okularnica

Ja brałam kiedyś z 7 miesięcy. Teraz jest to drugie podejście po 8 latach. Brałam teraz ponad 8 miesięcy na razie i od jakiegoś czasu czułam mniejsze działanie. Teraz robię eksperyment i odstawiam na kilka dni lek- muszę przyznać, że to niezbyt mądry pomysł, bo moje natrętne myśli się nasiliły i to mocno:/ Trudno z nimi wytrzymać. Jednak walczę ze sobą nadal...

Nie znam się tak dobrze, ale czytałam w internecie na kilku stronkach, że nie można go dzielić.

Michuj, ale Anafranilu nie można dzielić samemu na części, bo jest to lek trójcykliczny czy jakiś tam;) Do tej pory od ponad dwóch tygodni schodziłam stopniowo po 37,5 i jeśli chodzi o fizyczne samopoczucie czułam się ok. Muszę jednak przyznać, że psychicznie czuję się od kilku dni kiepsko.

Michuj ja tam się nie znam na paroksetynie, zażywałam tylko Anafranil... Jutro nie wezmę klomipraminy w ogóle. Przez kilka dni nie będę brała- nie że chcę odstawić zupełnie Anafranil, bo chcę brać dawkę podtrzymującą, ale na kilka dni chcę zrobić eksperyment:D

Witajcie:) Już jestem tak przesiąknięta tymi natrętnymi myślami... Pomyślałam dzisiaj, że tak nagle przestanę je ciągle rozważać mówiąc sobie, że jeśli teraz nie przestanę myśleć na takim etapie na jakim mnie to przeraża to nigdy nie wyjdę z nerwicy natręctw... I tak staram się robić. Jeśli nie pomyślę o czymś to budzi się we mnie lęk, ale powtarzam sobie, że jak teraz tego nie przerwę to nie skończę z chorobą... Będę tu odliczać dni ile udaje mi się nie myśleć... Jeśli znowu zacznę to będę od nowa liczyć dni... Kto ze mną?:) -- 06 lut 2011, 11:24 -- Dzisiaj znowu 1 dzień...

Gratulacje Shelby zdanego egzaminu! Ja dzisiaj do rzeczy, które sprawiły mi przyjemność zaliczę to, że dalej jestem na dawce tylko 37,5 i się jakoś trzymam;), fakt, że przyjadą znajomi na chwilę popołudniu i to, że chociaż na 20 minut zmusiłam się do nauki... Wiem, brzmi to śmiesznie, ale myślałam, że nie będę w stanie się pouczyć nawet 5 minut- a przeżyłam już 20 i mam nadzieję na kolejne dzisiaj;) Poza tym nieciekawie;)

Oblałam prawie wszystkie egzaminy;( Nie chce mi się uczyć i nie mam z czego się uczyć... Nie mam motywacji;( Już nie mówiąc o tym, że schodzę z lekarstwa i mam coraz większe te pieprzone myśli... Nowa, mój chłopak jest całkiem nowym "nabytkiem", więc nie wie jeszcze o moich przypadłościach. Jednak kiedyś pewnie będzie musiał się dowiedzieć...

Jeszcze nie odstawiłam;) Biorę na nn od ponad 8 miesięcy.

Wiesz ja zmniejszam dawkę stopniowo od 2 tygodni. Na razie na szczęście czuję się ok, mam nadzieję, że tak zostanie;)

Może Ci się trochę poprawi Misiek jak organizm przyzwyczai się do leku... Ja jutro... nie wezmę już w ogóle Anafranilu. Terapia szokowa...? Może... Proszę trzymajcie za mnie kciuki:) P.S. Proszę o opinie osoby, które odstawiały lub zmniejszały dawkę tego leku.

Misiek a przy dawce 30 mg miałeś normalne libido?

