-
Postów
19 341 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez *Monika*
-
marta_j, Marto, ja poszłam na terapię bo właśnie nie mogłam wstać z łóżka. Było tak źle, że chodziłam na sesje 2 razy w tygodniu. Po roku czasu terapii czasem odnosiłam wrażenie, że jest jeszcze gorzej. Ale z perspektywy czasu wiem, że to była ułuda, złudzenie. Musi być gorzej, żeby potem było lepiej. Nie słyszałaś, że w trakcie terapii obserwuje się tzw. sinusoidę nastrojów i samopoczucia u pacjenta? To normalne. Z czasem ta sinusoida zanika, nastrój jest stabilniejszy. Może właśnie powinnaś się przemóc na tej grupowej. Nie możesz ciągle być wycofana, unikać grupy. Tak jak na grupie...tak i w życiu. Bo tak się funkcjonuje potem, Myślę, że powinnaś spróbować, z czasem się otworzysz.
-
*Wiola*, Ja do pomocy podczas jedzenia tych gołąbków
-
odejście z terapii grupowej - wasze doświadczenia
*Monika* odpowiedział(a) na betty_boo temat w Psychoterapia
betty_boo, ale nie rozumiem, dlaczego miałabyś odejść? Jaka atmosfera jest na tej terapii. Czy grupa Tobie coś sugeruje? Czy Ty chcesz odejść, ponieważ widzisz jakiś konflikt. Opowiedz o tym, postaram się odnieść. -
marta_j, Marto. A może byś tak poszukała dla siebie terapii? Bo przyczyna musi być tych Twoich stanów depresyjnych. U mnie poprawa nastąpiła dopiero po półtorej roku terapii. Po roku to nawet obserwowałam pogorszenie stanu zdrowia. Tak to jest w terapii. A grupowa terapia mogłaby dużo wnieść u Ciebie, chociaż to kawał ciężkiej roboty do odwalenia.
-
marta_j, No i bardzo dobrze powiedziała Ci Twoja psycholog, że póki nie rozwiążesz problemów, swoich trudności...to leki są zbyteczne, działają tylko doraźnie. cykl wizyt/spotkań i chciałabyś, żeby wszystko wróciło do normy? Czyż nie są to zbyt wysokie wymagania? Na depresję, nerwicę pracuje się całe życie. Ile czasu chodziłaś do tej pani psycholog? Błędy wychowawcze popełniane przez rodziców są często przyczyną naszych trudności. Bardzo mądra kobieta z tej Twojej psycholog. Spotkania grupy są bardzo pomocne. Ale to Ty decydujesz o drodze do wyleczenia. A sformułowanie a la pani psycholog jest troszeczkę nie na miejscu. Nie sądzisz? To tak, jakbyś drwiła z jej kompetencji, albo nie wierzyła w jej kwalifikacje. Ludzie chodzą na sesje terapeutyczne latami. Np. terapia w nurcie psychodynamicznym, żeby można było mówić o jakichkolwiek efektach, trwa minimum dwa lata.
-
Liinek, Jeśli nie podejmie leczenia poprzez psychoterapię zniszczy Wasz związek. Znacie się rok, więc to są początki, a już urządzała takie jazdy Tobie. Myślę, że broni się przed podjęciem terapii, mówiąc, ze pani psycholog się z niej śmiała. Nawet gdyby tak było, to co to za psycholog? Niech zmieni na inną. Chyba, że sobie to wymyśliła, żeby nie pójść się leczyć. Te wahania nastroju same nie miną,może być gorzej. Z jakiegoś powodu ma niekontrolowane ataki złości. A jak Ci wyrządzi krzywdę? Dla mnie jej zachowanie jest niepokojące.
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
*Monika* odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Transfuse, Dam Ci przykład: Przypuśćmy, że Twoja matka zawsze Cię krytykowała i oceniała. Przy terapeutce chcesz jak najlepiej wypaść, nie mówisz wszystkiego, zatajasz, nieświadomie czekasz na ocenę, krytykę. Dlaczego się tak dzieje? Bo masz nieświadomy mechanizm. Myślisz, że terapeutka też Cię będzie oceniała jak matka. A to niestety jest inna osoba. Nie jest Twoją matką. Nie ocenia. Nie krytykuje. Rozumiesz? -
ala1983, Zdawaj relację, jestem zainteresowana.
-
chinka28, Bardzo Ci współczuję. To, że przeżywasz stratę, to normalne, szkoda tylko, że sama. Myślę, że psycholog to dobry pomysł. Pomoże Tobie w okresie żałoby. A tamten mężczyzna-ojciec dziecka...nie zawracaj sobie nim głowy, jak widać, nie warto.
-
odejście z terapii grupowej - wasze doświadczenia
*Monika* odpowiedział(a) na betty_boo temat w Psychoterapia
betty_boo, dlaczego uważasz, że problem leży po Twojej stronie? -
Najwidoczniej potrzebujesz jeszcze terapii.Może zmień nurt? Z nastawieniem tylko i wyłącznie na radzenie sobie w sytuacjach ataków.
-
smuteczek26, Oczywiście, że można zostać psychologiem. Tylko najpierw trzeba poradzić sobie ze swoimi trudnościami.
