Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
@You know nothing, Jon Snow Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem – widać, że to dla Ciebie ważne. Ale muszę Cię prosić o ostrożność. Na tym Forum są osoby w trakcie psychoz czy chore na schizofrenię, wrażliwe na treści o duchach, energiach, wymiarach. Takie opisy mogą im zaszkodzić – potwierdzić urojenia, pogłębić zaburzenia. Tu liczy się bezpieczeństwo psychiczne wszystkich. To nie jest przestrzeń do publikowania opowieści o zjawiskach paranormalnych – niezależnie od tego, jak bardzo są dla Ciebie realne. Jeśli chcesz o tym pisać szerzej, pomyśl o blogu lub innym miejscu. Tu trzymajmy się tematów zdrowia psychicznego i realnego wsparcia. Dziękuję za zrozumienie.
-
nie nosisz arafatkę?
-
tak, ale nie wszystkie, jestem wybredna a Ty?
-
tak, ale te starsze co dobrego Cię ostatnio spotkało?
-
tak, ale dobrych rzeczy mam więcej masz Biblię?
-
jajka grzech czy pech?
-
cebulowe pies, kot, rybki?
- Dzisiaj
-
Bardzo! Lubisz powieści Stephena Kinga?
-
Nie. Jestem dużo lepszym słuchaczem. Masz dużo obowiązków domowych?
-
Bo to raz... Masz zepsute światło stopu w aucie?
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
AnnoDomino34 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Mozna to łatwo sprawdzić biorąc lek, np typowo serotoninowy SSRI, jeżeli działa i kasuje lęki, depresje, a ja czuje się jak zdrowy człowiek to znaczy, że tu tkwił problem, w niedoborze serotoniny. Podobnie sytuacja z noradrenalina i dopaminą. U mnie psychoterapie nie pomogły, nie da się zmienić procesu myślenia, że budzisz się bez tego uczucia leku, kołatania serca, po prostu się budzisz i tak masz, nie masz na to wpływu. Nie masz tez wpływu na brak sił i energii, choćbym sobie wmawiał, że mam to nie- nie mam i żadna zmiana myslenia / nastawienia nie spowodowała tego, że zaczałem mieć energię siłą woli. -
Niestety, ale te leki mają to do siebie, że na każdego działają odrobinę inaczej. Powinieneś skupić się na tym co Ci najbardziej przeszkadza w życiu i iść tym tropem. U mnie to były lęki, ciągle życie w takim napięciu, które nie pozwalało mi się zrelaksować, cieszyć życiem. Paroksetyna zrobiła z tym porządek i wtedy mogłem zacząć pracę nad sobą i pozostałymi problemami. Polecam sport, dobre żarcie, jakieś psychobiotyki, omega 3, adek. Medytacja mi bardzo pomaga. Nie ma złotego środka. Niestety paroksetyna nie jest złotym środkiem na wszystko. Jednak wiele mi dała i choć obecnie nie działa już tak dobrze jak dawniej to wciąż ją biorę i każdego dnia staram się zmienić moje nastawienie do życia i ludzi, bo to ono jest u mnie przysłowiowym gwoździem. Genetyka też robi swoje, ale to nie znaczy, że mamy się poddawać. Życie kopie, a my powinniśmy napinać brzuch i przyjmować te ciosy. Ale mi się gadka nawinęła.
-
Kowal ( szwagier Antka z "Chłopów").
-
Najpopularniejsze