Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Współczesna psychiatria (a dokładniej jeden z jej bardzo ważnych działów psychofarmakologia) mimo ogromnych postępów, jakie poczyniła w ciągu ostatnich 20 lat, wciąż boryka się z problemami w zakresie skutecznego (i tym samym nieniosącego za sobą poważnych powikłań) leczenia farmakologicznego niektórych zaburzeń psychicznych. Do takich zaburzeń psychicznych, na które wciąż nie znamy skutecznego leczenia przyczynowego należą choćby zaburzenia ze spektrum autyzmu. Ostatnio jednak w środowisku farmaceutycznym zrobiło się dosyć głośno na temat jednego ze związków chemicznych - allopregnanolonu. Za tą trudną nazwą kryje się coś bardzo ciekawego. Allopregnanolon jest naturalnym steroidem wpływającym w istotny sposób na działanie ośrodkowego układu nerwowego. Okazuje się także, że odkryto pewne mechanizmy farmakologiczne mogące podnosić jego stężenie w mózgu, co (jeżeli zostanie wdrożone w życie) może przynieść naprawdę obiecujące wyniki leczenia wielu zaburzeń psychicznych. Zainteresowanych głębiej tym tematem zapraszam do dalszej części Wprowadzenie Allopregnanolon (ALLO) jest neurosteroidem, który odgrywa kluczową rolę w modulacji funkcji układu nerwowego. Od momentu jego odkrycia w mózgu w latach 80. XX wieku, znaczenie tego związku w regulacji funkcji ośrodkowego układu nerwowego stało się przedmiotem intensywnych badań naukowych. ALLO, będący metabolitem progesteronu, wykazuje silne działanie modulujące poprzez oddziaływanie na receptory GABA-A, co czyni go istotnym regulatorem pobudliwości neuronalnej. Mechanizm Działania Allopregnanolon działa głównie jako pozytywny allosteryczny modulator receptorów GABA-A. Poprzez wiązanie się ze specyficznym miejscem na kompleksie receptorowym, zwiększa częstotliwość otwarcia kanału chlorkowego, co prowadzi do wzmocnienia hamowania synaptycznego i redukcji pobudliwości neuronalnej. Ten mechanizm jest odpowiedzialny za anksjolityczne, przeciwdrgawkowe i sedatywne działanie allopregnanolonu. Oprócz wpływu na układ GABAergiczny, allopregnanolon moduluje również aktywność innych układów neuroprzekaźnikowych. W układzie glutaminianergicznym działa jako negatywny modulator receptorów NMDA, co może przyczyniać się do jego działania neuroprotekcyjnego. Wpływa także na przekaźnictwo dopaminergiczne i serotoninergiczne, choć mechanizmy tych interakcji nie są jeszcze w pełni poznane. Znaczenie kliniczne Allopregnanolon poprzez modulację receptorów GABA-A wykazuje istotny wpływ na funkcje ośrodkowego układu nerwowego u mężczyzn. Szczególnie ważna jest jego rola w regulacji nastroju, zachowań seksualnych i reakcji na stres. Badania wykazały, że odpowiednie poziomy allopregnanolonu mają kluczowe znaczenie dla prawidłowego libido i zachowań seksualnych u mężczyzn. Działając przez receptory GABA-A, neurosteroid ten reguluje poziom lęku i napięcia, co bezpośrednio przekłada się na funkcje seksualne. W kontekście wpływu na psychikę męską, allopregnanolon wykazuje działanie przeciwlękowe i przeciwdepresyjne. Jest to szczególnie istotne w przypadku mężczyzn doświadczających zaburzeń nastroju, gdzie obserwuje się często obniżone poziomy tego neurosteroidu. Właściwości anksjolityczne allopregnanolonu mogą być wykorzystywane w terapii stanów lękowych i zaburzeń snu u mężczyzn. W leczeniu zaburzeń neurologicznych, allopregnanolon wykazuje również działanie neuroprotekcyjne. W padaczce jego działanie przeciwdrgawkowe, mediowane przez receptory GABA-A, może stanowić podstawę nowych strategii terapeutycznych. W chorobie Alzheimera, gdzie obserwuje się zaburzenia metabolizmu neurosteroidów, przywrócenie prawidłowych poziomów allopregnanolonu może mieć potencjalne działanie ochronne na komórki nerwowe. Badania na modelach zwierzęcych sugerują, że allopregnanolon może odgrywać rolę w regulacji zachowań agresywnych i terytorialnych u samców. Ponadto, wykazano jego udział w procesach uczenia się i zapamiętywania, co może mieć znaczenie w terapii zaburzeń poznawczych u mężczyzn. Bibliografia Reddy D.S. (2018). "GABA-A Receptors Mediate Tonic Inhibition and Neurosteroid Sensitivity." Journal of Neuroscience, 38(28), 6277-6288. Bäckström T., et al. (2014). "Allopregnanolone and mood disorders." Progress in Neurobiology, 113, 88-94. Porcu P., et al. (2016). "Neurosteroidogenesis Today: Novel Targets for Neuroactive Steroid Synthesis and Action." Journal of Neuroendocrinology, 28(2). Do Rego J.L., et al. (2012). "Regulation of Neurosteroid Biosynthesis by Neurotransmitters and Neuropeptides." Frontiers in Endocrinology, 3:4. Yang E.J., et al. (2007). "Direct action of gonadotropin in brain integrates behavioral and reproductive functions." PNAS, 104(7), 2477-2482. Fanelli F., et al. (2023). "Exploring the human chorionic gonadotropin induced steroid secretion profile of mouse Leydig tumor cell line 1 by a 20 steroid LC-MS/MS panel." Journal of Steroid Biochemistry and Molecular Biology, 229, 106270.
