Skocz do zawartości
Nerwica.com

tet

Użytkownik
  • Postów

    683
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tet

  1. może właśnie z tego: że sama nie oceniasz się najlepiej...
  2. dlaczego nienormalne? seksuolodzy są podzieleni... niektórzy optują za ujęciem aseksualizmu jako kolejnej orientacji seksualnej.
  3. z tym złym widzeniem tylko potwierdzasz moje podejrzenia, powtórzę: idź do lekarza chłopie.. czy wolisz żyć w niewiedzy? osobiście wolałabym wiedzieć, cokolwiek miałoby to być. tak jak pisałam wcześniej - może to być nic, ale za dużo tych symptomów żeby bagatelizować problem. co nie?
  4. tet

    Mój dzisiejszy dzień

    cze wova ale Ci dobrze, myślałam żeś tam już została
  5. Ty idź do lekarza i mu to opowiedz, musisz zrobić badania: eeg, tomografię... to co opisujesz jest prawdę mówiąc podejrzane
  6. tet

    Mój dzisiejszy dzień

    pewno mają na uwadze Twój sędziwy wiek. borajstwo ____ a ja po badaniu, kolejnym. rid jestem z Tobą dziadku dołączam do grona starych pań oblegających gabinety lekarskie..
  7. a widzisz, jednak. badań pewno nie miałeś powtórzonych? przy urazach głowy takie rzeczy często wychodzą po latach. ja nie postawię diagnozy, ale sporo już ustaliliśmy. reszta należy do Ciebie i lekarza.. Twoja głowa sporo urazów już doświadczyła, myślę że tutaj jest pies pogrzebany ee teraz czytam co dopisałeś, idziesz w nocy do kibla i wracasz po 3 godzinach z guzem? dobrze zrozumiałam?
  8. bóle serca i brzucha to typowe nerwobóle, o zanikach świadomości i problemach z pamięcią mówi się rzadziej, ale to też kolejne z symptomów zaburzeń lękowych. najpierw jednak wykluczyłabym problemy neurologiczne bądź urazy głowy. wybacz, że zapytam w ten sposób.. uderzyłeś się kiedyś w głowę?
  9. witaj, ciężko coś wysnuć więc radziłabym po prostu udać się do lekarza, który powinien zlecić wykonanie badania eeg. takie nagłe zaniki świadomości mogą świadczyć o wszystkim i o niczym - np. mogą być skutkiem napięcia nerwowego. pozdrawiam
  10. Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, ze muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. św. Tomasz
  11. mam podobne odczucia co God's Top 10. warto się zastanowić nad tym, w jaki sposób odbieramy ludzi poprzez cały ten przekaz medialny. jak widać można człowiekowi przykleić każda gębę, a reszta to kupi. teraz pytanie, czy media powściągną swoje subiektywne oceny w przyszłości.. nie sądzę, zawsze znajdzie się ktoś na celowniku, z kogo "łatwo" się śmiać, bo jest przykładowo niski. lekcja dla nas wszystkich.
  12. to wystarczy by ograniczyć popęd. myślę, że dopiero całkowite zrezygnowanie z citalu rozwiąże problem. niestety.. tak to wygląda, a nie wyssałam tej wiedzy z palca, bo sama tego doświadczyłam. brałam cital pół roku.
  13. Twoim problemom winny jest cital, to prawdziwy masakrator jeśli chodzi o te sprawy. po odłożeniu wszystko powinno wrócić do normy. jak to się mówi... "coś za coś"
  14. tet

    Mój dzisiejszy dzień

    John Doe bidoku, ja też nie znoszę podręcznych bagaży! a reklamówek wprost nienawidzę! mam pytanie... gdzie ten gorąc ?
  15. przyłączam się do poszukiwań.. jak widać tematy z cyklu oferty są mało popularne
  16. to nie takie proste.. tym bardziej, że miało się określony "look" przez lata, a nawet całe życie. trening czyni mistrza, przydałby Ci się instruktor CN :'>
  17. tet

