-
Postów
19 341 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez *Monika*
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
*Monika* odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Butterfly92, Nie sadzę, żeby tak powiedział. -
tbrk, Witaj na forum. W Twoim przypadku jak widać terapia działa. Tak jak napisałeś, jest to ciężka praca nad sobą. I trzeba chcieć.
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
*Monika* odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Butterfly92, Poproś psychiatrę o skierowanie do psychologa, na terapię. Wtedy jest darmowo, na NFZ. Możesz też pójść do psychologa prywatnie, wtedy nie potrzebujesz skierowania od psychiatry. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
*Monika* odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Butterfly92, na osobowość typu borderline składa się wiele zachowań, całe spectrum określa to zaburzenie. Ludzie, którzy są zdrowi, nie zdiagnozowani, też obrażają innych i zachowują się podobnie do Ciebie. Na siłę szukasz takiej diagnozy u siebie? to trochę niepoważne. Tu na forum nikt Cię nie zdiagnozuje bo diagnozę stawia psychiatra /psycholog/terapeuta. -
No właśnie...chodziło mi o te 30 razy dziennie. To jest lęk przed podwyższonym pulsem i ciśnieniem. NIe wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale przez te mierzenie sam powodujesz błędne koło. Nieświadomie podwyższasz sobie puls i ciśnienie krwi. Robisz to w obawie o zdrowie, ale też podświadomie się nakręcasz. Objawem somatycznym nerwicy mogą być kłopoty z ciśnieniem. NIe mierz często, mierz wg wskazań lekarza.
-
emmms, Objawy borderline? Wiesz...powinnaś zmienić psychoterapeutę.
-
Karlosx123, psychiatra/psychoterapia.
-
emmms, Ile czasu chodziłaś na tą terapię? Mam nadzieję, że nie masz na myśli 2 czy 3 wizyt? Powiem tak, że więź, relację między terapeutą , a pacjentem buduje się w nieco dłuższym czasie. A efekty terapii są widoczne nieraz po roku uczęszczania na sesje.
-
niepodamnicku, Jak się zażywa leki, to nie pije się alkoholu, niestety. post719229.html?hilit=leki%20a%20alkohol#p719229
-
Tak wiele pytań, zero odpowiedzi :( Pomóżcie...
*Monika* odpowiedział(a) na harpik temat w Depresja i CHAD
harpik, Dziwi mnie to, że partner jest taki wyrachowany. Jeśli prywatne wizyty są bardziej odpowiadające Twoim oczekiwaniom, to nad czym tu się zastanawiać. A może Twoje problemy to też relacje z partnerem? -
niepodamnicku, Witaj na forum! Rzeczywiście Twoje stany lękowe przybrały wielki format. Jeśli leki nie wystarczają obawiam się, ze sam w pojedynkę nie dasz rady. Porozmawiaj z rodzicami o możliwości podjęcia psychoterapii, to jedyne rozwiązanie. Dużo ludzi z tego forum korzysta z tej formy leczenia. Sama uczęszczam, leki ni sprawdzały się w moim przypadku. Masz nieświadome konflikty wewnętrzne, stad lęki. Musisz to przepracować na sesjach terapeutycznych z terapeutą. Na terapię możesz pójść prywatnie, płacąc za sesje, ale jest to kosztowne, ponieważ za każdą sesję się płaci. Możesz pójść w ramach NFZ, ale wtedy potrzebujesz skierowania od psychiatry.
-
joanka77, Witaj na forum! Nie masz rodziny?
-
vintage, No tak, uzależniłeś się od tych mechanizmów autodestrukcyjnych, ponieważ do tej pory tak sobie radziłeś z niepowodzeniami, emocjami. Jak człowiek poniesie porażkę to powinien dostać wsparcie. A Ty, nie dość, że dostałeś porażkę od życia, to jeszcze sam się za nią karzesz. Bito Cię w domu?
-
LORAZEPAM (Lorabex, Lorafen, Lorazepam Orion)
*Monika* odpowiedział(a) na temat w Leki - Indeks leków
Hexobarbital, NIe? A to jedna z wytycznych, żeby w ogóle też stwierdzić zespoł nadpobudliwości psychoruchowej. Nie wiem co Ci doradzić. Na nowo diagnoza. Zacząć od TK głowy, opisu. Musisz trafić na mądrego psychiatrę. A leki, które brałaś przez cale życie w takich końskich dawkach, też mogły wyrządzić więcej szkód niż pożytku. To jest straszne. -
Ciasny Wiesiek, Co jaki czas mierzysz ciśnienie i puls?
-
Michał 1972, Posłuchaj nextMatii'ego, On pracuje z ludźmi, których problemy są podobne do Twoich.
-
shinobi, Piotrek, a ja sobie myślę, że masz w sobie "tą" wrażliwość. I sobie z nią nie radzisz. Dlatego uciekasz się do zamykania się w sobie, albo radzenia sobie za pomocą innych metod, typu leki. Ja tu obserwuję schemat przeniesieniowy, wyniesiony z domu. Napiszę tak: Tak jak zamykałeś się przed ojcem, tak zamykasz się przed resztą świata. Tylko jest jedno "ALE". Nie wszyscy ludzie są Twoim ojcem Piotrek.
-
vintage, Problem jest taki, że nie radzisz sobie z własną frustracją. Stąd autodestrukcja. Chodzisz na terapię?
-
kajetanone, posłuchaj rad nextMatii'ego. On pracuje właśnie z ludźmi, ktorzy mają takie trudności jak Ty.
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
*Monika* odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Artur_Hose, Lek się dłużej rozkręca.2 tygodnie to zdecydowanie za mało. Kiedy poczujesz się lepiej, pora, żeby uzupelnić leczenie o psychoterapię. Bo leki nie uporają się z trudnościami, które wywołały u Ciebie zaburzenia natury psychicznej. -
Możesz rozwinąć ten wątek? Bo nie rozumiem.
-
Nie, nie jest żadnym rozwiązaniem. To przymus. A Ty pijesz z nieświadomych powodów. Może i świadomych. Celowałabym na Twoim miejscu w psychoterapię. Michał wybacz, ale nie wyobrażam sobie , żeby mój facet kładł się obok mnie dzień w dzień w stanie wskazującym. Nie zniosłabym smrodu piwska, oddechu poalkoholowego. A druga sprawa...pomyśl, jak będą Cię wspominać Twoje dzieci kiedyś. Bo wierzę, że Ci na nich zależy. No i trzecia....Twoje zdrowie... Myślę, że powinieneś jako noworoczne postanowienie stawić sobie cel: terapia.
-
refren, rękodzieło. Ładne.
-
~Neloo., Witaj na forum. To, o czym piszesz jest niepokojące. Masz wiele trudności. A to jest forum informacyjne i nikt, nawet nasz forumowy ekspert Cię nie zdiagnozuje on line. Samo na pewno nie przejdzie. Im dłużej tkwisz w stanie, którego nie rozumiesz, tym gorzej dla Ciebie. Z rodzicami powinnaś porozmawiać o tym, co czujesz, a jeśli nie potrafisz, tym bardziej powinnaś szukać pomocy, fachowej pomocy. Wpadaj na forum, czytaj, wypowiadaj się, może dojrzejesz do momentu, w którym stwierdzisz, że jednak pomoc jest Ci niezbędna.
-
Nie no Piotrek, bez przesady. Wydaje się Tobie, ze ograniczyłeś się tylko do podstawowych czynności życiowych. Twoje przemyślenia są głębokie...tak bym powiedziała.