Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tygryska

Użytkownik
  • Postów

    599
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tygryska

  1. No i co z tym spotkaniem w weekend? Ja w ten piatek mogę się spotkać wcześniej.
  2. Zorki gratulacje Ja teraz zwolniłam tempo poszukiwania pracy i koncentruję się na skonczeniu magisterki. Marze kiedy w koncu będę miała z głowy i bedę mogłą powiedzieć"tak jestem w pełni dyspozycyjna" Piotrek trzymaj się. Mi się dzisiaj śniło że musiałam po raz drugi zdawać maturę. Dobrze że to był tylko sen Jeszcze trochę i też bedziesz miał z głowy. Zadzwonili że dwie najbliższe spotkania z terapeutką mam odwołane . Jekieś kłopoty rodzinne Szkoda, ale ostatnio mam sporo roboty i ciagły brak czasu więc może przynajmniej bedę mogła zająć się nauką.
  3. Darku zawsze z którejś ambony jest się wyklętym. Pustakami nie ma co sobie głowy zawracać. Ważen że jest grupka która ma podejscie ok. Jeju co za gorąc
  4. Tygryska

    Nerwica a praca

    motyl praktyka czyni mistrza Prowadzenie zajęć wcale nie jest takie straszne, coś o tym wiem. Też na początku się bałam, ale okazało się że najgorsze są pierwsze minuty a potem skupiam się na tym co mam do powiedzenia, przekazania i się wyluzowuję. ewa125 a nie da rady zmienić tej pracy? Moze jakieś kursy doszkalające i mogłabyś zająć się czyms innym?
  5. minako89 ja bym spróbowała. Jeśli to prawdziwi przyjaciele to myślę że zechcą Róża wspólczuję, ale dasz rade gusia świetne podejście tak trzymaj! Kriss moze ten dzień nie będzie wcale taki zły?Trzymaj się. Myslę że sporo w tym racji. Ten ból zapuscił korzenie gdzieś głęboko w nas i tam trzeba się z nim rozprawić. Myślę, że prawdziwa przyjaźń nie jest prosta. Dlatego wiele osób dzisiaj ma kłopoty z nawiązywaniem trwałych, mocnych relacji, one wymagają czasu i wysiłku a dzisiaj mamy kulturę mc donalda - wszystko ma być szybko, sprawnie, bez wysiłku.
  6. Amy Lee przytulam, będzie dobrze. Darekco ty mówisz Potrafisz zainteresować, nie bój się. Uszy do góry. Ja nie lubię jak pary się publicznie obśliniają niektórzy naprawdę przesadzają. A co do dołowania się to chyba każdy tak ma że czasem nie może patrzec na szczęscie innych, smutno się robi bo tej osoby nie ma obok itd. ale szkoda życia na smutki. Ja byłam zdołowana po wizycie u siostry. Mają własne mieszkanie, naprawde super, prace itd. A ja co ?Gniote się z siostrą w jednym pokoju i żeby mieć kawalerkę zadłużę się na 20 lat. Chciało mi się wyć. No ale trzeba iść dalej, otrząsnełam się i staram się skupić na tym co pozytywne i na tym co mam do zrobienia. Trzymaj się Darku! Powiem wam że moje podróże nie były takie złe Jakoś przeżyłam to i urocze spotkanka rodzinne, ale cieszę się że już poniedziałek, w tygodniu mam więcej spokoju bo rodzinka nie siedzi cały dzień w domu.
  7. Tygryska

    Przytulanki w offtopie.

