Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Współczuje. Nie przespane noce to jakaś męczarnia w ciągu dnia. Może uda się trochę odespać w dzień (?)
  3. Przeszłam kawał przemocy będąc dzieckiem, w domu i w szkole, co odizolowało mnie od ludzi - przez fobię społeczną, przez to że przeżywałam inne emocje niż rówieśnicy, inaczej reagowałam na codzienne sprawy, też wpłynęło to na moją perspektywę na wiele rzeczy. Dokucza mi samotność. Próbowałam chodzić na mityngi 12-krokowe, ale czułam się po nich jeszcze gorzej, zwłaszcza jeśli były to mityngi DDA/DDD. Po AOK (ocalałych z kazirodztwa) czułam się w miarę w porządku, ale przez to, że mityng był tak naprawdę zbiorem monologów, nie czułam, żeby to mi pomagało w kontakcie z ludźmi. W pewnym momencie zaczęłam szukać na angielskich stronach i tam trafiłam na grupy wsparcia online dla osób, które doświadczyły przemocy. Pasowały mi one dużo bardziej, bo znalazłam się "u swoich". Dawała jednak znać o sobie bariera językowa i czasowa (większość takich grup jest w Ameryce). Z tego powodu chciałabym je przenieść na polski grunt. Zaczęłam kilka miesięcy temu i udało się zebrać małą grupkę. Wydaje mi się, że wychodzą nam fajne spotkania, ale byłoby fajniej, gdyby było nas więcej. Gdyby ktoś odczuwał podobnie, że brakuje mu grupy osób z podobnymi doświadczeniami i chciałby dołączyć, niech napisze do mnie Spotkania, które uruchomiłam, oparłam w dużej mierze na gotowym "szablonie" takich grup - Adult Survivors of Child Abuse, ale nie trzymamy się go skrupulatnie, choć cały czas dbamy, by spotkania były bezpieczne pod kątem emocjonalnym. Gdyby ktoś był zainteresowany tematyką takich grup samopomocowych, chętnie pogadam też o nich ogólniej. Może ktoś podłapie temat i też uruchomi coś podobnego? Ja się skupiam na doświadczeniu przemocy w dzieciństwie i wokół tego są spotkania, które prowadzę. Wiem, że jest potrzeba też podobnej grupy w związku z PTSD wynikającym z innych powodów, ale sama na ten moment nie mam przestrzeni, by ją uruchamiać. Strona z informacjami o grupie, którą uruchomiłam: https://sites.google.com/view/grupa-wsparcia
  4. Mega Ci to wyszło. I jakie praktyczne. Wow
  5. miL;)

    Jezus...

    Jakoś nie kojarzę aby Jezus wyzywał swoich oprawców? Natomiast znam jego słowa z krzyża " Ojcze wybacz im bo nie wiedzą co czynią" Wszystko zależy od tego w co wierzysz: - Jezus był człowiekiem (wówczas możesz dyskutować o psychice człowieka) - Jezus/Chrystus jest Bogiem (w takim przypadku dyskusja na temat Jego psychiki traci sens)
  6. Fatalnie, całą noc nie zmrużyłem oka a poprzedniej spałem może z 4 godziny. Jestem już jak zombie.
  7. little angel

    Jezus...