-
U mnie same leki niewiele robiły. Kluczem była terapia. Zresztą ja nigdy swojego samopoczucia nie uzależniałam od leków. Ale mimo to wiele zawdzięczam właśnie swojemu lekarzowi i jego podejściu pt. choruj sobie, czuj się źle ale żadnego uciekania od życia na zasiłki. Terapeutka zresztą ma podobne zdanie, że u mnie najlepszym czynnikiem leczącym było po prostu życie a nie uciekanie od niego.
-
3 tygodnie, miesiąc a Ty?
-
nie jesteś fanem/ fanką Roberta Lewandowskiego?
-
tak masz okulary przeciwsłoneczne?
-
śnieżna oszust czy złodziej?
-
siew lew, tygrys, ryś?
-
visa Tunezja czy Maroko?
-
wycieczka z biura podróży
-
Lód [zwłaszcza w kostkach do napojów w upały] Skuter wodny czy śnieżny?
-
Sudoku Karta VISA czy Mastercard?
-
Indie Oranie, bronowanie, siew?
-
@Fuji, @bei jako że ja bardzo pilnuje swojego work -life balance od jakiegoś czasu zapytam co Wam daje zajeżdżanie się w imię CZYJEGOŚ zarobku? No chyba że ktoś jest na własnej działalności, to wtedy trochę inaczej to wygląda, ale nadal bez przesady. Owszem, wiele zależy też od rodzaju pracy, bo są rzeczy które trzeba zrobić dokładnie w danym momencie mimo zmęczenia/gorszego samopoczucia etc., ale to są raczej pojedyncze sytuacje, a nie rzecz ciągnąca się miesiącami/latami. Przypominam, że pracując na etacie PRACUJECIE NA KOGOŚ. Owszem, dostajecie wynagrodzenie, w zależności od firmy lepsze lub gorsze, ale nadal Wasze zarobki przy zyskach firmy są ułamkiem procenta. I nie, jak za 2, 5 czy 10 lat wysiądziecie całkowicie chociażby zdrowotnie, to nikt Wam nie podziękuje za to, że dotychczas pracowaliście z gorączką, robiliście pierdyliard nadgodzin i większość pracodawców jak wylądujecie na długim zasiłku chorobowym, a później na świadczeniu rehabilitacyjnym dłuższym niż 3 miesiące, Wam podziękuje za współpracę, bo wtedy mimo choroby będzie już mogła to zrobić. Sorry, ale taki mamy klimat - pracodawca w 95% przypadków przedłoży interes firmy nad przejmowanie się pojedynczą jednostką. Czemu stawiacie czyjś interes nad samych siebie? A organizm upomni się prędzej lub później o zaciągnięty kredyt. I aktualnie sama nie jestem najlepszym przykładem bo chodzę do pracy z zapaleniem krtani i zapaleniem oskrzeli, ale czuję się dobrze, nie mam gorączki a mam trochę pracy, którą muszę wykonać teraz (nie mogłam jej zrobić ani wcześniej, ani później) a nikt jej za mnie nie zrobi. I owszem, może na zwolnienie nie poszłam ale dzisiaj o 9 wpadłam na genialny pomysł, że chcę jutro wolne mimo, że mam dużo roboty. Nie zastanawiałam się nad tym czy zawali się firma jak mnie jeden dzień nie będzie tylko wzięłam telefon i zadzwoniłam do szefowej i zapytałam o to wolne. Czy dostałam? A i owszem, mimo, że u mnie nie ma czegoś takiego jak urlop i w przypadku każdej nieobecności powinnam mieć zastępstwo, którego nie ma. Czy być może będę musiała za to wziąć robotę w któryś weekend do domu? Może tak, może nie, ale teraz gdzie mam zalecenia od lekarza oszczędzać głos wybrałam swój interes a nie interes firmy. Ba, jak w piątek nadal nie będzie poprawy to planuję pojechać do pracy na max 2h i wrócić do domu. Czy moja szefowa jest zadowolona? Na pewno nie, ale jeszcze bardziej niezadowolona będzie jak skończę z powikłaniami w szpitalu i zniknę na nie wiadomo ile, a tak przynajmniej wie, że wrócę po weekendzie.
-
AIDS Lawina śnieżna czy błotna?
-
Nie mam Masz wenę do pisania wierszy?
-
Nie mam Masz skórzany portfel?
-
Również nie Byłeś/aś kiedyś ofiarą tzw. piramidy finansowej?
-
Wybieram opcję → Wklej specjalnie → Tekst niesformatowany. Obstawiałeś/aś kiedyś wyścigi konne?
-
Już nie czytam od dłuższego czasu [patrz mój post → https://www.nerwica.com/topic/47389-dzienne-wrony-nocne-darki-czynne-24-h-na-dobe/page/279/#comment-2756804 ] Jak długo czytasz jedną książkę? (średnio)
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane