rybainna, Z tego co piszesz wynika ,że masz problemy ze snem , więc pewnie coś się dzieje oprócz tego alkoholu. Czy leczyłaś się kiedyś? Masz objawy nerwicy, depresji? Być może zajęcie się tymi problemami pomoże w walce z piciem. 2,5 roku picia niekoniecznie stanowi o uzależnieniu,. Wiem na swoim przykładzie,. Miałam taki okres w życiu, upijałam się codziennie i też tylko wieczorem. W pewnym momencie uświadomiłam sobie ,że to nie rozwiąże moich problemów, a wręcz przysparza nowych,. Znalazłam zajęcie, które odwracało trochę moją uwagę no i musiałam być "w formie" ,żeby wychodzić do ludzi. Przestałam z dnia na dzień i jestem pewna ,że nie jestem uzależniona, bo mogę nie pić miesiącami, mogę czasami wypić odrobinę , albo więcej jak mam ochotę, ale nie stanowi to żadnego problemu.