Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miniaa

Użytkownik
  • Postów

    523
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Miniaa

  1. Rozumiem, że teraz doszłoby obciążenie psychiczne a za tym podążające mechanizmy fizjologiczne, które osłabiają organizm, ale nie podoba mi się że uważasz, że twoja nieświadomość spowodowała to, że żyjesz. Nie można tutaj myśleć -> na pewno, to tylko Twoje odczucia. Nie chce być szorstka, ale w tym wątku zrobiła się mała jęczarnia. Nie zadręczajcie się myślami w jakiej wielkiej czarnej d**** jesteście tylko spróbujcie odwrócić uwagę, bo trwanie w marazmie niczemu nie służy.
  2. Miniaa

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Koteczki, a nie można zrobić zlotu po sesji? :] GA, chcę żebyś jechała
  3. Miniaa

    [Kraków]

    claudu_su, jesli chcesz wyskoczyć na piwo to jestem chętna :)
  4. girl anachronism, a co takiego Ci przyszło do głowy jeśli można wiedzieć? Jak Twoja psychoterapia? :) Gratuluje bezalkoholowego tygodnia. U mnie różnie to bywa, na razie śpię po 4,5h - 5h i ogólnie trudno mi zasnąć. Rano wstaje świeża jak skowronek i w ciągu dnia mnóstwo alkoholu i fajek. Nie wiem czy nie zbliża się jakaś lekka hipo, ale w sumie mi to pasuje. Próbnie odstawiłam stabilizator i jestem na samej Wenlafaksynie + na noc koniecznie Stilnox.
  5. To świetnie jak na początek :) Jeśli mogę się lekko doczepić, to za małe śniadanie, obiad z białą mąką i biały? chleb na kolacje - czyli bardzo dużo węglowodanów i wysokie IG. Proponuje na kolacje jeść ciemny chleb o niższym IG, co będzie zapewniało bardziej stabilny poziom cukru, bo wahania przyczyniają się do napadów na lodówkę
  6. izzie, to nie jest takie ciężkie jeść 350 kcal jak się wie co jeść. Pomidory, ogórki, sałata, marchewka, ogórki konserwowe, groszek, bób, ser biały chudy i wiele wiele innych. Nauczyłam się też wtedy jeść na 1 kostkę czekolady, a reszta leżała cały czas na biurku. Wenla może powodować spadek wagi. Jak ją pierwszy raz brałam to poleciało z 3kg, samo z siebie :)
  7. Hej! Chętnie dołączę się do wątku. Po szpitalu (1.06.2011) ważyłam 81kg przy 1,81m wzrostu. Przez ostatnie 3 miesiące 2011r wzięłam się ostro za odchudzanie i schudłam 15kg, ważyłam 66kg. Potem była Wigilia i do teraz jadłam normalnie, ważę obecnie 68,5kg. Poprzednia moja dieta to było przez miesiąc 1200kcal aż przez ostatnie półtorej miesiąca nie przekraczałam 350kcal. Teraz trochę luźniej podejdę do zagadnienia. Przy okazji zaczęłam brać Wenlafaksynę więc może mi to trochę pomoże. Wzrost: 181 cm Waga: 68,5kg ---------------> 61kg BMI: 20,91----------------> 18,62 Zaczynam od dziś! Śniadanie: kawa z mlekiem 0,5 % * 2 = 55 kcal Obiad: 500ml zupy jarzynowej 210 kcal Kolacja: piwo jasne 245 kcal SUMA: 510 kcal Będę pisać codziennie. Prowadziłam taki dziennik i bardzo mi to pomogło :) Piszę teraz, bo nie będę miała wieczorem dostępu do kompa. Tak to będę pisać wieczorem, sorry.
  8. Sparafrazuje temat Twojego tematu "Rzuciłam weterynarie, nikt mnie nie rozumie..." Czemu uważasz ze lekarski nie jest dla Ciebie? Jesteś pewien, że nie chcesz kontynuować tych studiów czy nie poradziłeś sobie z presją rodziców? Szkoda by było jakbyś powtórzył schemat na swoim wymarzonym kierunku. Wykorzystaj ten czas mądrze i zacznij psychoterapię. Opisz bardziej swoje relacje z ojcem.
  9. Laima, ja brałam 2*400mg i na apetyt i wagę nie wpłynął
  10. Miniaa

    Skojarzenia

    koryto - miska
  11. Z tego co wynika to bierzesz 250mg, a nie 300mg na dobę Też mam CHAD i przy hipo powinno się w ogóle odstawić antydepresant. Hmm, może skonsultuj swoje leki z innym lekarzem?
  12. Miniaa

    Skojarzenia

    loki - czupryna
  13. Miniaa

    test na osobowość

    towarzyski sangwinik-7 energiczny choleryk-10 perfekcyjny melancholik-17 spokojny flegmatyk-6
  14. Miniaa

    SSRI a cholesterol?

