Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. MicMic

    Wkurza mnie:

    Ale one radzą nie tylko mi. Z resztą już jestem trochę z nimi skonfliktowany, muszę się zastanowić co z tym zrobić.
  3. Dalila_

    Wkurza mnie:

    A bogaty mąż jest wysokiej jakości? A taki co lubi dziury? Pomysl bardziej, bo nie skończyłam zdania tylko zapomniałam o wielokropku Co chcesz. A takto, nie mówiłam o tej wiadomosci
  4. Jak ktoś ma cię „przygarniać za sam wygląd” to nie jest to mężczyzna wysokiej jakości. No to je szanuj Na priv napisałaś mi, to chyba mogę zacytować: „Ok”. W sensie to jest cała wiadomość. Co miałbym na to odpisać? Mówiłeś im to? Że przychodzisz, żeby się wygadać, a nie słuchać ich dobrych rad? Może autentycznie chcą dobrze, tylko nie zdają sobie sprawy z tego, że ich rady są niemile widziane. Ja czasem tak mam. Ale że nie bzyka?
  5. MicMic

    Narysuj to

    Ładne. Mam nadzieję, że struś nie je tego gówna.
  6. Ale już otworzyłaś buzię i wzięłaś wdech żeby powiedzieć To w sumie ciekawe, bo ja tak nie miałem. Pamiętam jakąś klasówkę, miałem z 10 lat. Jakiś pajac skakał jak małpa, bo dostał 4. Ja dostałem 5 ale siedziałem normalnie, spokojnie, bo co to za osiągnięcie / różnica. – A ty co dostałeś? – 5 – I się nie cieszysz? – Cieszę
  7. MicMic

    Wkurza mnie:

    Owszem, ale nawet abstrahując od wielu skomplikowanych sytuacji życiowych, w których zwykle oklepane rady typu "postaw granicę" nie działają, to, jak sama zauważyłaś, należy się owego stawiania granic nauczyć. To jest proces. Który może trwać długo. Naprawdę myślicie, że te rady są jakieś odkrywcze? Że sama zainteresowana na to nie wpadła? Wątpię. Więc raczej jest jakiś głębszy powód. Może jakiś konflikt wartości, którego nie da się łatwo rozwikłać? Na terapii grupowej też mam takie dwie laski, które słuchają, przetwarzają przez swoje jednostronne doświadczenia i zaczynają radzić. Nie da się ich słuchać.
  8. little angel

    Narysuj to

    Z dedykacją dla @MicMic: następne słowo: ciasto
  9. Witaj, mam głęboką nadzieję, że pomimo wszelkich przeciwności znajdziesz tutaj kogoś kto okaże Ci zrozumienie, wsparcie Wesołych świąt i wszelkiej pomyślności
  10. Dzieci są dziećmi. Są takie jakie są bo dzieci żyją tu i teraz. Jak się cieszą to cieszą całymi sobą, jak złoszczą to też całymi sobą. Że bywają za głośne i chwilami męczące to się zgadzam jak najbardziej - doświadczam tego regularnie pracując wśród tego stada "szarańczy" (1090 sztuk mam aktualnie na stanie w wieku od 6 do 19 lat) ale ja w dzieciach lubię ich autentyczność i tę beztroskę, przynajmniej do pewnego wieku (przykład ode mnie z pracy - maluchy nie mają problemu np. z podbiegnięciem do dyrektora szkoły żeby się przytulić, dyrektor też ich za to nie gani, bo czemu by miał? pogada z nimi chwilę i idzie dalej, tak samo robią w stosunku do nauczycieli, których lubią czy innych pracowników szkoły), bo później jak już wchodzą w okres nastoletni to bywa różnie. A wiele zachowań, tych momentami dla nas, dorosłych, irytujących, idzie łatwiej znieść jak się wie, z czego one wynikają, a często wynikają po prostu z etapu/skoku rozwojowego i są przemijające. Co do bycia stanowczym - dzieci potrzebują granic, bo to one zapewniają im poczucie bezpieczeństwa. Nie mówię tu oczywiście o jakimś bezpodstawnym wydzieraniu się na dzieci, bo to nie jest stawianie granic, ale z dziećmi idzie się dogadać, nawet jak się złoszczą, bo im się czegoś zabrania.
  11. Antykoncepcja postkoitalna nadal jest dostępna w Polsce - wystarczy recepta wystawiona przez lekarza lub położną.
  12. Moje selfie z dzisiaj po kolacji..jeszcze mnie nie bierze na spanie. Ale fajnie było
  13. Zrób to zrób tamto, to z tym to z tamtym, tyle, wymóg, oczekiwań i ci smród, dychanie głupców wpie*dolą. Nie usuwać proszę, że GÓWNO wszystko znaczy.
  14. Dalila_

    Wkurza mnie:

    Stuknij się w leb, zrobiłam to na prośbę siostry, i mogę sobie płakać. Także NO
  15. Dzisiaj
  16. Catriona

    Wkurza mnie:

    Kwestia nauczenia się stawiania granic - przydatna umiejętność dla własnego zdrowia psychicznego
  17. Dalila_

    Wkurza mnie:

    A my możemy się domyślić, czego nie robisz, nawet mieszkając sama. @Doktor Indorpprzestań się nabijać z tindera, z powodow o których nie będę pisać, mysle że tinderowki są godne większego szacunku. Szkoda mi to pisać bo Cię lubię a już pewnie mi na priv nie odpiszesz
  18. W sumie na Wigilii zjadłam niewiele, tylko zupę grzybową, kawałek ryby karpia i trochę sałatki jarzynowej. Do picia był kompot z suszu.
  19. Catriona

    Wkurza mnie:

    No i? Robiłam to nawet mieszkając z rodziną. Nie ma 5 lat, żeby rodzice mogli ją zmusić do czegokolwiek, no chyba, że ma, to wtedy gorzej. Lub mieszka w kawalerce i nie ma swojego pokoju, wtedy też ciężko wyjść do swojego w pokoju. W innym przypadku - nie widzę żadnego problemu. @Dalila_ to nie ja płaczę na forum, że jako dorosła osoba nie mogę decydować o tym z kim przebywam tylko Ty xD także no
  20. Witaj i przyjmij uściski. Najlepszego w Nowym Roku!
  21. No ale po co pytasz, przecież nic nie powiedziałam?
  22. Dalila_

    Wkurza mnie:

    Raczej tak Dzięki za wszystkie mądrości z dupy ale byłam w gościach u chrzesniaka Catriona skarbie, mam nadzieję że zdajesz sobie sprawę że życie jest bardziej skomplikowane niż twoje mądrości Xd żeby nie było ja nawet nie czytam do końca tego co do mnie piszesz ale i tak Cię lubie @Doktor Indorfaceci są tak prości że jutro by mnie ktoś przygarnął, za sam wygląd, ale jeszcze powalcze ze sobą zanim będę musiała udawać miłość
  23. Objedzony, ale z umiarem xD
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×