Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Twój link ostatni totalnie odklejony i tekst pisany pod tezę. Nie ma w chwili obecnej nic wspólnego z rzeczywistością.
-
Przypominanie sobie w nieodpowiednim momencie
bei odpowiedział(a) na Kris0x0000 temat w Nerwica natręctw
@Kris0x0000, a lubisz swoja prace? Może to wynika z tego, że jesteś w ciągłym stresie. Ja np. wczoraj zasnęłam bez problemu i wydaje mi sie że to przez to, że dzisiaj jest święto i mój mózg wiedział, że może wyluzować. Jeśli sobie coś przypominam to raczej nie w środku nocy, tylko nad ranem. Jak mam za dużo myśli w głowie to trudno mi zasnąć wieczorem. -
Czuje się tak nijako
-
Jeśli miałaś fobie społeczną tak jak napisałaś to w pierwszej kolejności albo wysyłają na terapię albo zapisują ssri nawet jak nie masz depresji ani gad. Co prawda esci nie ma wskazań na fobie spoleczna to i tak jest na nią przepisywany więc nie jest prawdą że był źle dobrany. Jak pójdziesz do lekarza obojętnie jakiego to jak nie benzodiazepiny to na fobie społeczną przepisze ci esci paro albo sertraline. Jeden z tych nawet jak nie masz stwierdzonych innych zaburzen lekowych A to czy lek jest źle dobrany można oceniać dopiero po paru tygodniach
- Dzisiaj
-
Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI
Tentyplebs odpowiedział(a) na media temat w Leki
No ostatnio nieźle, mój zestaw to: mianseryna, agomelatyna, lamotrygina i z supli: tribulus, damiana, bor, dhea. -
To zależy od lekarza. Sertralina też jest głównie lekiem antydepresyjnym który znalazł zastosowanie w leczeniu zaburzen lękowych. Tak samo jak inne ssri. No sertraliny nie masz zatwierdzonej do leczenia gad a lekarze ja stosują na uogólnione zaburzenia lękowe a esci masz zatwierdzone do leczenia gad a np do folii społecznej nie a jest na nią stosowany. Tak samo na ocd i inne zaburzenia nerwicowe. Ssri to nie są leki przeciwlękowe tylko antydepresanty które mogą pomóc w leczeniu lęku. Przeciwlękowe masz benzodiazepiny. Więc o każdym leku ssri lekarz mógł tak powiedzieć.
-
Mam nadzieję, że nie Na co straciłeś/aś kiedyś czas?
-
Cześć, Nie wiem czy zakładam ten temat w dobrym dziale ale wydaje mi sie że tak. W wątku o bezsenności wszyscy raczej są skupieni na skutku a nie przyczynie. Mam problem z przypominaniem sobie o różnych rzeczach w nieodpowiednim dla mnie czasie. Wygląda to tak że budzę się w środku nocy i nachodzą mnie myśli że czegoś zapomniałem zrobić w pracy. To powoduje że nie mogę zasnąć już do rana. W dzień jestem w stanie sobie z tym w pewnym stopniu radzić. Gdy nachodzą mnie takie myśli zapisuję sobie je w smartfonie jako przypomnienie na kolejny dzień w którym będę w pracy. To pomaga oczyścić umysł, myśli ustają. Niestety w nocy z jakiegoś powodu to nie wystarczy.
-
https://www.zus.pl/pracujacy/ubezpieczenie-zdrowotne-w-polsce/zasady-podlegania-ubezpieczeniu-zdrowotnemu/ubezpieczenie-czlonkow-rodziny - "Kogo możesz zgłosić do ubezpieczenia zdrowotnego jako członka rodziny". Fragment: "Dziecko może być objęte ubezpieczeniem zdrowotnym jako członek Twojej rodziny, dopóki nie skończy 18 lat. Jeśli uczy się dalej w szkole lub odbywa kształcenie w uczelni lub szkole doktorskiej, ma prawo do ubezpieczenia zdrowotnego przy Tobie, dopóki nie skończy 26 lat. Jeśli ma orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności lub równoważne, ma prawo do ubezpieczenia zdrowotnego przy Tobie bez ograniczenia wieku." Jeżeli dorosły nie uczy się i ma co najwyżej umiarkowany stopień niepełnosprawności i całkowitą niezdolność do pracy (ale nie ma renty, np. socjalnej czy wypracowanej), to prawo do ubezpieczenia przy rodzinie bez ograniczenia wieku nie przysługuje, z tego, co rozumiem... W Internecie pojawił się też taki tekst na temat ubezpieczeń zdrowotnych dorosłych, napisany przez pewną osobę ze zdiagnozowanymi ASD i ADHD: https://www.patreon.com/posts/prawo-do-czyli-135842731 - "Prawo do powszechnych ubezpieczeń społecznych czyli jak osoba chora nie może się leczyć".
