Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tygryska

Użytkownik
  • Postów

    599
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tygryska

  1. Tygryska

    Przytulanki w offtopie.

    CIALO liceum DUSZA muzeum naprawdę nie boli. Dostaniesz znieczulenie i po kłopocie. Ja zawsze panikuję przed wizytą u dentysty a potem się okazuje że niepotrzebnie No ładne rzeczy się tu dzieją Zaczeło sie od przytulanek a teraz masaże... Mimo wszytsko przytulam was cieplutko.
  2. maiev, pfompfel- przytulam wirtualnie Dziś miałam terapię- dała mi nieźle do myslenia (i bardzo mnie do cieszy). Czas zmienic podejście w niektórych kwestiach bo to obecne mnie uwiera. Poza tym jestem z siebie dumna niestraszne mi burze i ulewy , korki i tłok w autobusie Dałam radę i nawet nie było tak strasznie.
  3. Gusiu wszytkiego najlepszego, dużo słońca i pogody ducha na codzień. Ściskam bardzo mocno!
  4. Eee tam pare kropelek dla rozluźnienia nie zaszkodzi a wręcz może mieć zbawienny wpływ na stare znerwicowane serce
  5. Tygryska

    Nerwica a praca

    nitka1183 to mnie tez puknij bo i mi się taki chory perfekcjonizm często ucruchamia mikolaj wyznaczenie sobie realistycznego celu to podstawa, bez tego ani rusz. Nie można wszytskiego tłumaczyć nerwicą.Ok, nie wyszło to co planowałeś to trzeba wymyśleć coś innego. Siedzenie i myślenie "co by było gdyby..." i "gdybym mógł cofnąć czas..."do niczego nie prowadzi (poza frustracją). To od ciebie zależy co zrobisz ze swoim życiem.
  6. Eee a dlaczego drinki z palemką niet?
  7. No własnie W takim razie ja jestem na nie.
  8. Jak ja nie lubię ludzi którzy czegoś się podejmują a potem olewają i są ciężko zajęci Mamy cos robić razem a tu panna nie sznuje mojego czasu, robi jakąś popelinę. Powinnam z nią dziś powaznie porozmaiwać ale nie znoszę takich rozmów. Jak mamw prost wyrazić swoje pretensje to strasznie mi ciężko Łapię się na tym że zawsze najpierw szukam winy w sobie, mam poczucie że nie mam prawa się na kogos złoscić Mam ochotę uciec od problemu, nie mówić o całej sytuacji, poprawki wziąć na siebie, ale wiem że potem będzie mi z tym źle.Jak będę ciągle wszystko w sobie dusic to nigdy nie wyjdę z tej nerwicy
  9. w pewnym wieku to nawet kremik z wapnem nie pomoże ale może do tego czasu wymyslą jakąś rewolucyjną technologię
  10. No co ty nie powiesz To znaczy, może jakiś konkret Ponawiam moje pytanie:
  11. Tygryska

    Leki dla dzieci...

    Może zasięgnijcie porady innego lekarza? Być moze podanie takich leków jest zasadne.
  12. Tygryska

    Nerwica a praca

    Zgadzam się z agaplą. Poza tym czy tylko będąc prawnikiem/ kierownikiem działu itp jest się kimś? Czemu cie interesują zarobki? Jak zobaczysz że ktos zarabia dużo kasy to to cię zmotywuje? Co chciałbyś robić? Do czego dążysz?- to podstawowe pytania jesli chcesz rozwiązać swój problem
  13. Amy Lee będzie dobrze! Ja właśnie walczę z pracą zaliczeniową, potem jeszcze jedna praca semestralna, projekt na zaliczenie... O lezącej odłogiem pracy magisterskiej nawet nie chcę myśleć
  14. Ostatnio też szukam pracy. Ja wychodzę z założenia że rozmowa to stres dla kazdego czy ma nerwice czy nie ale osoba z która się spotykamy to nie jakiś cyborg, wielki egzaminator tylko poprostu taki sam człowiek jak my który ma okreslone zadanie- wybrać kogoś kto najlepiej pasuje do danego stanowiska lub do tego co szef sobie wymyslił.Nie ma co tego odbierać jakoś personalnie.Mi takie patrzenie na sytuację pomaga. Oczywiście stresik jest, ostatnio na rozmowę pojechałam taksówką bo tak się kiepsko czułam.Nie jestem do końca zadowolona z tego jak mi poszło, zwłaszca rozmowa po angielsku- jednak stresik robi swoje.Staram się tym jednak nie przejmować. Szukam dalej. Szczerze mówiąc bardzo bym chciałą pójść na jakąś rozmowę bo ostatnio cisza, nikt do mnie nie dzwoni
  15. CIALO liceum DUSZA muzeum Wszystkiego najlepszego
  16. Nic nie wiem o żadnych ograniczeniach/ przeciwwskazaniach Może jeszcze jakieś propozycje terminów? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:58 pm ] Hej!Co z wami?
  17. Ja w piątki mogę dopiero po 18.
  18. Tygryska

    Książki

    Nie czytałam, ale podchodzę scpetycznie do takich wydawnictw.
  19. Zgłaszam się i ja.Powiem szczerze że głownie z ciekawości ale do tematu zamierzam podjść poważnie. td masz plusa za jasne przedstawienie sytuacji, celu itd. eleganckie podejscie do osób badanych
  20. KawaNadMorzem pytanie było nie do mnie ale pozwolę sobie się wtrącić. Po pierwsze trzeba poprostu zebrać sie na odwagę i iść. Nie taki diabeł straszny Po drugie dobry psycholog nie będzie "wyciagał" nic na siłę, to naturalne że najpierw musi powstać pewne zaufanie, po jakims czasie człowiek się stopniowo otwiera.Naprawdę to nie takie straszne, ja bardzo zachęcam do pójścia i trzymam kciuki.
  21. Ewik 22 a rozmawiałas z mężem jak on odbiera, przezywa twoją depresję?Może poprostu ciężko mu patrzeć jak ukochana osoba cierpi ale to nie znaczy że jestes dla niego ciężarem, czy że jest rozczarwany. Różo a nie mogłabyś wyjechć razem z synami? Co się polepszy to się zaraz popie***- to mój komentarz do końcówki dzisiejszego dnia Chyba zaraz walnę się spać z nadzieją że jutrzejszy dzień przyniesie mi więcej optymizmu.
  22. Ale do czego tobie to potrzebne? W jakim celu mamy być króliczkami doświadczalnymi?
×