Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. Pewnego razu w pięknej, malowniczo położonej
  2. *Monika*

    Jestem nikim...

    Dlaczego złośliwi i wredni? Do Ciebie nie przemawiają nasze rady. Przecież nikt tu Ci nie napisze otwarcie"Tak, idź do siostry zakonnej, to jest dobry wybór" Ja chyba napisałam Tobie, że jeśli osoba duchowna przeszła swoją terapię, ma superwizora, to może terapia będzie przebiegała wg terapeutycznych kanonów. Nie znasz mnie i mnie nie obrażaj. Pokazałaś właśnie na co Cię stać. Rozwinęła się dyskusja na temat podejścia osób duchownych do terapii. Sama doświadczyłam podczas spowiedzi stosunku księdza do różnych spraw.Ten ksiądz zdecydowanie nie nadawałby się na terapeutę. Zresztą, uważam, że Kościół jako instytucja ma pozostać w kanonach duchowości człowieka, a niestety...zabiera głos tam, gdzie nie powinien. Wskaż post, w którym Cię obrażono. Jak na razie to Ty użyłaś określeń, które obrażają. Np. w kierunku mojej osoby, że mam sobie mój cynizm wsadzić w d.upę, że będzie mi z tym zdecydowanie lepiej. Za to zdanie powinnaś dostać ostrzeżenie, zdajesz sobie z tego sprawę? Jestem łaskawa, w przeciwieństwie do Ciebie umiem zapanować nad swoją agresją słowną. Nie wiem co by na to powiedział Twój duchowny psychoterapeuta. A kto tu leczy innych? Czytasz ze zrozumieniem? Czy jesteś aż tak zacietrzewiona, w swoich przekonaniach, że nie docierają do Ciebie argumenty całej dyskusji? Chyba masz na myśli małpie wsparcie. Wsparcie to nie tylko przytakiwanie, ale Ty chyba o tym jeszcze nie wiesz. Najlepiej odejść, obrazić się i schować głowę w piasek, a potem dziwić się skąd w Tobie tyle dylematów. Sytuacje konfliktowe należy konfrontować. Dyskusji podlegało Twoje przekonanie, że osoba duchowna jest w stanie dobrze poprowadzić terapię. Wbrew temu co o mnie myślisz, masz błędne o mnie wyobrażenia. NIc o mnie nie wiesz. Widzisz, różnimy się tym, że ja nie napisałam o Tobie takich rzeczy. Nie oceniłam Ciebie. Dużo pracy przed Tobą koleżanko. W przeciwieństwie do Ciebie szanuję ludzi, nie ubliżam im, nie oceniam. A Ty to robisz, myślisz ,że masz do tego prawo. Kto tu się powinien wstydzić bardziej, to ja wiem. Twoja złośliwość i ostry język nie idą w parze z Twoim światopoglądem religijnym. Stąd Twoje konflikty. Nikt Cię tu nie szykanuje za wiarę. Czytaj ze zrozumieniem. Dalej nie rozumiesz, że dyskusji podlegała kwestia chęci podjęcia przez Ciebie terapii prowadzonej przez osobą duchowną. Ale z tego, jak widać nie zrozumiałaś intencji tych, z którymi Ci nie po drodze. Mimo wszystko życzę Tobie zdrówka.
  3. sebaele, NIe, te musujące to sam syf.
  4. *Monika*

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Sabaidee, Ale jaja. Poważnie dochodzi aż do takich absurdów? Nad morze to ja mam całą Polskę do przejechania.
  5. sebaele, Magnez możesz brać, co do musujących tabletek, wbrew temu , co się słyszy, gorszego gó...a nie ma. Odradzam! Najlepsze wapno, to te najprostsze, najtańsze w aptece.
  6. clony, Tak, przy schodzeniu z benzodiazepin możemy doświadczać takich objawów niestety. Życzę sily i wytrwałości. Ja tego syfu nie brałam, tylko doraźnie, w ogóle tego syfu nie biorę od dwóch lat. Tylko ziółka, magnezik.
  7. _wovacuum_, to tragedia. Córa pewnie przeżywa Radości przeplatają się z tragediami. Takie życie
  8. *Monika*

    Niechęc do pracy

    Ja też pracuję w innym mieście niżeli zamieszkuję. Do terapeuty też dojeżdżam.
  9. paweł3, Cały czas kupowałam magnez chelatowany. Od pewnego czasu biorę Magnesium B6 z naszej Polfy (pod postacią dobrze przyswajalnego mleczanu magnezu) Cena za 60 tabletek około 6 zł, był w promocji.
  10. *Monika*

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    To gdzie jedziemy maleństwa?
  11. *Monika*

    nerwica mija!

    juta1111, Ty i Twój brat borykaliście się z nerwicą. Jak myślisz co było powodem Waszych zaburzeń? L:), Cieszę się niezmiernie, pamiętam Twój opłakany stan. Terapia pomogła?
  12. PIGS, Takie trochę myślenie magiczne Tobą zawładnęło. Ja nie wierzę we wróżki, tarota, bardziej traktuję to z przymrużeniem oka. To jest czekanie na podanie na talerzyku gotowego rozwiązania.
  13. Głos_w_głowie, Więc masz już doświadczenie, że okaleczanie ulgi nie przynosi
  14. _wovacuum_, Wiolu przykro mi. Ale to chyba nie ten wątek.
  15. kaka1, Nurty to działania terapeuty w określonych kanonach terapeutycznych. Myślę, że przy niektórych zaburzeniach określone nurty są bardziej skuteczne. Ale to moje zdanie. A zapytałam z ciekawości.
  16. dune, Ale czy diagnoza jest aż taką łatką? Co z tego? Skoro jest to informacja dla terapeuty jak należy prowadzić terapię.
  17. dune, musisz chcieć o tym rozmawiać na terapii, inaczej nici z tego Moniu.
  18. tt91, Są terapie grupowe przy szpitalach w trybie codziennym, przez 3 miesiące. W takiej grupie też są ludzie z borderline (mogą być).
×