*Monika*

phero nike, Witam Cię serdecznie na naszym forum!

phero nike, Rodzice powinni zainteresować się tym problemem, jasno zakomunikować, że nie życzą sobie w domu takiego zachowania. Postawić granice. A to czy Twój brat ma jakieś zaburzenie, nikt tego na forum nie stwierdzi. Musiałby porozmawiać z Twoim bratem specjalista. Rozeznać problem. Brat prawdopodobnie nie uważa swojego zachowania, jako coś, co wykracza poza granice dobrego smaku.

KrzysioPysio, a psychoterapia? Nie chciałbyś się jej podjąć? Może to na tle jakiś zaburzeń?

Moniś......traktuj ją z większą czułością i łagodnością. Moniko! Ty musisz zmienić nastawienie sama do siebie! Nie za ostro siebie traktujesz?

Abstrakcja, Monisiu, a musisz je koniecznie złączać? Każda część jest nasza. Jesteśmy i "takie" i "takie". Człowiek nie jest tylko dobry, albo tylko zły. Nie jest tylko samodzielny, albo tylko niesamodzielny. Rozumiesz?

tahela, No, ale ćwiczysz, prowadzisz aktywny tryb życia. To na pewno na Ciebie pozytywnie wpływa. Ja Cię podziwiam za to! Ja, gdybym poszła na siłownię to nie wiedziałabym jak ćwiczyć. Chyba musiałabym opłacić trenera. Bo ćwiczenia trzeba wykonywać z odpowiednią techniką, żeby był efekt. Ćwiczysz i ładnie się prezentujesz.

helenajanina, Witam Cię serdecznie na forum!

tahela, Asiu, no pewnie przeżywasz coś wewnętrznie, jakaś sprawa się ciągnie w nieskończoność u Ciebie. Bo już nie raz czytałam o Twoich wybuchach płaczu Asiu, jakbym miała z kim, to chodziłabym na siłownię, samej mi się nie chce. To teraz wiem, dlaczego masz taką ładną, zgrabną figurkę. Tylko pozazdrościć. Od kiedy tam chodzisz i z jaką częstotliwością?

Poważny kierunek. Wiążesz z nim przyszłość? Wiesz, nie wiedziałam, ze straciłaś mamę. Bardzo Ci współczuję Jesteś pogrążona w smutku, płaczu, przeżywasz żałobę. Masz prawo do przeżywania tych emocji. Ale to dobrze, że cokolwiek działasz, że zajmujesz się tym programowaniem. Rozumiem, że nie potrafisz się teraz skupić na czytaniu....w takiej sytuacji...

tahela, Przeczytałam, że Ci tak źle, ale nie odpisałaś Asiu. Więc zapytam jeszcze raz...dół przyszedł znienacka czy coś konkretnego się wydarzyło?

intel, Robert............ Znów się pogorszyło?

KrzysioPysio, a jak jest teraz? Diagnozowałeś się obecnie?

jasaw, Nooo, dobrze! To leć kochaniutka szybko. Może uda się zasnąć Tobie szybko, czego Ci oczywiście życzę!

Myrcella, Ech, nic ciekawego chyba , ale dziękuję, że pytasz. Jestem na zwolnieniu lekarskim, wczoraj wykonałam parę badań. Dziś odebrałam, są Ok. Poza tym mam postanowienie, żeby zastosować jakąś dietę, ale chyba nie dam rady, straszny łasuch ze mnie A co u Ciebie?

Pozwolisz, że się wypowiem. Trzy miesiące to krótki okres czasu, żeby można było mówić o efektach terapii. Po pewnym czasie można nawet zaobserwować pogorszenie stanu, ale to "normalna" reakcja w trakcie terapii. Ja u siebie zaobserwowałam pewne efekty dopiero po półtorarocznym uczęszczaniu. W tej chwili już jest prawie dobrze. Ale u każdego może być inaczej. Długość terapii zależy od wielu czynników, m.in. od zaawansowania zaburzeń, motywacji do pracy nad sobą ... W jakim nurcie odbywa się Twoja terapia? Witaj! Myślałaś może o terapii?

arhol, Myrcella, hej!

zjebnerwicowy, No to rzeczywiście ....zespół objawów somatycznych. Słuchaj.....a pojawienie się tych objawów łączysz z jakimś wydarzeniem w Twoim życiu? Trudnością?

zjebnerwicowy, yhm... Czyli diagnozę już masz. A czy zgadzasz się z nią i robisz coś w kierunku, żeby nauczyć się z nią funkcjonować? Abstrakcja, Moniś..."ona" to Ty?

zjebnerwicowy, myślę, że człowiek zmienia się, po prostu... no i ma swoje przyzwyczajenia... A może też jest tak, że presja ma negatywny wpływ na człowieka?

zjebnerwicowy, masz ją stwierdzoną czy masz podejrzenia?

*Wiola*, jaki Ty masz avatar fajny, ho ho ho ala1983, Laima, Vett, arhol, hello

zjebnerwicowy, hej! zmienność nastrojów....... Nie tylko przy nerwicowych zaburzeniach występuje. Czasem każdy tak ma, a czasem występuje przy innych zaburzeniach. Jesteś zdiagnozowany?

car_car, Mogę zapytać jaki kierunek studiujesz?

brzoskwinia rodzynki czy figi?