-
Postów
19 341 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez *Monika*
-
23inna, Możesz rozpocząć psychoterapię i leczyć się farmakologicznie.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
*Monika* odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
wujekEgonDaCiKlapsa, Ty mi tu nie pisz, że będziesz musiał, tylko wstań jutro rano i zarejestruj się do przychodni. -
CharlieMan, Witaj na forum! Na pewno nie dotyczy Cię choroba psychiczna.....zbyt pochopnie wysnułeś przypuszczenie. Myślę, że możesz mieć pewnego rodzaju trudności, które wynikać mogą np. z modelu wychowania. Sam powiedziałeś, że masz niską samoocenę, Twoje działania kończą się fiaskiem gdy czujesz presję. Myślę też, że nie umiesz wyładować swojej frustracji. Sięgasz wtedy po alkohol, popadasz w depresję. Z pewnością masz wiele konfliktów wewnętrznych, takich nieświadomych. Myślę, że mógłbyś popracować nad sobą pod okiem dobrego terapeuty.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
*Monika* odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Mogą być na tle nerwowym Michał. Fajki też swoje robią, niestety, znam z autopsji, do tego jeszcze dochodzą świsty... Ja sobie zrobiłam badania, są ok. Ty też się wybierz do świętego spokoju. -
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
*Monika* odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
aleks2graddy, myślałeś kiedykolwiek o psychoterapii? -
mephion, zgadzam się z Tobą. emmms, napisała, że była u psychiatry. W niektórych przypadkach psychiatrzy są też terapeutami, ale w tym przypadku nie sądzę, aby tak było. emmms, Polecałabym jednak psychoterapeutę.
-
*Wiola*, mniam
-
Załamana94, idź proszę do lekarza. Nie zwlekaj, to jeszcze nie wyrok!
-
*Wiola*, to nic, ale ważne, że przepyszna Wiolu, przydałyby się do niej jeszcze lody
-
Pyszna szarlotka przepisu naszej *Wioli*
-
aleks2graddy, nie ma ludzi idealnych Dziś mnie nic nie wkurza.
-
aleks2graddy, Witam Cię serdecznie na forum!
-
samotny_juko, Jak długo chodzisz do tej terapeutki? Skąd przypuszczenie,że nie ma doświadczenia?
-
samotny_juko, psychodynamiczna to nurt, ale stosować można różnorodne techniki na złagodzenie i doraźne przeciwdziałanie lękom podczas sesji terapeutycznych.
-
dziwny01, Witaj na forum! Prokrastynacja? To nieprzyjemne i kłopotliwe zjawisko z dziedziny psychologii. Polega na patologicznym wręcz odwlekaniu czynności, na których prokrastynator powinien się skupić w danej chwili, na rzecz zajęć bardziej przyjemnych lub mniej kłopotliwych. Według profesor psychologii Clary Lay, prokrastynacja ma miejsce, gdy między zamierzonym a faktycznym czasem wykonania pracy, pojawia się wyraźna luka. Prokrastynatorzy mają ogromne problemy z zabraniem się do pracy i bardzo często uważani są po prostu za leni, osoby o słabej woli lub mało ambitne. Prokrastynacja dopiero niedawno została uznana za specyficzne zaburzenie psychiczne. Jest to tragiczny paradoks, tak jak i to, że większość osób cierpiących na tą przypadłość to perfekcjoniści. Prokrastynator, przed którym postawiono zadanie wymagające większego wysiłku traci wiarę w siebie i motywację – zaczyna odczuwać niepokój – nie dopuszcza do siebie myśli o popełnieniu błędu, co w efekcie zupełnie go paraliżuje. Prokrastynacja jest głęboko zakorzenionym nawykiem, dlatego też nie da się jej pozbyć z dnia na dzień. Jedynie uparte dążenie do zmiany zachowania może przynieść pożądane skutki. Dobrym pomysłem jest więc stosowanie jak najszerszego spektrum środków w celu odzwyczajenia się od prokrastynowania. By pokonać prokrastynację, musisz więc ją najpierw u siebie rozpoznać. Gdy już wiesz, z czym masz do czynienia, jedyną drogą jest twarde dążenie do zmiany nawyków. Nie jest to łatwe, pod wieloma względami walka z prokrastynacją przypomina walkę z nałogiem – im dłużej wytrzymujesz bez prokrastynacji, tym większe szanse na całkowite pokonanie tej przypadłości. Możesz zwrócić się o pomoc do terapeuty, podjąć psychoterapię, a jeśli jesteś na tyle silny, żeby sobie dać sam radę, to próbuj.