    Wielkość czcionki

    ee jak ktoś ma problemy z czytaniem to może warto udać się do okulisty :'> stare dobre, ale jestem zboczoną minimalistką więc czekajmy na pozostałe opinie
  18. każdy jest niepowtarzalnym indywiduum, czytam na wielu stronach zagranicznych o przeżyciach ludzi, którzy przerwali leczenie antydepresantami: niektórzy z głową jak to piszecie a inni raptownie, bo po prostu im szkodziły. zmierzam do tego, że absolutnie każdemu może się to przydarzyć. takie małe ostrzeżenie, o którym na ulotkach się nie pisze. mało tego, sami lekarze często "baranieją" na wieść o brain zaps.
  19. okropne! pojawia się pytanie... czy te leki faktycznie leczą? czy ta chwila uspokojenia jest warta świeczki? po ostatnich doświadczeniach sądzę, że nie.
  20. dymi aż śmierdzi! ja też to mam ja też to mam. dowiedziałam się dziś od fachowca ( ), że to tzw. brain zaps . pojawiają się na skutek odstawienia antydepresantów. znalazłam w sieci ładny opis, ale sami sobie przetłumaczcie: “Brain zaps” are said to defy description for whomever has not experienced them, but the most common themes are of a sudden “jolt,” likened to an electric shock, apparently occurring or originating within the brain itself, with associated disorientation for a few seconds. The phenomenon is most often reported as a brief, wave-like electrical pulse that quickly travels across the surface of (or through) the brain. Some people experience these “waves” through the rest of their body, but the sensation dissipates quickly. They are sometimes accompanied by brief tinnitus and vertigo like feelings. Immediately following this shock is a light-headedness that may last for up to ten seconds. The sensation has also be described by many as a flashbulb going off inside the head or brain. Moving one’s eyes from side to side quickly while open has also been known to trigger these zaps and sometimes causing them to come in rapid succession. It is thought to be a form of neuro-epileptiform activity. gdybym wiedziała wcześniej nie wcinałabym żadnych leków. zanim to wszystko wypłucze się z mojego organizmu.. oj minie sporo czasu
  21. tet

    Mój dzisiejszy dzień

    4 miesiące. dzięki qrwa no nic, jakoś się będzie trzeba rozprawić
  22. tet

    Mój dzisiejszy dzień

    zejścia c.d. ktoś się orientuje ile może trwać taki syf po odstawieniu antydepresantów? teraz dopiero dociera do mnie jaka byłam nafaszerowana. siedzę lub leżę. leżę lub siedzę.
  23. takie uczucie napięcia jako symptom chorobowy może występować zarówno w nerwicy jak i w zaburzeniach depresyjnych. zapomnieliśmy o dystymii, w której utrzymujące się stany depresyjne są charakterystyczne. stałe napięcie na pewno może wykończyć psychicznie i w efekcie spowodować zaburzenia nastroju.
  24. współzachorowalność w zaburzeniach nerwicowych w zaburzeniach lękowych uogólnionych: 32 % fobia społeczna 70-80% depresja 35% zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne w napadach paniki: 32-60% depresje 14-15% zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (Bronisch, 1997)
  25. skoro się nudzisz i nic nie robisz to czegoś tu nie rozumiem mam podobny problem, przyspawałam się do domowych mebli na trwałe jakiś rok temu. z tą różnicą, że ja prawdopodobnie zawalę swoje podstawowe obowiązki, w tym ukończenie pracy mgr. ułożyłam sobie w głowie, że najważniejsze jest moje zdrowie psychiczne więc pora coś z tym zrobić. im dłużej "siedzisz" tym trudniej "wstać". piszesz, że nie masz realnych znajomych, a w sieci potrafisz się odnaleźć. może warto byłoby te znajomości przenieść na grunt ziemski? człowiek to towarzyskie zwierzę, nie można się tak zamykać. zgorzkniejesz całkiem i w końcu zniesiesz zgniłe jajo. uuuu będzie śmierdziało pozdrawiam
×