Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. super też myślałam o soda stream i nowych słuchawkach, stare mi już trzeszczą w lewym uchu, potrzebuję takich do biegania i grania
  3. @Jurecki Jest ok albo mam momenty napięcia, strachu i niepokoju.
  4. hmm moim zdaniem w rozmiarze penisa jest ważne by wystawał z rozporka podczas sikania - z powodów czysto praktycznych natomiast hmm nie zdarzyło mi się by podczas seksu partnerka używała miarki
  5. Wahania nastroju to właściwie znaczy co?
  6. zeszła przez myślenie o tym, co robić, byle się nie narobić, a mieć z tego fun i pieniądze doszłam do wniosku, że nic takiego nie daje mi funu dzisiaj czuję się tak sobie, jest jak jest, popracowałam trochę rano, teraz wypadałoby zjeść śniadanie, nie jem już drugi dzień, ale wcale nie czuję się głodna
  7. Wczoraj nie było bloga, bo nie mieliśmy prądu. A przy małym dziecku jest to naprawdę kłopotliwe. W ogóle ciężki dzień. Zaczął się kontuzją pleców, na szczęście już mi przeszło. Popsuła się spłuczka w jednej łazience, ale mąż już naprawił. Po wyjściu z pracy nie mógł wyjechać z parkingu, bo go ktoś zastawił swoim autem. No i ten brak prądu, cyrki z PGE i elektrykami, którzy już nie pracują w naszej wspólnocie mieszkaniowej. Na szczęście dzisiaj rano prąd wrócił. Jestem zmęczona, a przede mną samotny weekend, bo mąż ma wykłady online od rana do wieczora.
  8. Soda stream i nowe słuchawki. A, no i bombki na choinkę.
  9. Na pierwsze spotkanie (randkę) wpadłabyś od razu z torbami i zaczęła urządzać jego (już wasze xd) mieszkanie
  10. Paraliż senny to przepustka do wyjścia z ciala. Częściej sie zdarza u ludzi z CHAD. Wyjście z ciala jest bardzo trudne lecz możliwe przy odpowiednim treningu. Co wtedy się dowiemy ? prawdy, to że wszystko dookola nas to klamstwo i metody kontoli już od dziecka. Niektórym się uda dotrzeć do wyższego nieba, a jest ich w sumie 12ście( w tym konstukcie). Ja przy pierwszym paraliżu myślalem że umieram. Później bylem w niebo wzięty (nie bylo we mnie już strachu). Lecz rzadko sie to zdarza, bowiem nie sypiam już na plecach. Jednak jak wezmę estazolam jest to możliwe. Czekam na mój ostateczny dech bo tylko po drugiej stronie jestem wolny.
  11. W takim stanie jakim jestem to wątpie czy pomoże. Leki przeciwdepresyjne nie wchodzą u mnie. Jestem zwątpiony. Kto, co, jak się wymyśliło to życie?
  12. Dzisiaj
  13. A Ty zaczniesz brać witaminę D 4000?
  14. Na wahania nastroju to lamotrigina może pomoże.
  15. Ujdzie ale mam wahania nastroju.
  16. @Grouchy co u ciebie? Jak się czujesz?
  17. Chyba się dobrze czujesz... a ja mam myśli s.
  18. No nie, tak przed świętami to nie bo już jakiś czas temu. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, nie wiem jakich cech tam potrzeba.
  19. Ja to mam, naczytałem się o tym sporo i pasuje jak ulał.
  20. Paraliż senny nie jest niebezpieczny, ale nie jest też przyjemny... Gdzieś wyczytałam, że chodzi tu o to, że świadomość budzi się szybciej niż ciało a ciało jest jeszcze w fazie unieruchomienia które jest całkiem naturalne w trakcie snu... co by się człowiek nadmiernie nie kręcił. Spanie na plecach, stres w ciągu dnia nie pamiętam co tam jeszcze było... to może sprzyjać pojawieniu się. W jednym filmie który kiedyś oglądałam była taka scena ktoś został źle znieczulony na sali operacyjnej i ciało właśnie po zostało sparaliżowane ale umysł nadal widział i słyszał... czuł wszystko. To coś takiego można porównać do paraliżu sennego. Żeby się wybudzić ponoć warto całą energię skupić na tym by poruszyć choćby palcem u stopy wtedy szybciej mija, a ile to trwa (?) wydaje się długo a może to tylko krótka chwila... To co najczęściej się pojawią to mrok czerń która pochłania światło może się zbliżać może się czaić w pobliżu w końcu pokoju lub pod łóżkiem : ) umysł ponoć też może wykreować postać przypominającą kosmite... coś takiego miałam i dlatego później szukałam informacji na ten temat. : ) Nocna mara to też paraliż senny. : )
  21. Niepokój z rana w wewnątrz. Zrobiłem trochę głębszych wdechów i wydechów, ale pomaga to tylko na chwilę. Siedzę i ruszam nogami ciągle, bo niewygodnie gdy próbuję je zatrzymać Banan na śniadanie żeby nie opychać się przed wzięciem pregi, co właśnie mam zamiar uczynić. Zapowiada się słaby dzień raczej skoro od samego wstania z łóżka jest średnio
  22. MicMic