    to nie tak, że był idealistą i lubił się poniżać, Jezus widział w każdym siebie
  8. Dzisiaj
  9. jak mam 2-3 aktywności zaplanowane jednego dnia, to już dzieje się dla mnie za dużo i muszę ze dwa dni potem odpocząć, więc nie wyobrażam sobie życia pełną parą wolę długie i spokojne
  10. oj tam, dobre pytanie na inny wątek takie sondy i mnie ciekawią
  11. @Verinia nie biorę tych leków przecież żeby odlecieć jak to będzie ujęłaś , bo po pierwsze one nie działają w ten sposób, a po drugie mają leczyć zaburzenia jakie mam. Więc czy to świadczy rzeczywiście ze jestem narkomanem lekowym? Zależy od czego ? Możesz rozwinąć myśl ?
  12. pamiętam jak byłam na ich koncercie i nie dość, że się mocno spóźnili, mimo bycia już na miejscu, nie wychodzili nawet jak wszyscy krzyczeli SO-NA-TA, to w końcu jak już wyszli, zagrali od niechcenia, miny mieli jakby chcieli nas wszystkich pozabijać, z takim obrzydzeniem patrzyli, praktycznie nie było interakcji między nami, zagrali i od razu poszli, a zespół, który grał przed nimi, potrafił wprowadzić tak fajną atmosferę... zespół, którego nie znałam, spisał się 100 razy lepiej niż SA, której słuchałam latami... właściwie to po tym koncercie tak jakoś przestałam ich nawet słuchać...
  13. No właśnie, odpowiedź brzmi - to zależy. Dla każdego czym innym może być ćpanie. 4 dzień bez pregabaliny. Nie spodziewałam się takiej jazdy!
  14. Ale biorąc SSRI które nie mają działania ani narkotycznego ani nie uzależniają ( podobno ) jestem automatycznie ćpunem lekowym? Przecież te leki są przypisywane przez lekarza medycyny ( psychiatrę ), po wywiadzie i jako forma leczenia. Nie rozumiem. Biorąc te leki zgodnie z tym co lekarz zalecił nie czuję się ćpunem/lekomanem. Jak to widzicie?
  15. Chyba moja głupota i nie zrozumienie założonego wątku przez @Dalila_ Zadnej głębi w tym pytaniu nie ma. Teraz mi głupio z tym.
  16. może wpadli i nie mieli serca się pozbywać lub było za późno, zresztą byli we dwójkę, więc dawali sobie radę, gość nie przewidział, że zostanie zdradzony i porzucony, nie oceniałabym tak surowo ok, dzięki za podzielenie się informacją o sobie, Panie Niezaburzony taa, podejście tego człowieka na pewno jest godne pochwały, stara się jak może, dzieci przy nim trwają, mimo biedniejszego życia, więc o czymś to świadczy, ale zawsze trzeba zachować czujność przy takich historyjkach zastanawiam się co było powodem zadania takiego pytania, może sam tytuł wątku bez wczytywania się w niego
  17. Uwielbiam stokrotki. Raz dostalam bukiecik stokrotek od pewnego faceta. To było świetne Uwielbiam też róże i ich zapach Wszystko co z ekstraktem z róży i o zapachu róży - wielbię! Mam świece o zapachu róży, mgiełkę do twarzy, perfumy, olejek eteryczny. Wszystkie kwiaty kocham.
  18. To może być na zmianę pogody. Moja mama też ma migrenę od kilku dni.
  19. Od kilku dni boli mnie głowa, nie wiem czemu. Stres? Niewyspanie? Pogoda? A może wszystko naraz? Do tego młoda chora po weekendzie u ojca. Sił brak
  20. Można być lekowym ćpunem. Lekomanem. Bierzesz za dużo i po to, by odlecieć/ być na haju/ poczuć przyjemność ? A może już jesteś uzależniony? Zależy co i w jakim celu bierzesz. Ketrelem też handlują.
  21. Typowe objawy paniki przy nerwicy. Męczę się z tym od lat
  22. Jakiś taki smutek, pustka i lęk. Czyni nihli novi, brakuje jeszcze tylko złości do palety najczęściej przeżywanych przeze mnie emocji.
  23. Chwila. Zatrzymajmy się tutaj chwilę …czy chcesz powiedzieć, że osoby, które biorą leki psychiatryczne są narkomanami, ćpunami? Czy w takim razie lekarze psychiatrzy to „dilerzy” ?Jak to widzisz? Jestem bardzo ciekawy opinii.
  24. Myślę, że jest dużo racji w tym co piszesz. Ostatni rok to dla mnie ogrom stresu, zmiana stanowiska pracy na kierownicze, po drodze śmierć syna koleżanki, plus moje problemy zdrowotne i oczekiwanie na wyniki badań. Do tego mało snu. Są okresy lepsze i gorsze, czasem spie spokojnie i nic się nie dzieje, a czasem właśnie takie uczucie jakby serce stawalo, jakby cały organizm zamierał.. Musze się wyciszyć, choć to nie jest takie proste kiedy z każdej strony coś nas bombarduje.. będę nad sobą pracować. Czasem chciałabym mieć wszystko w tyłku i niczym się nie przejmować, niestety już taka jestem i ciężko to zmienić:(
  25. Dzięki. Jak nie mogę spać to robię takie rzeczy żeby bezczynnie nie leżeć bo myśli mnie wtedy dopadają.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×