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
*Monika* odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Transfuse, może nieświadomie odgrywasz jakąś rolę? Na zasadzie przeniesienia traktujesz terapeutkę jak znaną Ci osobę z Twojego otoczenia?Przemyśl i zastanów się. -
Agasaya, Doroto, to Twoja decyzja, zawsze możesz tu wrócić. Trzymaj się, a ja trzymam kciuki za Ciebie!
-
mam problemy wychowawcze z 14-letnim synem blagam o pomoc
*Monika* odpowiedział(a) na JanuszEs temat w Problemy w związkach i w rodzinie
kobietka39, -
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
*Monika* odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
NIc nie piszesz ostatnio na forum. Lepiej u Ciebie? Marcinie, poznałam w końcu Twe imię, przez przypadek. Dziwi mnie, że tyle wiesz na temat swojej terapeutki. Moja ze mną się nie spoufala, a znamy się od 2,5 roku. Dla mnie to nieprofesjonalne, to, co Twoja robi. NIe wiem, może to ma swój cel...terapeutyczny? -
Czy to fobia społeczna ? Pocenie się dłoni itp.
*Monika* odpowiedział(a) na mamzgage123 temat w Nerwica lękowa
mamzgage123, Daj znać jak wyszły badania. -
Jak zrozumieć nowo poznanego mężczyznę ?
*Monika* odpowiedział(a) na kobietka39 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
ladywind, Ten trzydziestoletni chłopak krzywdzi swoją narzeczoną. no, ale są i takie przypadki. -
Jak zrozumieć nowo poznanego mężczyznę ?
*Monika* odpowiedział(a) na kobietka39 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
kobietka39, Mam nadzieję, że wyjeżdżał z doradcą kiedy jeszcze Ciebie nie znał? Nie musisz obcinać włosów, żeby upodabniać się do niej. Każdy jest sobą. Ty nie jesteś nią, ani ona nie jest Tobą. Jeśli ta sytuacja będzie Cię kosztowała tak dużo, jak do tej pory, powiedz mu, że nie nadajesz się do takiego związku. Mateusz słusznie zauważył, że masz też prawo do swoich potrzeb. Jeśli on nie jest w stanie zapewnić Tobie poczucia bezpieczeństwa, a wręcz działa na Ciebie wywołując zagrożenie, to powinnaś odpuścić, ale poczekaj jeszcze trochę. -
shownomercy, Mamy tu wielu artystów na forum. Mówię całkiem poważnie. Muzyków też.
-
Ja uważam, że produktu dobrego nie trzeba reklamować. Reklamy też działają na mnie odstraszająco. Znów odpukam......trzymam się jakoś, nie jestem przeziębiona.Za to ludzie z mojego otoczenia tak. Robert, myślę, że dużo jest czynników, które powodują, że człowiek się przeziębia. To, co napisałeś o wodzie, na pewno też. No, ale co to da? Ludzi nie zmusisz do samodzielnego myślenia, nie są świadomi, nie czują takiej potrzeby. A Ty sobie zawracasz tym głowę. Teraz to nawet sposoby domowe-jak babcia nakazała są nieskuteczne. Czytałam na temat czosnku, który spożywany właśnie na przeziębienie bardzo obciąża naszą wątrobę. Kiedyś o tym nie pisano. A może to ściema, żeby kupować tylko leki, które reklamują? Można dostać obłędu od tych wszystkich informacji.
-
Jak zrozumieć nowo poznanego mężczyznę ?
*Monika* odpowiedział(a) na kobietka39 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
kobietka39, A możesz porozmawiać z nim o tom, co czujesz? Że właśnie odnosisz wrażenie, że Cię odtrąca. Myślę, że okres 3 miesięcy to krótki okres czasu. Tak jak napisał Sabaidee, on może potrzebować nieco więcej czasu. Nie wiesz jakie doświadczenia miał w życiu, może patrzy teraz przez pryzmat tych doświadczeń? Jest ostrożny. -
DddMan, Straszne jest to, o czym piszesz, naprawdę bardzo Ci współczuję. Człowiek jest bezradny wobec systemu, który mamy w kraju. Chcesz się leczyć, ale nie spełniasz warunków bo nie masz miejsca stałego pobytu-zameldowania. A jest u Ciebie w miejscowości Ośrodek Pomocy Społecznej? Może tam się udaj, porozmawiaj , albo napisz pismo w jakiej znajdujesz się sytuacji, albo napisz do burmistrza czy prezydenta miasta. Myślę, że Twoje pismo nie zostanie potraktowane "per noga". Przecież miasto musi mieć plan działań w sytuacjach , chociażby takich jak Twoja. Może jeszcze przyjdzie mi coś na myśl, to napiszę.
-
Sabaidee, Jacku to prawda co napisałeś. Ja wywnioskowałam, że teraz badają przeszłość Katarzyny W., żeby móc ją odnieść do jej działań i zachowania, kiedy to dziecko wypadło jej z rąk. Denerwuje mnie teściowa, która godzi się na publiczne wyciąganie brudów. Nie umiem zająć stanowiska w tej sprawie.
-
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
*Monika* odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
kite,