    spam

    Ru Ru ruchanie.
  23. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    Z czymś z dzieciństwa ci się może to kojarzyć. Wiem, że lekami tego spokoju nie osiągnę. I nawet nie chcę. Taki spokój czułem może kilka razy w życiu. To taki spokój wynikający z poczucia sensu i bycia we właściwym miejscu. Poczucia przynależności też, nie wiem. Wenla raczej na brak energii i coraz większy smutek.
  24. Verinia

    Dzisiaj czuje się...

    jeśli chcesz spokoju, to wenla Ci wg mnie nie pomoże. Spróbuj czegoś co jest stricte na lęki. Ja po wenli najpierw spoko, był jednak problem z zaśnięciem. Po dwóch miesiącach chyba pojawiły się ataki paniki i pobudzenie bardzo nieprzyjemne. Od początku lekarka chciałą mi dać ten escitalopram, ale uparłam się na wenlę. Esci na razie się sprawuje w ten sposób, że mnie uspokoił, zero ataków, wśród ludzi jest okay, normalnie z nimi rozmawiam, więcej się integruje w pracy. Nastrój w normie. Zero stanów euforii i zero dołków. To dla mnie nowość. CHciałabym pozostać na obecnych lekach, bo ten rok to była ciągła ich zmiana. A to spowodowało przemęczenie organizmu i jego rozstrojenie. Regeneruję to sporą ilością snu. No po południu mnie już zbiera na drzemkę. Potem się budzę i nie robię nic konkretnego. Włączam film, coś tam piszę, przeglądam i znowu idę w kimę. potem znowu pobudka w nocy i po dwóch godzinach idę jeszcze spać. Ale czasem już o 2 potrafię być na nogach, lecz to nie jest chyba dość zdrowe, więc staram się jeszcze zasnąć chociaż do tej 4/5. NIe wiem czemu, ale lubię wstawać bardzo wcześnie, gdy domownicy jeszcze śpią. Robię kawę i jest to taki rytuał. Chciałabym w końcu znowu wrócić do dawnego hobby, czyli czytanie, rysowanie, robienie kursu. Ale coś mi to nie idzie teraz. Może dziś się za to wezmę. Planuję ogarnąć pokój dziś i jakoś go ozdobić.
  25. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    Ja chyba nigdy nie czuję spokoju. Ja się zastanawiam czy wenli nie z większych na 225. Lekarz coś mi nie odpisuje. Ale na logikę, co może zrobić innego niż zwiększyć dawkę? Nic. Nie zmieni mi nagle leku. Jedyne co może jeszcze zrobić to dawki nie zwiększać, w co nie wierzę, jeśli przedstawię szczerze sytuację. Jaki jest więc sens tracić ten hajs?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×