Skocz do zawartości
Nerwica.com

Korba

Użytkownik
  • Postów

    12 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korba

  1. Sabaidee, kiedy robiłeś te zdjęcia? bo kompletnie nie widać na nich tego smogu w powietrzu, który jak ja byłam w listopadzie 2009, to ten smog był po prostu wszędzie. -- 04 mar 2011, 20:09 -- shadow_no, to wyskakuj z nerwicy i w drogę!
  2. Korba

    Na co masz ochotę?

    babcia nie......, kobieta
  3. paradoksy, jak on wytrzymał tydzień, to ja muszę choć niecały jeden dzień. poza tym.... gdy ja już wyślę, to znowu będę czekała na odpowiedź i rzygała z tęsknoty. chcę się trochę nacieszyć...
  4. Thazek, tak zrobię. idę na 21.00 na basen, napiszę jak wrócę :)
  5. jeszcze nie odpisałam, jestem dzielna
  6. Korba

    Na co masz ochotę?

    Allah, jak dobrze, bo tu przewaga smarkaczy jest
  7. Korba

    Na co masz ochotę?

    Tak, przez sms-a dostałam info że mnie żegna, że ma depresję, ze chciał się zabić, niby przeze mnie, i że siedzą przy nim rodzice 24 godz na dobę. Dorosły facet z mamusią i tatusiem siedział, a ja leżałam 5 dni plackiem i nawet nie miałam siły wstać i herbaty sobie zrobić. A on mi pisze, że rodzice mu przyjechali na ratunek i z syniusiem siedzieli. To był pierwszy człowiek, którego w swoim życiu znienawidziłam. Bo ja go nie chciałam, on o mnie zabiegał, zrobił ze mnie księżniczkę, postawił na piedestale, a potem dostał depresji i napisał "żegnam". Ja byłam wtedy w bardzo fatalnym stanie, o czym on był w pełni świadomy od samego początku. Dlatego wcale mi go nie żal i życzę mu źle, choć wiem, ze to wstrętne.
  8. czasem lepiej nie pamiętać
  9. Korba

    Na co masz ochotę?

    ja w maju zeszłego roku po kilku miesiącach dostałam "żegnam" przez sms, także.... bywa
  10. Najpiękniejszy o tak... aż się żyć zachciewa... troszkę...:)
  11. linka, no dobra, głupia się cieszy yeaah agnieszka.m, wiesz, choć moja głupia podświadomość w to nie chce wierzyć, w zwykłych słowach zwykłego maila wyczułam falę ciepła. wiem to.. czuję to.
  12. heh, to dla mnie straszliwie trudne. zatłoczona szatnia, prysznice (nie lubię, brzydzę się, no i muszę pokazać pokaleczoną nogę). to wszystko sprzyja atakom. ale muszę, bo nie radzę sobie z emocjami. no i idzie koleżanka, więc będę się czuła bezpieczniej.
  13. No ja idę dzisiaj na aqua aerobic. Żeby nie siedzieć w domu, bo weekendy są złowieszcze.
  14. Korba

    Na co masz ochotę?

    LitrMaślanki, nie wypada mi o takowych pisać, ale wyobraźnia mi intensywnie pracuje
  15. Panna_Modliszka, Iza, dziękuję. Nie wiem, co to szczęście, to migawka jakaś. Zaraz za nią toczy się lawina czarnych chmur. Jeszcze teraz nie przyszły, ale po radosci z powodu pocałunku przyszły już na następny dzień. Takie stuknięcie w głowę "hej, głupia, nie ciesz się tak".
  16. Panna_Modliszka, każdy zasługuje na szczęście. tylko czasem tak trudno w to uwierzyć, że właśnie my zasługujemy.
  17. acha, i jeszcze, że nie przeczytał mojego reportażu, bo chce mieć do tego spokój i ciszę, a nie czytać na szybko. nie mogę odpisać odrazu, prawda? ja jeszcze nie jestem szczęśliwa. ale znaczy to dla mnie w tej chwili WSZYSTKO.
  18. że przeprasza, że się nie odzywał, ale w tygodniu bardzo dużo się dzieje, a w weekend porządkuje mieszkanie i graty, które przywiózł z Katowic. i pyta jak się czuję i co nowego u mnie czuję się jak po masażu serca....
  19. dostałam maila od W.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! aaaaaaaaaaaaa!!!!! moje serce!!!!!!!
  20. Proszę o zakończenie tematu. Zbyt mocne ocenianie spraw osobistych innych ludzi na forum jest po prostu niesmaczne i nieprzyjemne. oki?
  21. no więc właśnie. koniec tematu, bo to naprawdę nie jest sprawa do rozstrząsania na forum. trzymajcie się, w ogóle wszyscy się jakoś trzymajcie..., życie potrafi skopać tyłek.
  22. Thazek, ja nie jestem zła. smutno mi, jak ludzie się ze sobą kłócą, rozstają, jak ktoś jest samotny, rozczarowany, cierpi. wczoraj poczułam złość, choć przecież sprawa mnie nie dotyczy, ale wiem jak to jest jak ktoś kogoś rani. ale nie bij się w piersi. obiektywnie, nikt nie jest idealny, a prawda/wina leży zawsze pośrodku.
  23. wczoraj wieczorem po nażarciu się leków przestała mnie boleć głowa, obejrzałam House'a (umiałam się nawet skupić) i się uspokoiłam. obudziłam się oczywiście zlana potem. po przebudzeniu pierwsza myśl - Wojtek. i koniec spania. szarpanina, przewracanie się z boku na bok. lekki sen, kolejne przebieranki. wymiotuję z tęsknoty. rano popędziłam na spotkanie w jednej swojej firmie, teraz jestem w drugiej (pracuję teraz w dwóch miejscach powiązanych ze sobą). ściska mnie w żołądku. znowu mam problemy z żołądkiem. lęk. chęć ucieczki do domu, ale... wiem, że jak wrócę do domu, to może być ciemno, strasznie, czerwono. nie wytrzymam już. nie wytrzymam.
×