Skocz do zawartości
Nerwica.com
Wszędzie

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. A w prywatnych najczęściej nie, niestety, bo wychodzi się na tym gorzej
  3. @robertina Rozumiem, że czujesz się bardzo osłabiona, ale – piszę to szczerze – to nie wygląda na jakąś tajemniczą chorobę, tylko na skutek tego, że organizm już całkowicie się rozleniwił. Tak się dzieje, kiedy przez długi czas człowiek unika jakiegokolwiek wysiłku – nie dlatego, że jest "zły" albo "leniwy", tylko dlatego, że ciało i mózg przestają działać jak należy bez żadnych bodźców. To trochę jak z kimś po ciężkiej chorobie – leży tygodniami, traci siły, a potem musi dosłownie uczyć się na nowo chodzić. Różnica jest taka, że Ty możesz zacząć coś zmieniać od zaraz. Ale musisz to zrobić mimo braku sił, a nie wtedy, gdy „siły wrócą same”. Bo one same nie wrócą. Na początek wystarczy drobna, konkretna rzecz każdego dnia – coś, co trochę wytrąca z bezruchu. I to nie musi być nic spektakularnego. Ale to musi się dziać codziennie, nie "jak się będzie chciało". Bo jak się nic nie zmieni – to nie będzie lepiej. I wiem co mówię – swego czasu dochodziłem do siebie po ciężkim wypadku, będąc w depresji. Po drugie: nie demonizuj rozmów. Ludzie pytają o pracę, podróże, bo to są standardowe pytania, nie atak. Jeśli nie chcesz o czymś mówić, możesz zwyczajnie odpowiedzieć: „wolę pogadać o czymś innym – uczę się języka, może o tym?” Albo: „nie pracuję teraz, mam swoje powody – ale chętnie pogadam o…” – i zmienić temat. Wcale nie trzeba zmyślać. Tylko trzeba to powiedzieć spokojnie i bez tej wewnętrznej potrzeby, żeby kogoś oszukać. Bo – brutalna prawda jest taka – nikt nie chce rozmawiać z osobą, która coś udaje. I nic dziwnego, że relacje się urywają. I jeszcze jedno: jeśli przez większość dnia scrollujesz bez celu, to może rzeczywiście – nie masz o czym rozmawiać, bo nie robisz nic, co tworzyłoby temat. Tak działa mózg – jak go nie karmisz, to nic nie da się z niego wyjąć. Tak samo ciało, jak go nie będziesz ćwiczyć, będzie powoli obumierać – stąd brak siły. Zrób coś, cokolwiek. Zacznij od jednej rzeczy, konsekwentnie, przez tydzień. Nie dlatego, że Ci się „chce” – tylko dlatego, że jeśli nic się nie zmieni, to ten stan się utrwali. Nie piszę tego, żeby Ci dokopać. Ale widzę, że jesteś na granicy. I jeśli sama czegoś nie zmienisz, to dalej będzie tylko gorzej. Jesteś jeszcze osobą młodą, nie trać życia bez sensu.
  4. @robertina z całym szacunkiem, ale skoro siedzisz i cały dzień scrollujesz bez sensu to masz tak rozregulowany układ nagrody, że nic dziwnego, że nic Cię nie interesuje skoro wiecznie siedzisz i dostarczasz sobie ekspresowej dopaminy scrollując, to mózg już nie chce się zajmować niczym bardziej angażującym co wymaga skupienia czy uwagi. Rozwalona produkcja dopaminy w mózgu, a co za tym idzie zab. nastroju, koncentracji, uwagi etc.
  5. Tylko jak takie hobby znaleźć? Jeśli mnie coś nudzi po trzech dniach, zmuszanie się do robienia tej rzeczy przez tydzień nie ma sensu, bo to byłaby tylko frustracja i zmęczenie. Serio, nawet, jak mi się wydaje, że coś "zarezonowało" - max 2 tygodnie i już mi się tego robić nie chce. Może też problemem jest u mnie ogromne psychiczne i fizyczne zmęczenie. Ja ledwie mam siłę fizycznie, żeby się podnieść z krzesła. Potwornie bolą mnie stawy i nawet, jak się czeszę, muszę odpoczywać w połowie. Ja nawet nie sprzątam, bo nie mam siły. W związku z tym... fakt, że nie bardzo ma o czym mówić, nawet, jak chcę porozmawiać z rodzicami wychodzi na to, że nie mam o czym. Z tym, że tutaj faktycznie, nie mam pola do manewru, bo drugie pytanie w 90% wiadomości jest o pracę albo kraje, które odwiedziłam. Musiałabym gadać o jakimś hobby w odpowiedzi na wiadomość nr. 1. A to by było dziwne...
  6. dobre, podoba mi się nie brałeś/aś kiedykolwiek udział w Nocy Muzeów?
  7. mienta

