Korba

bardzo. cieszę się, że zdążyłam być na ich koncercie. dlaczego nie mogę się ruszyć i siedzę od 2 godzin po ciemku i palę fajki? PS. sama nie wiem, wiem że odczuwam GŁÓD czegoś czego nie znam....

chojrakowa, ja pierniczę, ta lekarka chyba sama wymaga leczenia.......

zajrzałam na wskazany link i to, co tam ludzie opisują, to i ja doświadczam, choć lamitryginy nigdy nie brałam. myślę, że takie niestety efekty uboczne przynoszą nasze kochane leki osobiście zdarzyło mi się kilka razy w pracy, że ktoś mówił że coś ze mną ustalił a ja nie pamiętałam tego. dwa razy zadzwoniłam do pewnej osoby w tej samej sprawie, bo nie pamiętałam, że już raz to zrobiłam sporo różnych małych wpadek miałam, wszystko muszę zapisywać proszę nie nakręcajmy się wzajemnie

damn...., mam ochotę się upić

ujmę to tak: najbardziej wstydliwa rzecz, która nadaje się do upublicznienia: zwymiotowałam w clubie i mnie wyprosili a Twoja?

kur wa ja pier dole i wszelkie odmiany tych słów jeszcze kilka by się znalazło... dużo masz wstydliwych rzeczy na sumieniu?

Haaaaniaaaa, buuuuuuuuuu, no gdybym to ja wiedziała......... ulubione słowo niecenzuralne/przekleństwo?

Haniu, Kochanie, powiedz Kasi, co paliłaś? no dobrze, ja się przerzucam na Panów - na jego widok mam orgazm samozapłonowy

mało które zdjęcie tutaj wrzucone nie jest wyretuszowane.... zapomniałabym o charlize, dla mnie piękność.

zdjęcia na których ktoś został ujęty nie za dobrze zawsze można znaleźć. mi się podoba jej egzotyczna uroda.

też coś koło tego... trudno panować nad tym, kiedy kończy się jeden i zaczyna kolejny też masz tak, że w najmniej odpowiednich chwilach np. w kościele masz najbardziej zboczone myśli?

Męska, ała.... No co Ty... Cudo:

dla mnie Eva jest sexowna do bólu, kwintesencja zmysłowości...

a pytanie? :)

mówiąc z doświadczenia, najpierw się gorszą a potem nie mogą przestać o tym myśleć nie jest tak?

zgadnij - podobnie jak Ty! wybierzemy się kiedyś razem?

Hania, ja Cię uwielbiam no oczywiście, przecież nie idę na obiad dla obiadu, jasna sprawa no to co sądzisz o tych zabawkach?

hmmmm bo ja wiem.... moja... ta... no... brzoskwinka chyba wyczuwa, że to nie jest żywe ale jak wibruje to można fajnie to wibrowanie wykorzystać do czegoś innego na Ł ogólnie zabawki są po to żeby się nimi bawić i eksperymentować. nie sądzisz? PS. jednak dzisiaj zjem obiad PS2. uprzedzałam że jestem zboczona

ja wibratorem a Ty?

ogórkiem to nie..... a Ty? [Dodane po edycji:] u mnie było rewelacyjnie, dlatego że z żadną stroną nie byłam zaangażowana emocjonalnie....

Hania, wiedziałam yes yes yes i jak było?

ja XP była/eś kiedyś jednym z kątów trójkąta?

boli nas wiele rzeczy, miewamy kompleksy, gdybyśmy w pełni akceptowali i kochali siebie, nie bylibyśmy zaburzeni.... nie wiem po co dodatkowo wytykać ludziom chorym, że mają kompleksy...

święta racja.

no właśnie o to chodzi, że nie musi, tylko że jest mu to odrazu zarzucane.