-
Wydaje mi się, że czujesz nieświadomą presję, wysoko postawioną poprzeczkę, boisz się, że nie sprostasz wymaganiom. Wszyscy Cię wspierają, Ty ich po prostu nie chcesz zawieść.
-
denerwuje mnie pracownik, którego zatrudnia mój ojciec
*Monika* odpowiedział(a) na bartyzant123456 temat w Witam
bartyzant123456, Chcesz urwać z ojcem kontakty? Zależy Tobie na tych kontaktach. Bo ja sobie myślę, że masz konflikt. Z jednej strony ojciec daje Ci pracę, czujesz się pewnie, ale z drugiej strony nie masz dobrych relacji z "tym" pracownikiem. "Tych" pracowników w różnych miejscach pracy może być więcej. Wtedy za każdym razem będziesz zmieniał pracę? Bo z kimś nie potrafisz się porozumieć, ktoś Cię denerwuje? Ludzie mają różny styl bycia. Może komuś nie odpowiada Twój. Rozumiesz? Zdystansuj się do tego gościa. -
arhol, Możesz mieć miską samoocenę, efekt wychowania rodziców. Zgadzasz się z tym przypuszczeniem?
-
Na pewno sam się nie wychowałeś, wychowali Cię rodzice w oparciu o jakieś kanony. Na pewno, jak każdy, po drodze popełnili błędy. Może stąd te trudności Twoje, z którymi dzisiaj się borykasz?
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
*Monika* odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Oj potrwa, to potrwa....to takie zderzenie z rzeczywistością, całe dotychczasowe Twoje przekonania legną w gruzach. Człowiek wypiera bardzo wiele, nieświadomie, a często też z premedytacją. Terapia to kawał roboty do odwalenia brzydko mówiąc. No, staraj się rozmawiać o tym co czujesz. Pozdrawiam Cię. -
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
*Monika* odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
paga, Nie martw się. Myślę, ze musisz jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Zacząć powoli się przełamywać, chociaż opowiadać o tym co boli. Wiem, ze to jest bardzo trudne. Z czasem się nauczysz. Terapeutka od tego jest, żeby Tobie pomóc. Moja też prowadzi terapię w nurcie psychodynamicznym. Ja bardzo długo przerabiałam przeszłość, dalej do niej wracamy. Jest to potrzebne, żeby zrozumieć wedle jakich mechanizmów możemy działać, zrozumieć. O swoim stanie rozmawiaj, mów, że czujesz się tak i tak. Ja mówiłam o tym, wtedy wspólnie z terapeutką dochodziłyśmy do konkluzji. Jeśli mi nic nie przychodziło na myśl, ona próbowała dojść do tego stanu rzeczy. Spokojnie....zaufanie do terapeutki każdy buduje w określonym czasie. -
Na skraju lasu, wśród młodych świerków leżało sobie zawiniątko. Jego kolor zlewał się z kolorem trawy.Miało rozmiary małego krzaczka ozdobnego, usadowionego pomiędzy dwiema sekwojami. Zawiniątko miało kształt
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
*Monika* odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
U mnie było podobnie, pogorszenie stanu odczuwałam od początku do ponad ośmiu miesięcy. Efekty odczułam dopiero po półtorej roku. W moim przypadku było za dużo spraw, które z czasem uświadomiłam sobie, załamywało mnie to, nad czym muszę pracować. Pogorszenie stanu jest normalne podczas terapii, ale trzeba o tym rozmawiać z terapeutą, informować, że czujesz się coraz gorzej. Żeby było lepiej, musi być gorzej. Z jakiego powodu Ty poczułaś się gorzej? Z powodu Twoich trudności, które poruszałyście? Skupiałyście się tez na Twoich mocnych stronach? W jakim nurcie jest Twoje terapia? -
L.E., Mimo wszystko podziwiam Cię za motywację i wytrwałość. Ja jeszcze nawet o tym nie zaczęłam myśleć, żeby rzucić.