    zadajesz pytanie

    poprawne, ja kocham ich, oni mnie, ale jest między nami pewien dystans, zwłaszcza z tatą a Ty?
  8. mienta

    Pytania TAK lub NIE

    mam różne tajemnice, o niektórych mówię zaufanym osobom masz jakieś tajemnice?
  9. mienta

    NOWE Czy masz?

    rodziców trzeba szanować. dali nam życie, wychowali, należy im się szacunek nie a Ty?
  10. mienta

    Czy masz?

    tak a Ty?
  11. mienta

    Co jest gorsze X czy Y?

    nasycony odziedziczyć fortunę po rodzicach czy samemu zapracować?
  12. hydrosfera dziennikarstwo, politologia, socjologia?
  13. mienta

    X czy Y?

    Adamczyk Krystyna Janda czy Katarzyna Figura?
  14. mienta

    NOWE X czy Y

    sztormowe kino czy teatr?
  15. mienta

    HIT czy KIT?

    hit macarena?
  16. Dzisiaj
  17. @robertina Skoro uczysz się języków, to zawsze można zacząć rozmowę od tego – zapytać drugą osobę dlaczego akurat tego języka się uczy, co jej sprawia trudność, co lubi. To już daje jakiś punkt zaczepienia, bez wchodzenia w tematy osobiste. Z tym brakiem hobby – rozumiem, że możesz tak to odczuwać, ale serio: w dzisiejszym świecie można się zainteresować praktycznie czymkolwiek. Nie trzeba od razu mieć „pasji życia”. Czasem to drobiazgi – oglądanie filmów jednego gatunku, czytanie książek, uczenie się ciekawostek o jakimś kraju, próba stworzenia prostego rysunku, czytanie o historii jakiegoś miasta. Niektóre rzeczy z pozoru nudne robią się wciągające, jak się w nie trochę zagłębić. Nie bardzo potrafię doradzić, jak walczyć z nudą, bo szczerze mówiąc – nie znam tego uczucia. Nie pamiętam, żebym mógł kiedykolwiek powiedzieć, że się nudziłem, nawet jako dziecko. Ale myślę, że nudę najczęściej zabija zaangażowanie, nawet jeśli na początku jest ono sztuczne. Spróbuj robić coś nie dlatego, że Cię „kręci”, tylko dlatego, że chcesz sprawdzić, co się stanie, jak zrobisz to przez 7 dni z rzędu. Czasem dopiero wtedy coś zaczyna się rozkręcać. I może też jest tak – piszę to bez złośliwości – że po prostu nie masz za bardzo o czym rozmawiać. I wtedy automatycznie wracasz do tej zmyślonej wersji życia, bo daje Ci ona jakieś punkty zaczepienia. Ale to błędne koło. Może warto zacząć nie od budowania tożsamości „normalnej osoby z pracą i codziennością”, tylko od szukania tematów, które naprawdę Cię interesują – choćbyś miała rozmawiać z kimś tylko o jednym drobiazgu przez cały tydzień.
  18. Harding

    Co teraz pijemy

    Napój Tymbark o smaku jabłko-mięta i napój Zbyszko o smaku grejpfrutowym.
  19. Harding

    HIT czy KIT?

    Nie znam Fasolka szparagowa?
  20. Harding

    NOWE X czy Y

    Zapalniczka Zapałki zwykłe czy sztormowe?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×