wspomóc się lekami.
Myślałaś o wizycie u specjalisty?
bliski mi jest obłęd, o którym piszę, to z emocji.
teraz silne emocję wyłączyłam, żyję jak automat.
przestałam być sobą i wymyśliłam sobie kogoś innego.
ale nie umiem już dłużej udawać i nie umiem wrócić do dawnej siebie.
więc jestem Panną Nikt.
czarna roza, człowiek się uczy na własnych błędach, wyciągnij wnioski, zanim będzie za późno. z cięcia trudno zrezygnować, ale się da - już 4 miesiąc tego nie robię. Ty też na pewno sobie poradzisz ze swoim problemem, tylko posłuchaj rad.
Moi przedmówcy mają rację, doprowadzisz do wyniszczenia organizmu i nawet się nie nacieszysz schudnięciem.
Tak jak Ci radzono, powinnaś skorzystać z porad dietetyka, a oprócz psychiatry, powinnaś chodzić na psychoterapię. Ty masz problemy, których leki nie naprostują.
A sama nie dasz sobie rady.
Daj sobie powiedzieć, że robisz sobie wielką krzywdę i wcale nie będziesz dobrze wyglądać wyniszczając się w ten sposób.
słońce, wiatr, duchota.... ech, siedzę w pracy, rajstopy mi się przyklejają do ciała.... beznadzieja klima, tak działa, że jak słońce świeci mi w okna, to się wszystko nagrzewa, czuję się jak w zamkniętej puszce.
trek, zawsze można próbować pracować nad sobą, chociaż gdy się nie ma podstaw z psychoterapii jest to trudne. próbuj pokonywać to, co stanowi dla Ciebie przeszkodę, próbuj się przemóc, gdy widzisz problem.