-
Postów
599 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tygryska
-
weroniko to jej to wszytsko powiedz!Powiedz co ci nie odpowiada i czego oczekujesz a jak dalej nie bedziesz zadowolona to zmien terapeutę.
-
Wszystki zdołowanych i zasmuconych przytulam serdecznie. gusia, Darek- trzymam kciuki, mam nadzieję że psychoterapia wam sporo da, trzeba próbować, robić coś dla sieie, coś w kierunku lepszego- to dodaje sił smutna48 uszy do góry, proszę spróbuj trochę zjeść, ja wiem że łatwo się mówi (sama też miałam z tym kłopot) ale to dla twojego dobra, będziesz miała więcej siły na zmaganie się z życiem MaRiAnEk ja się na lekach nie znam, ale jak tak dalej bedzie to może lepiej skonsultuj się z lekarzem Ja teraz relaksuję się przed egzaminem. Popołudniu egzamin a wieczorem kino ze znajomymi . Jeju strasznie dawno nie byłam w kinie Cieszę się na taki wieczorny relaks. Ostatnio przesiaduję w czytelni, nawet mi się podoba cisza, spokój, koncentruję się na tym co mam zrobic a nie na stresowaniu się i dołowaniu a potem jak wracam do domu to chce mi się już tylko spać i padam
-
Kriss, inez3 będzie lepiej, kazdy miewa gorsze okresy smutna48 twój avatar działa na mnie bardzo optymistycznie naprawde jest super
-
Dzięki, dzis jest lepiej. Przytulam wszystkich bardzo serdecznie.
-
Ja też się domagam przytulania. Źle mi
-
Mnie nie ma do odwołania. Ale jak powrócę do normalnego zycia to się za was wezmę, ostrzegam
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Tygryska odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
MaRiAnEk mam dokładnie taką samą obsesję...Tłumaczenie że tak się nie stanie, że to tylko lęk itd trochę pomaga. Ostatnio miałam jakiś lepszy okres i prawie mi przeszło ale ostatnio znowu wraca na szczęście nie tak silne i nie tak często jak poprzednio ale jednak. Do tego czuję ten mój "szczękościsk" Uruchamia mi się w trudnych, nerwowych sytuacjach. To co mogę polecic to racjonalne tłumaczenie sobie że: - nie udławisz się - całe życie jakoś jadłeś i nic ci nie było - inni tez jedzą i zyją itd. Ściskam serdecznie. -
Blue Orange wszystkiego najlepszego!
-
Ostatnio W11
-
Oj ciężko oderwać się od netu i skupic na pisaniu, to fakt, ale z drugiej strony ja mam taki temat ze sporo potrzebnych informcji do mojej pracy jest w necie więc ułatwia mi to sprawę. Proszę o trzymanie kciuków bo okazało się że muszę w tempie ekspresowym skończyc moją pracę.Mam nadzieje że się wyrobię.
-
smutna48 trzymam kciuki. Ja sobie chyba kupię jakis parawan czy cuś bo jak siostra robi coś po nocy, świeci nocną lampką to ja nie jestem w stanie zasnąć, wiercę się i agresor mi się włącza Na przemian piszę mracę mgr i uczę się angielskiego, ale im więcej spraw na wydziale załatwionych tym bardziej czuję zbliżającą się wolność i cieszę się strasznie
-
To znaczy? Ja paliłam, rzuciłam- wiem co "tracę" i jakos mi tego nie żal Jestem bardzo zadowolona Mizer nie dołuj się, bedzie dobrze.
-
Darek jesteś dla siebie zbyt surowy. Trochę wyrozumiałosci. Amy Lee będzie dobrze. Piotrek hmm miła kolezanka z zimnym piwem- nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Fajki to świństwo- tu się zgadzam. Ja przetrwałam dziś egzamin ustny z angielskiego Cieszę się że mam z głowy
-
Darek trzymaj się, będzie dobrze. U mnie jest jednak nadzieja na obronę w lipcu, będzie mnie to kosztować sporo nerwów i mase roboty ale spróbuję. Trzymajcie kciuki.
-
Jestem załamana, zła i nie wiem co jeszcze.... Właśnie moje plany obronienia się w lipcu legły w gruzach Będę musiała się bronić na jesieni Nici ze stażu latem, nici z moich planów. Miałam zakończyć definitywnie sprawy związane ze studiami, iść na staż, potem do stałej, pełnoetatowej pracy, wyprowadzić się od rodziców...Specjalnie teraz się spianała, pisałam, starałam się a teraz całe starania na marne Jutro jeszcze bede miała potwierdzenie tych informacji, zobaczymy, ale czarno to widzę. Musiałam wam się wygadać. Pozdrawiam ciepło was wszystkich.
-
Justynka będzie dobrze, dasz radę.
-
Piotrek, maiev- dzięki Ja się cieszę że w końcu słońce tak okrutnie nie praży. Własnie upiekłam ciasto z truskawkami i wracam do pisania.
-
Ha!Ja moje wersje bajki opowiadałam rodzinie (do przedszkola nie chodziłam), czasem robiłam modyfikacje i było o Wilku i Żuczku. Nie ma to jak bujna wyobraźnia slitzikin łączę sie z tobą w bólu.
-
O tym nie pomyślałam. Chyba wolę nie wiedzieć To była moja ulubiona bajka Gratuluję pracy Powodzenia!
-
Zorki cóż za nieprzyzwoite treści propagujesz swoim avatarem Piotrek dobrze że dotarliscie bezpiecznie. Swoja drogą mogłoby popadać, jakas burza by się przydała bo jest koszmarnie. Ja sie będę produkować po angielsku na egzaminie w tą niedzielę.Lekki stresik będzie.
-
Polecam dodatek "Pomocnik psychologiczny" do ostatniej Polityki (26.05.07)- jest m.in. artukuł o fobii społecznej.Mnie bardzo poruszły, dal sporo do myślenia wywiad "Głuche bębny"- tematyka nie zwiazana z nerwica ale naprawde warto przeczytać.
-
maiev Mam nadzieję że mąż kupi tego laptopa. Ja ostatnio sporo przemyślałam i odnalazłam pewien spokój. Dobrze mi z tym. Trochę mniej siebie katuję
-
MaRiAnEk spóźnione ale bardzo serdeczne życzenia Wszystkiego najlepszego!Dużo radości i samych sukcesów.
-
Wrócilam z dwudniowej regeneracji u lubego. Sporo gadalismy o mojej nerwicy, obejrzeliśmy razem nagrane rozmowy w toku no i trez różne myśli chodzą mi po głowie, mam jakis dziwny nastrój. Z jednej strony bardzo się cieszę z tych rozmów a z drugiej jest mi jakoś źle, czemu moje życie jest jakies takie pokrecone, dziwne, nie moge w pelni przejąć nad nim kontroli i czuję sie żałośnie Ostatnio różne stresy i problemy trochę mnie przerastają. Staram się skupić na tym co mam do zrobienia (egzaminy, magisterka etc.) ale cięzko mi. Przepraszam za takie smęty ale musiałam
-
ewa125 to super motyl no nie zupełnie nauczycielką.