    gusia przytulam mocno, przede mną też dzisiaj niezłe wyzwanie i nerwy, będę łączyć się z toba telepatycznie
  8. Piotrek nie poznałam cię, odmieniony jakiś jesteś Darek wielki + za przełamanie się, możesz byc z siebie dumny, ja rozumiem że chciałbys żeby odrazu było super ale po mału, spokojnie. Co do starego kolegi to równiedobrze mógł się wstydzić że nie ma nic ciekawego o sobie do powiedzenia, kto wie co mu we łbie siedzi, nie ma co się przejmować. Ja poroszę dziś o trzymanie kciuków.Jadę dziś pod Warszawę: 40 minut w jednym autobusie i 30 drugim Mam nadzieję że moje lęki mnie nie zjedzą totalnie. Nieznoszę autobusów
  9. Może najpierw powiem jak to wygląda u mnie: moja terapeutka nie snuje jakiś teori pt."skąd wziął się twój problem". Rozmawiamy o tym co mi w danym momencie wydaje się ważne. Owszem czasem pokazuje mi analogie pomiędzy tym co się dzieje a moimi relacjami w rodzinie czy jakimis sprawami z przeszłości ,ale koncentujemy się głownie na tym co teraz. weronika może porozmawiaj z nią o swoich wątpliwościach. Może ona ma jakieś swoje podejscie, nie chcę go krytykować bo się nie znam ale warto jej powiedzieć że to ci nic nie daje, stoisz w miejscu.Masz prawo wymagać jakiś wyjaśnień, uwzględnie nia twoich odczuć.
  10. maiev grzywka jest podobno teraz bardzo modna
  11. Aga1 ja wierzę i walczę. Dzięki za dodanie optymizmu i sił Myslę że to bardzo dobrze że piszesz o tym jak było i jak jest teraz bo wielu osobom na formum brak jest wiary, dobrze jest przeczytać że ktoś "wyszedł z tego", to dodaje sił.
  12. Piotrek olej go, wiem że to irytujące, ale nie ma cosobie szarpać nerwów (powiedziała ta co jest wyluzowana ) ashley ja to sie zmarszczkami nie martwię ale niektóre koleżanki w moim wieku owszem Ach ten wpływ reklam na współczesną kobietę Kwestię mojej współpracy z innymi obgadałam na terapii i poukładałam sobie conieco w głowie. Dostałam też zastrzyk motywacji do pisania magisterki
  13. weronika to znaczy że nie rozmawiasz z terapeutą o waznych bolesnych tematach czy też rozmawiasz ale nie wywołuje to w tobie specjalnych uczuć?Czy jak rozmawiasz o swoich problemach to wychwytujecie jakieś zachowania/myśli które chciałabyś zmienić, które ci przeszkadzają? Pytam bo od tego zależy w czym jest pies pogrzebany
  14. Ja dzielę ludzi na dwie grupy: 1. Osoby bliższe, które lubie, na których mi zależy- przed nimi się odsłaniam i jestem akceptowana, razem z moimi lękami, jazdami itd.Czasami się boję, jest mi trudno pokazać swoje prawdziwe emocje ale pracuje nad tym bo uważam że warto.Chcę żeby te relacje były prawdziwe, szczere 2. Dalsze osoby, na których niespecjalnie mi zależy, które mało mnie interesują. Przed nimi się nie odsłaniam, nie oczekuję że zrozumieją. Chcę tylko zeby dali mi święty spokój i prawo do życia własnym życiem.Raczej nie gram, nie udaję ale nie uzewnetrzniam wielu rzeczy bo i po co. GRACJA nie jesteś nieudacznikiem ale kolezanka jest poprostu głupia. Może ostro ja oceniam ale dla mnie to głupota i to w paskudnym wydaiu- brak inteligencji emocjonalnej.Źle jej nie życzę ale może się kiedyś na tym nieźle przejechać.
  15. Właśnie! Trzymam kciuki! Aga1 jesteś bardzo silną kobietą.Podziwiam. Gratulacje.
  16. Darek bedzie dobrze, tak jak napisała ashley wciąz idziesz do przodu, możesz być z tego dumny. Kriss gartuluję matmy raven poznasz, poznasz nie bój się. Pamietaj że kobiety doceniają w facetach różne rzeczy, niekoniecznie trzeba być jakimś przebojowym. Zbytnia pewność siebie jest wręcz odstraszająca. Amy Lee uważaj na siebie Oj ja mam straszną ochotę na słodkie ostatnio. Zimnie piwko tez mi się marzy. Ostatnio schudłam przez te szczękościski i brak apetytu, ale coś czuję że niedługo wrócę do starej wagi. Mizer u mnie niedługo 25, pierwszy krem na zmarszczki itd Ja ostatni mam sporo przemysleń na temat "ja i współpraca z innymi" Ciężko mi współpracować z innymi, może poza moją przyjaciółką z którą się dogadujemy, mamy podobne podejście. Nieznoszę odwlekania spraw w nieskończoność, robienia popeliny, jak się czegoś podejmuje to to robię i chcę żeby to było dobre i możliwie sprawnie załatwione. Myślałam że to jest oczywiste. Teraz widzę że nie A może to ja jestem zbytnią perfekcjonistka?Może za bardzo się przejmuję?Sama już nie wiem...[/b]
  17. To super Oj tak, czasami jest ciężko. Wcale nie tak łatwo konfrontować się z pewnymi rzeczami.
  18. cinnamon_inspiration wszytskiego najlepszego! Spełnienia marzeń i masy radosnych chwil!
  19. To co wy na następny weekend? lulu na moście my tu właśnie cały czas o spotkaniu mówimy.
  20. Amy Lee powodzenia jutro pfompfel trzymam kciuki! Ja jem po raz pierwszy w tym roku truskawki Niestety mój szczękościsk przeszkadza mi w pełnym delektowaniu się tą chwilą Ech, takie życie. Dziś mam kiepski dzień, chodzę połamana jakaś, głowa mnie boli, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej
  21. - doceniać małe sukcesy, nagradzać się za nie - dbać o siebie (o ciało i o duszę) - dać sobie prawo do popełniania błędów, do słabosci, niewiedzy i zmęczenia - przyglądać się innym- oni tez wcale nie są idealni i tez się denerwują - zadbać o swój rozwój wszytsko jedno w jakiej dziedzinie ale żeby iść do przodu - zaakceptować swój brak przebojowości, pewności siebie
  22. Ło matko ale mi się nic nie chce...muszę jechać na wydział buuu, spać, spać i jeszcze raz spać... Ewik 22 gratuluję miesięcznicy Trzymam kciuk żeby ten dzień był dla ciebie radosny bo TY na to zasługujesz. Miłego dania
×