Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. Nie jesteś tego pewna bo nie jesteś w ich skórze. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Każdy ma trudności, jedni większe, inni jeszcze większe. Nie mamy wyboru w jakiej rodzinie się wychowamy przychodząc na świat.
  2. Kestrel, Ja jadę z południa Polski. I nie ukrywam, że cieszyłabym się gdyby koszty za paliwo można byłoby podzielić. -- 11 lip 2013, 23:58 -- Kestrel, 15 sierpnia - święto, dzień wolny od pracy.
  3. zabieraj, tylko go wpisz. monk2000, na pewno dodatkowe miejsce się znajdzie jak dojedziesz.
  4. Kasia nie komentuję tego. Najpierw namieszałaś z terminami, a teraz mówisz, że nie. Ja też mam psy i inne ważne sprawy na głowie. Słuchajcie, bądźmy poważni. Na listę wpisują się deklarujący swoje uczestnictwo, którzy są pewni, że pojadą
  5. Tomcio Nerwica, Ty to zawsze znajdziesz "ale" więc zastanawiaj się kolejne 3 lata
  6. deader, wiesz, my sami obiektywni co do siebie nie jesteśmy, no , ale jeśli Ci się polepszyło to okej, cieszę się
  7. davin, to się nie wpisuj jak nie jesteś pewny bo niestety nikt kosztów nie będzie za Ciebie pokrywał i ciekawe kto mi potem zaliczkę odda. Ja nie jestem sponsorem maleńki. -- 11 lip 2013, 22:26 --
  8. Dalsze działanie umożliwiające podjęcie decyzji np. o psychoterapii
  9. davin, na razie zajmujemy się listą, jeszcze nie wiemy gdzie jedziemy więc kosztow też nie znamy. Ale na pewno mamy na uwadze koszty za nocleg nie wyższe niż 30-35 zł. I proszę teraz zająć się listą chętnych, a nie dodatkowymi pytaniami bo w ten sposób będziemy tu mięli rozgardiasz. Listę będzie aktualizowała Wiola, ja, Mad i może Kasia jak będzie chciała czyli administracja. -- 11 lip 2013, 22:20 --
  10. yourinspiron, Witaj na forum Nie chcę, żebyś odebrała moje odniesienie do Twojego postu w taki sposób, że się wymądrzam, ale pozwól , że napiszę co myślę. Przede wszystkim problem z samoakceptacją jest kluczowy w Twoim przypadku. Jest to Twoja trudność. Jaką ma etymologię , tego nie wiem, może nawet Ty sama nie jesteś tego świadoma. Żeby dotrzeć do źródła braku akceptacji czy niskiej samooceny potrzebna jest wnikliwa analiza w obecności kompetentnego specjalisty, mam na myśli psychoterapię. Przyczyny mogą być różne, przeważnie są to też błędy wychowawcze rodziców. "Małpia miłość rodziców" też jest błędem wychowawczym. Dziecko w dorosłym życiu potem sobie nie radzi z różnego rodzaju przeciwnościami, sytuacjami etc. Jeśli Ty nie czujesz potrzeby pójścia na psychoterapię i nie jesteś do niej przekonana, to niestety pojść na nią bez chęci zmiany siebie....to bez sensu i przyszłości. To Ty musisz dojrzeć do takiej decyzji. Leki raczej nie rozwiążą sytuacji, a jak rozwiążą to tylko doraźnie,na jakiś czas, albo wcale, ale trudności za Ciebie nie rozwiążą. Twoja samoocena nagle pod ich wpływem nie wzrośnie. Ty musisz chcieć nauczyć się w inny sposób, czyli wedle nowych schematów funkcjonować. A za terapię nie trzeba płacić, jeśli jest refundowana przez NFZ.
  11. -- 11 lip 2013, 21:47 -- Monar jestem rozczarowana bo tyle się opisałaś, a finalnie jest tak, ze Ty dojedziesz nie zostając na nocleg. No nic, tak zadecydowałaś.
  12. Kochani, termin wybrany, powołałam się na ankietę: zlot-ankieta-z-mo-liwymi-terminami-t43975.html Termin 15, 16, 17, 18 sierpnia 2013 r. (3 noclegi) Teraz szukamy lokalizacji w okolicach Torunia. Myślę, że na łonie natury, z dostępem do lasu, wody, nie hotel i pokoje gościnne bo to bez sensu. Obok swojego nicku wpisujemy ilość dni, które nas interesują i kopiujemy listę. Lista zainteresowanych zlotem: 1. *Monika* 15, 16, 17, 18 lipca
  13. *Monika*

    Witam serdecznie

    naterapii, Witam Cię serdecznie na naszym forum Czuj się tu z nami dobrze
  14. THJ_nw, Wstrzymaj się z tymi lekami. A o psychoterapię mogłeś dopytać, poprosić o skierowanie.
  15. anna marek, zarządzam przedszkolem integracyjnym, jestem z wykształcenia nauczycielem wychowania przedszkolnego, klas I-III, nauczycielem przedsiębiorczości i oligofrenopedagogiem.
  16. Obydwoje na psychoterapię sięwybierzcie, jeśli Wam zależy na sobie i chcecie zawalczyć o Wasz związek. Za dużo trudności Was dzieli Gabrielo1.
  17. ala1983, no coś Ty Swoim pracownikom nie dam zginąć
  18. anna marek, skąd? Z autopsji, to raz. Jestem po ponad trzyletniej psychoterapii, którą zakończyłam w nurcie psychodynamicznym. Sama borykałam się z różnymi trudnościami, które wynikły z uwagi na różne czynniki. A dwa czytam na ten temat, śledzę to forum od ponad czterech lat. Czasem wykorzystuję swoją wiedzę zawodową, ale nie uważam się za omnipotentną
×