Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Deszcz Wypić wodę z cytryną czy z grejpfrutem?
-
Nie mam Masz stare zeszyty z notatkami ze szkoły?
-
Nie byłem Znasz się na psychologii związku?
-
Niestety nie mam wielkich nadziei, co do przyszłości reprezentacji Polski Jesz 3. posiłki dziennie?
-
Kilka razy na studiach Segregujesz śmieci?
-
Muzyk
-
1401
-
7528
-
8699
-
Knowledge
-
Żarty
-
Medale
-
podium
-
teściowa
-
i po latach coś się zmieniło?
-
Notebook
-
8700
-
7531
-
1398
-
Rym
-
Bakalie
-
Najlepiej nie bierzcie. Ja aż takich stanów nigdy nie miałam, zażywałam kiedyś dopalacze ze sklepu, ale po nich miałam atak śmiechu taki że nie mogłam go powstrzymać, chciało mi się tylko śmiać, za to innym razem, gdy wycofali ze sklepu ten susz bo to było coś na bazie marihuany, tak po innym na tego podobieństwo czułam jak krew mi się aż gotuję w żyłach tak aż bulgotało nieprzyjemnie. I to po jednym szkle więc się przestraszyłam i już nigdy tego gówna nie zapaliłam. Potem zaczęłam słyszeć o śmierci kolegów.. Paliłam marihuanę holenderską, ale działała normalnie, uspokajająco, dobrze mi się spało i jadło. Jednakże jak pisałam kilka lat już nie palę, nie potrzebuje tego i też nie zachęcam. Kiedyś uważałam, że to najlepsze lekarstwo na nerwy, teraz uważam, że ktoś tak chciał bym myślała, papierosy równie dobrze są w stanie mnie uspokoić.
.thumb.jpeg.06628a4221dc62f6fabdac2df1d7ad76.jpeg)
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane
-
