Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Ojciec mnie irytuje. Czepia się o bzdury. Pokłóciliśmy się o pierdołę. Często tak jest. Dobrze, że 6 czerwca będę mieszkać sama. Przeprowadzam się.
  3. Byłam kilka razy u egzorcysty. Powiedział, że jestem dręczona. Były modlitwy i przyłożenie świętych relikwii do głowy. Wtedy zasyczałam " Ała,!" Tak, jakby mieć coś zapiekło, zabolało. To były relikwie chyba Jana Pawła 2, Św. Matki Teresy z Kalkuty i Ojca Pio. Tak mi się przypomina. Czułam ogromny lęk podczas egzorcyzmów i ogromną derealizację. Czy to prawda, że dręczą mnie ciemne siły? Nie wiem. Czasem mam wrażenie, że mam do wykonania jakąś misję. No ale jaką? Nie mam pojęcia, czy to objaw choroby, czy prawda istnienia, że istnieje coś ponad tym, co widzimy. Kompletna niewiedza.
  4. @You know nothing, Jon Snow Dzięki za ten głos, jest w nim sporo przemyśleń, które rzeczywiście pokazują, jak trudno czasem oddzielić to, co religijne, symboliczne czy nawet mistyczne – od tego, co może być objawem choroby psychicznej. To nie są łatwe granice i nawet psychiatrzy przyznają, że diagnoza musi być ostrożna, uwzględniać kontekst kulturowy, osobowość, historię życia i wiele innych czynników. Różnica polega jednak na tym, że psychiatria patrzy przede wszystkim na cierpienie i funkcjonowanie człowieka. Nie chodzi o to, czy ktoś widzi duchy czy nie – tylko o to, czy to, co przeżywa, zaburza mu życie, rani go, izoluje, przeraża, uniemożliwia sen, jedzenie, pracę, relacje z ludźmi. Jeśli tak jest, to lekarz nie może tego zignorować – nawet jeśli dla osoby wierzącej te zjawiska mają duchowy sens. Egzorcyści, o których wspomniałaś, działają w określonych ramach religijnych i zawsze (przynajmniej oficjalnie) współpracują z psychiatrami – Kościół katolicki sam podkreśla, że nie każde „opętanie” to coś duchowego, i że najpierw trzeba wykluczyć chorobę psychiczną. I to właśnie jest ta delikatna linia – nie każdy, kto czuje obecność czegoś „spoza”, jest chory, ale nie każdy, kto tak czuje, jest też „wybrańcem”. Ja też w psychozie czułem się wybrańcem — miałem zbawić świat od masonów i różnych „ukrytych sił”. Wtedy wszystko wydawało się logiczne, spójne, pełne „znaków”. Ale teraz, w remisji, doskonale wiem, że to były urojenia. Mózg potrafi naprawdę przekonać człowieka do najbardziej niesamowitych scenariuszy — i właśnie dlatego trzeba na to patrzeć z dystansu, kiedy tylko się da. To nie chodzi o to, żeby kogoś „spalić na stosie” – ale żeby pomóc, jeśli rzeczywistość staje się zbyt przytłaczająca, straszna, trudna do zniesienia. A dobra pomoc zaczyna się od uważnego słuchania – i tego żadnemu lekarzowi nie powinno zabraknąć. Oczywiście wiem, że bywa z tym różnie...
  5. Hej @Domenicopp Dzięki, że napisałeś i podzieliłeś się tym, co przeżywasz. I choć naprawdę rozumiem, że szukasz porady i wsparcia, muszę podkreślić jedną bardzo ważną rzecz: na Forum nie diagnozujemy, nie zalecamy leczenia i nie popieramy samoleczenia. To jedna z podstawowych zasad tego miejsca. Wszystkie decyzje dotyczące leków – zwłaszcza powrotu do ich stosowania – koniecznie trzeba podejmować razem z lekarzem. On zna Twoją historię, może ocenić, czy paroksetyna (Parogen) nadal jest dla Ciebie odpowiednia, czy może lepiej rozważyć coś innego. Złe samopoczucie po lekach na początku terapii to częste zjawisko, ale tylko lekarz może stwierdzić, co było skutkiem ubocznym, a co naturalnym procesem działania leku. I pamiętaj: jesteś młody, masz prawo szukać pomocy i się nie poddawać. Z fobią społeczną i lękami można funkcjonować – ale to wymaga leczenia prowadzonego przez specjalistę. Forum może dać Ci wsparcie, zrozumienie i rozmowę, ale to lekarz pomoże Ci naprawdę ruszyć do przodu. Trzymam kciuki – dasz radę.
  6. Dzisiaj
  7. Coś w tym jest @Dryagan ale najbardziej nie rozumiem i też rozumiem z innej perspektywy jako umysł bardziej humanistyczny, że dla polonistów, historyków jest i tak to bardziej zrozumiałe, bo przecież w literaturze w historii Ci wybrańcy byli. Też coś czuli, że się wokół nich dzieje niż dla innych, a psychiatrzy nie chcą brać tego pod uwagę. Nie chodzi o mnie, bo mnie zrozumieli, ale był w szpitalu mężczyzna widzący duchy, aż krzyczał że przyszły za Nim, bo on chciał uciec przed nimi do szpitala i był tam surowo potraktowany. Od razu mu wpisali schizofrenię, a przecież inni też potrafią widzieć duchy. Może i za bardzo histeryzował, ale jeśli chciał uciec przed nimi do szpitala, a one nawet tam za Nim poszły to mógł się czuć osaczony przez te duchy, prześladowany i to nie był do końca wynik Jego jakiejś choroby, zaburzenia tylko te energie być może chciały by zwariował. Egzorcyści walczą z demonami, odprawiają mszę w kościele, nauczają w szkołach dzieci i nikt ich za psychicznie chorych nie odbiera a jednak czasem są przez te energię bardzo wykańczani, nagrywają filmy gdzie gołym okiem od razu widać, że coś w kogoś wchodzi, albo jakaś istota stoi nad nimi. I oni też mają się za wybranych, czują jakieś znaki, że są zdolni by z innym wymiarem mieć kontakt. Tego właśnie nie rozumiem i to myślę, że głównie najbardziej zależy od otwartości, inteligencji danego lekarza. Czy chce wyniknąć w problem pacjenta czy myśląc jak w średniowieczu, że skoro to czarownica to najlepiej spalić Jana stosie, a i wtedy ludzie głębiej, myśleli zakładali skoro tak tych czarownic się bali.
  8. nie, nigdy z jakiego pokolenia jesteś? nie, nigdy z jakiego pokolenia jesteś?
  9. albo się leczysz z lekarzem, albo sam. ja bym nie brała, ale to twoja sprawa. albo leczysz się z lekarzem, albo sam. albo się leczysz z lekarzem, albo sam.
  10. nie masz koszyk na kierownicy roweru?
  11. mienta

    zadajesz pytanie

    mam, ale brzydkie, więc nie powiem a Ty?
  12. mienta

    Co jest gorsze X czy Y?

    samochody spotkanie z niedźwiedziem czy z rekinem?
  13. płyn kucharz, kelner, barman?
  14. mienta

    NOWE X czy Y

    Świdnik Dolny Śląsk czy Górny Śląsk?
  15. mienta

    X czy Y?

    Sam musztarda czy keczup?
  16. mienta

    HIT czy KIT?

    hit odchudzanie się
  17. mienta

    NOWE Skojarzenia

    poznawanie nowych ludzi
  18. Kiusiu

    NOWE X czy Y

    Nivea Świdnik czy Świdnica?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×