Skocz do zawartości
Nerwica.com

Korba

Użytkownik
  • Postów

    12 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korba

  1. Shadowmere, Haniu, nie chcę pogłębiać swojego marazmu i wyglądać jak strach na wróble. Też by mi się przydało solarium - byłam ostatnio 2 razy nawet, ale ja to idę na dosłownie 6 minut raz na tydzień lub 2. Dłużej tam nie wyleżę, a poza tym słabo mi. Robię oprócz tego jakieś bzdurki, naprawiłam zamek w torebce, przykleiłam zapięcie w portfelu, bo sie zepsuło. Jeszcze powinnam przyszyć 2 guziki do kurtki... Takie tam zapychacze czasu. Powinnam coś zjeść, bo mi niedobrze, ale nie mam coś dziś siły na jedzenie. Ja musiałabym trochę podciąć włosy.
  2. dzień taki.... dziwny.... znowu chodzę w czystej piżamce (nie ma to jak przebierać się z jednej w drugą), umyta i poperfumowana..., włosy umyte, brwi sobie wydepilowałam, przyciemniłam, zrobiłam pedicure...., umyłam łazienkę... Potem może zrobię sobie peeling całego ciała. nie chcę dostawać zawału przy każdym natknęciu się na lustro, ale do ekstazy jeszcze mi daleko. dzielnie smaruję świeże rany i stare blizny. udało mi się ogarnąć panikę, w której się obudziłam i skupiam się na drobiazgach. tęsknię, ale to tęsknota przykryta zobojętnieniem. jestem zawiedziona. nie rozumiem ludzi i nie rozumiem ich stosunku do mnie. jednego dnia czuję się potrzebna, drugiego ląduję na śmietniku. kim ja właściwie dla nich jestem? i kim sama dla siebie jestem? czasem tak bardzo się uwielbiam, a czasem przecież sama się wyrzucam na słynny śmietnik. kim jestem dla siebie? kim jestem dla innych? dokąd zmierzam? i najważniejsze.... czego chcę...? oto pytania na ten smętny, wietrzny dzień. i błagam o siły na jutro i dalsze dni. jutro jadę do siostry, a w poniedziałek wracam do pracy. boję się okrutnie. znalazłam się ostatnio w jakimś innym świecie, z daleka od rzeczywistości.
  3. mam napisać na terapię list do W., ale już drugi tydzień nie mogę się za to zabrać.
  4. Shadowmere, Haniu, ale Kai chyba o kimś innym mówi. Ja też mam sporo pieprzyków i piegi na buzi od słońca.
  5. Korba

    Co teraz robisz?

    piję kawę i myślę o W., który śnił mi się już kolejną noc...
  6. Korba

    zadajesz pytanie

    sprawdzam bo mi to nie daje spokoju. co jadłe/aś na śniadanie?
  7. Korba

    czego aktualnie słuchasz?

    uwielbiam ten kawałek..., ciarki.... if I could... I would... let it go.... [videoyoutube=IyfaYHMNIuA][/videoyoutube]
  8. nagle zrobiło mi się niemożliwie pusto i smutno. Disillusion takes what illusion gives....
  9. też bym obejrzała film z M do góry nogami. ale w wyniku jego nieobecności i nieobecności jakiejkolwiek duszy i ciepłego ciała pozostaje mi słuchać wiatru i uśmierzać ból psychiczny.. chyba się czuję lepiej fizycznie, bo obudziła się rozpacz z samotności i smutek. nienawidzę siebie za to, że tak tu jęczę od dłuższego czasu.
  10. ALEKS*OLO, Ola, nie przepraszaj. Ja często czuję się odepchnięta i reaguje w ten sam sposób.
  11. ALEKS*OLO, Olciu, zgubił mi się Twój post, przepraszam. Ja Cię też bardzo kocham, Słoneczko :* I nie mam Cię w dupie, nie nie
  12. ostatnio na pytanie "gdzie chcesz siedzieć?", odpowiedziałam "na suficie"
  13. Ja bym nie mogła być w tak zdystansowanej terapii. Byłam w takiej 2 lata i dystans terapeutki przyprawiał mnie o ciarki. Nie wierzyłam jej, jak mówiła, że się martwi. Jej "jest mi pani żal" było litościwe. Nie umiałam się przed nią otworzyć. Z Małgosią jestem na "ty", siedzimy na przeciwko siebie, blisko, nic nas nie dzieli. Mogę siadać gdzie chce. Zawsze mnie pyta, gdzie mam ochotę w danym dniu siedzieć. Jak kiedyś powiedziałam, że chcę na podłodze, to zaproponowała mi kocyk do rozłożenia na ziemi. -- 08 kwi 2011, 20:43 -- Shadowmere, Haniuś, śliczna Dziękuję Myszko.
  14. Kochanie, co sądzę o napiciu się z Tobą i Olcią? Jestem za, a nawet przeciw
  15. To samo co Ty..... albo daję się rozszarpać albo uśmierzam...
  16. ja mogę dzwonić kiedy chcę do mojej terapeutki, ale tylko raz z tego skorzystałam. czasem jak jestem w bardzo złym stanie, to mnie prosi, abym dawała jej znać sms-em w czasie do następnej sesji jak sobie daję radę. napisałam do niej jakieś 2-3 maile, jak miałam jakieś przemyślenia, a nie chciałam czekać do sesji. nie nadużywam tych możliwości. nie potrafię.
  17. LukLuk, staram się, ale wiatr wrócił i ciężko mi go znieść. u Ciebie też tak pizga?
  18. to, że wiatr trochę zelżał i mogę posiedzieć przy otwartym oknie.
  19. ALEKS*OLO, Oluś, przytulam.
×