-
Żeby nie gasić wodą oleju. Czy sztuczna inteligencja może w przyszłości zastąpić cię w pracy?
-
Nic, obserwuję tylko jak czas upływa. Próbowałam pisać, zrealizować pomysł, jaki ostatni urodził mi się w głowie, ale po napisanych 200 słowach odechciało mi się tego robić. Tak jest niemal ze wszystkim, czego dotknę. Niczego nie kończę.
- Wczoraj
-
@Na-Spokojnie Zgadzam się, napisane w punkt. Jak dla mnie mizantropia, w pełnym tego słowa znaczeniu, nie rodzi się w człowieku na skutek czegoś, a towarzyszy mu niemal od początku życia i sam do końca nie wie dlaczego nienawidzi ludzi. Długo uznawałam siebie za mizantropa, bo od dziecka czułam niechęć do gatunku ludzkiego, w szczególności do siebie. Bardzo mi to przeszkadzało w codziennym funkcjonowaniu. Wyobraźcie sobie tylko - stan ciągłego napięcia, zagryzanie policzków, w głowie brutalne obrazy. Sama obecność człowieka rozrywa cię od środka, nie chcesz go słuchać, nie chcesz go widzieć. Kompletnie nikt cię nie obchodzi. Próbowałam się przełamywać, znajomości nie trwały długo, męczyły mnie, ale samotność dawała o sobie znać. Marzyłam o chociaż jednej osobie, do której będę chciała się odzywać, którą będę w stanie słuchać, znosić, kochać. Nie wiem czy to nie przestaje czynić mnie mizantropem, jak również próby wyjścia z tego, być może, samo pisanie na forum też jest kontaktem z ludźmi, chociaż skupiam się tu bardziej na swoich myślach niż innych. Prawdziwy mizantrop kojarzy mi się z pustelnikiem albo psychopatą, co ma uciechę z krzywdzenia innych, aczkolwiek krzywdzenie też jest jakimś kontaktem, a tego raczej unikałaby osoba niechętnie nastawiona do swojego gatunku. Jeśli ktoś nie lubi papierosów, to nie będzie się otaczał ich dymem. Pewnie każdy ma w sobie coś z mizantropa, a takich w pełni nie poznałam i raczej nie poznam.
-
Witam. Mam taki problem ze od 4 miesięcy wszystkie leki jakiekolwiek zażywam "pikują" mi w organizmie.. czyli nie wchłaniają się normalnie tylko zbyt szybko i gwałtownie... Czy ktoś tak miał i wie z jakiego to powodu oraz jak to wyleczyć..?? Dodam że zaczęło się jak zazywalem ursopol przez 10 dni.. od tego momentu leki działają na mnie strasznie gwałtownie, czuje wysokie stężenia serotoniny i noradrenaliny po SNRI a po neuroleptykami typu abilify zamiast aktywizacji to przymulenie a wcześniej było normalnie..
-
Pisz dla siebie, zostawiaj swoje ślady w sieci. Potem będziesz coś odkopywał i trafisz na swoje wpisy sprzed lat. Przypomnisz sobie jaki wtedy byłeś, jakie miałeś trudności, myśli i refleksje. Nie ma lepszego pamiętnika od forum czy bloga.
-
Patrzą się bezpośrednio w moje oczy, zdarza się, że parokrotnie, więc nie sądzę. W niektórych przypadkach owszem, mogę nadinterpretować gesty innych, ale tamta kobieta akurat do mnie się zwracała, szła obok trochę dalej w przeciwnym kierunku, odwróciła głowę w moją stronę i powiedziała, co powiedziała, po czym czmychnęła. Na drodze rowerowej też często trafiam na wrogów rolkarzy, co ustawiając się obok, mówią do mnie coś niemiłego, byle tylko powiedzieć i chyba poczuć się lepszym, moja odpowiedź ich już nie interesuje, a odgryzłabym się.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane