Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
A gdzie alkohol?
-
Możliwe, mnie chłopaki takie rzeczy na Twój temat opowiadali, że widzisz miałam aż Cię zgłosić za to, ale doszłam do wniosku że możesz być ofiarą wyżywania się za to, że masz mocne poglądy, konkretne, kontrowersyjne. Tak naprawdę podobne do mnie, czasem inne, ale dosadnie przemawiające. Nie mam wszak pewności co jest prawdą i tu też nie będę zaśmiecać tematu. Tak czy inaczej masz prawo mężczyzna nie lubić.
-
Macie takie uszy oboje I wielkie oczy? Kawa zaraz wleci u mnie, ale ciacha nie ma
-
Ja chcę torta! Duży kawałek!
-
Też miałem takie jazdy w domu. I w bliskich związkach trochę reprodukuje zachowania mojego ojca. Nie umiem być miły, krytykuję, upokarzam, niby w żartach, jak mój ojciec. Wynajduję wady i słabe punkty i w nie uderzam. Potem oczywiście przepraszam, jakiś czas się staram, bo boję się opuszczenia. Ale mam też bardzo troskliwą i cierpliwą część, empatyczną, słuchającą, współczującą, niemalże nadopiekuńczą - to z kolei po matce. Takie dwie skrajności. Nie wiem, może powinienem jakiejś dominacji w ramach BSDM spróbować i tam się wyżywać na partnerze i potem spokój...
-
Mam podobnie. Ogólnie, u ludzi, niezależnie od płci, cenię zrozumienie, dystans do siebie i poczucie humoru, i też nie znoszę sztywniaków, nadąsanych i wścibskich. Choć może spięcie to cecha nie uniwersalna dla kobiet w ogóle, tylko w jakimś stopniu zależna od uwarunkowań społecznych i kultury - może np. Francuzki, Hiszpanki czy Skandynawki są bardziej wyluzowane od Polek. Cechą, która ogólnie mnie mocno wkurza u ludzi niezależnie od płci, jest silna skłonność do dopowiadania sobie określonych rzeczy, niebycie dociekliwym i brak chęci upewnienia się, czy dobrze się kogoś zrozumiało. Osobiście jestem bardzo dociekliwy, lubię zadawać pytania, dyskutować na argumenty, i wkurza mnie, gdy ktoś wypowiada się z olbrzymią dozą pewności siebie mimo wykazywania się brakiem znajomości tematu. Mam wrażenie, że częstsze jest to u mężczyzn, choć mogę się mylić.
-
jego siostra ma schizofrenię on bierze fluoksetynę
-
niektórzy ojcowie tacy już są.... rozwiązaniem jest miłość i cierpliwość, z autopsji wiem, że wygarnianie nie prowadzi do niczego dobrego, też znam ten mechanizm - wydarcie mordy, nazywanie swoich dzieci debilami i najgorszym ścierwem, a godzinę później normalna gadka, jak gdyby nigdy nic, już za dzieciaka odpuszczałam i przyjmowałam ten schemat, zawsze wybaczam, nawet nie trzeba przepraszać, moje rodzeństwo nie... dlatego mają ciągle na pieńku ale ja się w końcu wyprowadziłam, bo lubię być otoczona spokojem, a w domu tego nie było jest chory, Ty to widzisz, widzisz, że to co robi jest nieprawidłowe, każdy sam powinien do tego dojrzeć, niektórzy mają problem z autorefleksją zapytaj go kiedyś czy chce tak żyć czy nie wolałby, gdyby było miło, bez wyzwisk, tak normalnie, po ludzku, ciepło każdemu czasem puszczają nerwy, tylko no heloł po co się wyżywać na najbliższych zbudował stado, to powinien o nie dbać no i ChaD to chyba dziedziczony jest może on sam powinien się leczyć?
-
-
Jak miło. @Grouchy, a Ty już kawę piłeś? A nie,za młody jesteś na kawę.
-
jakoś niedawno czy robią ci się siniaki po pobraniu krwi?
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
little angel odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
poproszę bezalkoholowe -
fun czy chciałeś/aś kiedykolwiek upozorować swoją śmierć?
-
nie idę na groby, dajcie spokój masz charyzmę?
-
robie sobie szpagaty
-
moje życie to relaks masz w planach dzisiaj odwiedzić cmentarz?
-
na ścianie tasiemiec czy owsiki?
-
no kebab z koniną czy psiną jezioro medycyna zachodnia czy chińska?
-
kit granie do 2 w nocy?
-
nie czy w tym roku namalowałeś/aś obraz?
- Dzisiaj
-
bezrobocie kluski śląskie w zalewie z błota i kurzu czy spleśniałe truskawki?
-
niewyspana......
-
Czy jest tu Ktoś z Lublina, okolic i chciałby porozmawiać?
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane