Magi43, to wszystko o czym tu piszesz nadaje się do opracowania na psychoterapii. MY Ci tu niewiele pomożemy, nawet jak nam opowiesz całe swoje dzieciństwo. Pomijając diagnozę - musisz iść na psychoterapię. Bo nawet jak Twój temat się rozwinie do 1000 stron, nie sądzę, że dzięki temu wyzdrowiejesz.
Więc zamiast jęczeć, idź po pomoc - konstruktywną! Ja wiem, ze jest trudno, ale nie ma zdrowia bez pracy nad sobą.