    Na pewno między cholesterolem a serotoniną jest korelacja, bo cholesterol jest jednym z prekursorów(?) serotoniny. Nie wiem tylko jaka korelacja. Internet nie gryzie
  15. Alicjo, nie wiem czy chcesz żebym się wypowiada na ten temat Nie widzę przeciwwskazań, jeśli: obie strony są dojrzałe w swojej chorobie(umieją dojrzeć niepokojące objawy głównie górek, bo to one dają w kość partnerom), ta słabsza strona może liczyć zawsze na tę drugą stronę(zawsze w CHADzie jest względne). Zresztą choroba i nazywanie jej to tylko jakieś tam etykiety i nie można jednoznacznie powiedzieć "tak" czy "nie". Jednak jestem zdania, że związek ma szansę wtedy gdy dominuje stabilność w życiu obojga. Ryzyko jest jednak bardzo duże. O ile depresje ewentualnego partnera wydaje mi się, że dałabym radę znieść to najbliższa osoba w manii chyba mnie by też sprowadziła na któryś ze skrajności. Nie wyobrażam sobie tej bezradności i odwoływanie się do tego, że ja też komuś coś takiego robiłam. Z drugiej strony, mania z dnia na dzień nie przychodzi więc da się zapobiec.
  16. DddMan, Ketrel działa antydepresyjnie przy okazji tego, że jest neuroleptykiem. Nie siej paniki.
  17. Czy tylko ja tutaj biorę dawkę 2*400mg/dobę? Bardzo dobry lek!
  18. Anielica, GRA-TU-LU-JE, w końcu masz wymarzoną stabilizację. U mnie przynajmniej jeden sukces, wzięłam się za odchudzanie i pożegnałam 15kg. Reszta, nie wiem czy dobrze czy źle. Tak, nijak mi się żyje. Względny spokój z małymi zawirowaniami emocjonalnymi.
  19. S jak..., a jakie Ty byś sobie zadała pytanie, gdyby ktoś bliski wywinął Ci taki "numer"? Ja nadal zadaje pytanie: "Dlaczego? Co mu wtedy wpadło do głowy? Czy gdybym coś inaczej zrobiła to nie doszłoby do tego? itd ...." mój Mateusz miał prawie 22 lata(miałby w czerwcu a skoczył pod koniec kwietnia) Smutne to jest to, że samobójstwo rozpierdala na drobny pył całą rodzinę. Czy Ty myślisz, że jeśli zadają to pytanie to nie mają wyrzutów sumienia. Dla mnie temat rzeka, ale nie będę tu wylewać swoich przemyśleń, bo wydaje mi się, że ten temat nie nadaje się do sprowadzenia go do kilku linijek. Poza tym wątpię, że ktokolwiek nie przezywając tego jest w stanie wczuć się w sytuację. Obyś nie musiała się nigdy na własnej skórze przekonywać o tym jakie człowiek zadaje sobie pytania i to jest ludzkie! A co byś chciała żeby Twoja rodzina zrobiła po Twojej śmierci? Ryczeć to powinnaś ze względu na tą rodzinę, która nigdy nie dowie się dlaczego i czy dało się cokolwiek zrobić aby do tego nie doszło to tej tragedii. Dobrze by było, żeby natychmiast trafili do psychologa. Jak według Ciebie powinni się zachowywać?
  20. Miniaa

    [Kraków]

    piątek odpada zdecydowanie
  21. uzytkownik, Coaxil jest tylko w jednej dawce Dawka 3 * 1 to standard. Będzie lepiej, to całkiem dobry i delikatny lek.
  22. Miniaa

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Zbieracie się jak sójki za morze
  23. Witam Cię serdecznie! Bardzo się cieszę, że napisałaś o sobie. Przynajmniej jedna rzecz nas łączy, ja też studiuje biologię. Co do Twojego samopoczucia, bo mnie się wydaję, że brakuje Ci komfortu psychicznego we własnym domu. Rozumiem, że chcesz się czuć normalnie, bez żadnego wewnętrznego napięcia i niepokoju kiedy przekraczasz próg swojego domu. Rozwiązania są dwa: 1) Jesteś pełnoletnia i możesz wystąpić o alimenty. Spróbować zamieszkać na stancji, ale utrzymywać relacje ze swoimi rodzicami na takich prawach aby Cię Szanowali. Wtedy to Ty możesz zacząć dyktować warunki Waszych relacji( bo z tego co przeczytałam to jest relacja kat - ofiara) 2) Pewnie bardziej prawdopodobna i mniej odważna. Wybranie się do psychologa i przepracowanie Twoich reakcji na zachowanie ojca. Wyobraź sobie sytuację, że on ma do Ciebie niesłuszne pretensje. Ty absolutnie nigdy z nim nie wchodź w dyskusję, tylko wysłuchujesz i nie ma żadnej reakcji z Twojej strony. On sobie może mówić, a Ty masz to w 4 literach. Pamiętaj, że swoich rodziców nie zmienisz, jedyne co możesz zrobić to pracować nad sobą(nad swoimi reakcjami na pewne bodźce z ich strony). P.S. Nie mam teraz czasu, ale jak coś to poisz tutaj. Postaram się poradzić. Pozdrawiam, Miniaa
×