Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Też za nimi nie przepada . Najgorszy to ten ich hałas bezsensowny i Krzyki.
  3. Ma ktoś opinie o phenibucie z Nowe klimaty marki zion pharma? Kupiłem na test FAA, f, HCl Czuję jakbym wyrzucił pieniądze w błoto Wcale nie czuć dopaminy, poprawy płynności i kurde niczego. HCl w dawce 5 gramów powodował lekkie rozluźnienie mięśni i nic więcej Zależało mi na efekcie dopaminowym. Poza tym brałem jeszcze phenibut z raw powders, czułem pełny efekt dopaminowy z rozluźnieniem i wyraźna poprawa funkcji poznawczych, spałem krócej a sen był ultra regenerujący. Bardzo polecam I przychodzę z pytaniem skad bierzecie dobry pheni?
  4. @kamysto przeczytałem twoje posty i masz podobną historię do mnie. Jeśli mogę spytać, miałeś podobne doświadczenia w których jakieś punkty? rozszarpywaly twoja tożsamość?
  5. Każde dziecko czy tylko takie małe. Takie fajne 5 latki co z Tobą chcą porobić coś też? Może brzydki Cię myśl że Ty będziesz musiał swoim dzieckiem się zajmować A nie samo istnienie dzieci Tabletka po wystarczy. Aborcja to już jest przegięcie. Już lepiej być tym chujowym ojcem w takim przypadku niż postąpić tak hm zdziecinniale. Wiem że w tylu krajach to jest legal i wgl ale jednak ja myśląc o tym czuje że trzeba być niedpjrzalym jakoś. Nie wyobrażam sobie żeby dojrzały człowiek mógł tak bardzo nie poczuwac się do odpowiedzialności i dotyczy to właściwie całego życia i czynow. Przyjmujesz cęgi bo wiesz cos zjebales/odjebales i tyle Myślałam że mówimy tu o potrzebach seksualnych a nie jakiś rrealnych wieziach. Ciężko być najlepszym z najlepszych a i żeby mieć pewność do tego to musisz porównywać i poszukiwać inaczej nie da się tego stwierdzić! Jakichś* Co do tego * Widzę że zanik funkcji mózgu postępuje, już nawet gubie słowa, przekrecam wyrazenia Nie że kogoś obrażam i nazywam dziecinnym, to moje odczucia. Indorze i inni macie prawo być entuzjastami aborcji, i abortowac i abortowac
  6. Witam, moglby ktoś się odnieść do oddziału numer 10 ludzi znerwicowanych w Międzyrzeczu? Wybieram się tam w styczniu? Jaka jest tam etyka pracy terapeutycznej? Ktoś może się wypowiedzieć?
  7. Żyję w świecie paradoksów. Samo pisanie tego co odczuwam wraca do mnie poprzez karme? Te wnioski wyciągnęłam zanim zacząłem się leczyć mając pojęcie o lekach i tym co się dzieję. Te leki nawet nie łagodziły tych pojebanych spięć ani nie pomagały na to wszystko co się ze mnie wylewało, swieciłem się i świecę Ten krzyż nie daje mi dostępu do samego siebie. Cały czas coś na mnie spada ale jak sobie tak żyłem to czułem że wątek który toczę jest zasysany w nicość tak jakbym cały czas tracił. Jak już spadam do siebie to apsik i powrót do nierealistycznego świata który wygląda jak obrazek Gościu, w pierwszych dniach tego przedstawienia czułem jak wracam mi seksualność poprzez obraz w głowie i sciski w ciele TO JEST KURWA TWIERDZA
  8. Nieźle. Mam nadzieję, że będzie można ją kiedyś przeczytać. Pochwal się jak już ją wydasz.
  9. Dzisiaj
  10. @cynthia sorry za nieporozumienie
  11. sailorka

    zadajesz pytanie

    nie lubisz starą muzykę?
  12. co u Ciebie leży na biurku po lewej stronie nie masz do kogoś o coś żal?
  13. sailorka

    Pytania TAK lub NIE

    tak masz bluzę polarową?
  14. sailorka

    Czy masz?

    różnie a Ty?
  15. sailorka

    Co jest gorsze X czy Y?

    rozszerzony nieśmiałość czy pyszałkowatość?
  16. Karin Slaughter Robert Ludlum Sebastian Fitzek, Marcel Moss, Josef Karika?
  17. Harding

    Pytania TAK lub NIE

    Nie mam Masz ciepły koc, pod którym śpisz?
  18. Harding

    Czy masz?

    Nigdzie Masz przeważnie rację?
  19. ojj wybacz, zrozumiałam, że byłaś.
  20. Nie wiem. Ale tak jest. Może z ogólnej niechęci do ludzi. Może z nieumiejętności przyjmowania silnych emocji (a taki drący japę gówniak to same emocje, i to bynajmniej nie pozytywne). Poza tym dzieci zwyczajnie mnie brzydzą i zawsze tak było. Ewolucyjnie pewnie ma znaczenie. U mnie nie miało, bo się zabezpieczam na tyle, żeby zredukować to ryzyko do zera. Zresztą z kobietami, które nie są tak niechętne pomysłowi posiadania dziecka jak ja i nie deklarują w razie czego aborcji, nie chodzę do łóżka (a i tak zawsze mam schizę, że w razie czego hormony zaleją jej mózg i magicznie zmieni zdanie, a ja przecież nie będę miał nic do gadania, bo tak działa ten kraj). Z mojego doświadczenia: nie. To zawsze w nas jest. Nie ma tego ryzyka gdy jesteś najlepszą z dostępnych opcji I ryzyko też maleje gdy jednak oprócz prymitywnego podejścia, jak w sklepie, „ten lepszy, ten gorszy, o ten fajny, a ten nie” masz do czynienia z kimś bardziej skomplikowanym, kto potrafi stworzyć jakąś realną więź. Nie umiałbym tak. Wolałbym zerwać kontakt z rodziną (i tak zerwałem).
  21. Nie znam Robert Ludlum, Stephen Ambrose, Mario Puzo?
  22. sailorka

    NOWE X czy Y

    szaszłyki pomidor czy papryka?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×