No tak Wiola, teraz sobie przypominam, że też miałaś taką dawkę:) Misiek, a przy 30 mg też nie miałeś? Ja gdy brałam większą dawkę to też praktycznie nie miałam;/

Shelby, ja przy dawce 150 mg też miałam takie przebłyski libido;) Jednak rzadko się to zdarzało;) Może akurat u Ciebie tak zostanie, czego Ci życzę. Ja dzisiaj 4 dzień na 37,5. Zastanawiam się czy nie odstawić jutro całkowicie;) Może jeszcze poczekam... Czuję się w miarę, wiadomo, że wspaniałe natrętne myśli mnie nachodzą, ale jest ok, nie przerażają mnie tak bardzo;) Mam nadzieję, że nie pogorszy się to kiedy klomipramina zupełnie wyjdzie z mojego organizmu... Jest tu ktoś kto bierze dzienną dawkę taką jak ja teraz?

:) I to wszystko przy dawce 100mg;)?

Zatem dobrze wiedzieć:) Ja zastanawiam się czy dzisiaj zmniejszyć dawkę do 37,5 czy dopiero jutro:D -- 02 lut 2011, 16:07 -- Zmniejszyłam dawkę już wczoraj. Tak więc teraz jadę na 37,5;) Co tam u Was? Jak samopoczucie? -- 02 lut 2011, 23:23 -- Proszę o odzew:) Bo tak mi smutno tu samej;) Szczerze powiedziawszy myślałam, że schodzenie z Anafranilu będzie cięższe, ale jeszcze nie mówię hop, bo chyba dopiero po ok.3 tygodniach całkowicie lekarstwo schodzi z organizmu.

Misiek i jak Twoje libido?

Anno R. dlaczego uważasz, że leki SSRI trwale szkodzi libido?

Dzięki Wiola za radę. Jednak na razie nie wybieram się do lekarza więc spróbuję zmniejszyć dawkę do 37,5. Jeśli mi się to nie uda to powrócę ze spuszczonym ogonem do Anafranilu i poproszę o trittico. Jednak na razie, gdy już biorę tylko połowę dawnej dawki, nie będę znowu jej zwiększać. Nie powiem, nachodzą mnie nerwicowe myśli, ale na razie daję sobie jakoś radę Jutro a najdalej pojutrze chcę zminimalizować dawkę do 37,5.

To mnie pocieszyłaś Wiola:)

Na razie czuję się ok... Byłam dzisiaj na imprezie i wypiłam 5 kieliszków wódki- trochę mnie głowa pobolała... P.S. Swoją drogą obserwuję skutki brania leku, o których bym w życiu nie pomyślała- od kiedy biorę Anafranil jestem łagodna jak baranek, nie denerwuję się prawie w ogóle;) -- 30 sty 2011, 19:49 -- Melduję się dzisiaj;) Już drugi dzień na dawce 75- nie mam zbytnio fizycznych dolegliwości, jedynie nachodzą mnie natrętne myśli, którym się nie daję. Chciałabym się spytać kto z Was bierze niedużą dawkę- taką do 37,5- czy też macie niskie libido?

Zajebiście mi się podoba ten temat:) Swoją drogą to właśnie przeczytałam o zespole serotoninowym i wychodzi, że miałam go gdy przedawkowałam Anafranil;) (Głupia nie wiedziałam, że trzeba powoli zwiększać dawkę) Ja do tych naturalnych specyfików dodałabym jeszcze kwasy tłuszczowe omega 3 i 6- w kapsułkach lub w jedzeniu- np. makreli. Zioła typu melisa na mnie nie działają, może na kogoś zadziałają jako placebo, wypróbować można. A Wy co stosujecie?

Piszę tutaj, bo schodzę na mniejszą dawkę Anafranilu i mnie "nosi";) Nie mam za bardzo gdzie pójść, siedzę w domu i boję się żeby nie powróciły głupie myśli;) Dlatego też piszę żeby zająć sobie czas:D Poddanie się to ostatnia rzecz jaką bym zrobiła:)

Aha:) U mnie jak na razie skutkiem mniejszej dawki jest uczucie gorąca i kotłowanie się myśli, których jednak twardo do siebie nie dopuszczam;)

To pewnie nie bierzesz tych po 75 mg tylko te po 25... Ja dzisiaj zmniejszyłam dawkę do 75. Nie powiem, boję się trochę efektów, ale jestem zdecydowana spróbować:)

Shelby a jaką dawkę bierzesz?