Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. mrNobody07

    X czy Y?

    Sobotę koncert czy festiwal?
  3. Do jakiego tylko chcesz. NFZ, leki i tak potrzebują czasu na działanie. Czym są te 3-4 tygodnie w dluzszej perspektywie? Mogą pojawić się skutki uboczne i będzie trzeba podjąć decyzję czy zostać czy zmienić. Ja dwa razy miałam powazniejsze skutki uboczne. Raz wyszło dopiero w badaniach, a czułam sie super, w drugim przypadku wpadłam w depresyjny nastrój. Jakiś nudności i wymiotów ktore minęły nie traktuje jako poważne skutki uboczne. Lekarz podpowie czy organizm normalnie zareagował, kiedy powinny minąć, itd. No i jak to sobie wyobrażasz? Wujek Google ci powie jak się leczyć, czy anonimowa osoba z Internetu.
  4. Lekarz mówi że jeszcze nie pora żeby wszystko odstawić i żyć na czysto bez leków. To specjalistka , zaufałem Jej. Widzi mój stan psycho-fizyczny i wdraża leczenie. Jestem nieufny raczej ale Tej Lekarce ( chociaż jest niemiła dla mnie ) zaufałem.
  5. Dawno nie spotkałem tak negatywnej osoby. Od kilku postów demonizujesz leki, co tu właściwie robisz?
  6. Lekarz mówi że jeszcze nie pora żeby wszystko odstawić i żyć na czysto bez leków. To specjalistka , zaufałem Jej
  7. A jak udalo ci sie zejsc z tej Mirty?Dostales cos na zakladke i obylo sie bez objawow odstawiennych?bo ja tez Mirte biore juz kilka lat,i sie boje tego zejscia.Obecnie biore 15mg.Kiedys 30mg. Przez dluzszy czas.
  8. A bez leków nie potrafisz funkcjonować? Nie szkoda ci tak katować ciało ?
  9. I nie powracają wspomnienia jak żywe? Serio „samo przeszło” ?wow u mnie 5 lat jest mam wrażenie coraz gorzej
  10. Ja bym jeszcze w ostatecznosci jak z ta Kweta nie pojdzie mi,wlasnie Trazodon poprosila lekarza Bo troche sie stracham tego neuroleptyka,a pisza o nim roznie i tez ma duzo skutkow ubocznych.
  11. dzięki za odpowiedź. Znajomy nie ma ubezpieczenia, jest w fatalnym stanie psychicznym i martwi się czy bez ubezpieczenia go przyjmą ….dzieki na pewno sie ucieszy z tego info
  12. Słuszna uwaga. Niestety nowy lek powoduje tycie, ale nie aż takie jak po mircie. Mniejsze zło. No nic trzeba uzbroić się w cierpliwość i robić swoje ( uważać co się je, ćwiczyć , dbać o higienę snu ….)
  13. Witam założyłam ten temat bo szukam osób, które mają taki problem jak ja. Mam depresję i nerwicę lękową, leczę się 20 lat z przerwami, ale od ostatniego nawrotu mojej nerwicy czyli jakieś 1,5 roku zmagam się z ciągłymi nudnościami, zawsze miałam problem z żołądkiem i zawsze pod kontrolą lekarza gastrologa, zapalenie błony śluzowej żołądka i refluks plus nadżerki, ale od półtorej roku bez względu na leczenie u gastrologa i psychiatry ciągle mam nudności, czy ktoś z was ma lub miał taki problem? Nie wiem co to jest czy długotrwale przyjmowanie leków ssri czy może nerwica żołądka, ale leczę się więc powinno być wyeliminowane w jakimś stopniu, dbam o zdrowie i żywienie, nie piję nie palę, może to jest skutek uboczny przyjmowania tyle lat jednego leku, oczywiście w różnych dawkach, bardzo proszę piszcie jeśli macie doświadczenia tym temacie
  14. Po kilku latach zażywania to pewnie trochę zajmie zanim metabolizm powróci na właściwe tory. O ile nie ma cukrzycy / insulinooporności. I o ile nowy lek również nie powoduje problemów z tyciem. Podwyższona prolaktyna wpływa na insulinę i tycie.
  15. Mało tego nawet bez dowodu osobistego można, ja nie miałam wtedy, akurat w tymże czasie stracił swoją ważność.
  16. Też się z tym męczyłam długo, ok 5 lat, przeszło samoistnie. Gdy przestałam myśleć o tym co mnie prześladowało, zaczęłam się uczyć języków obcych, oderwało mnie to w inny świat, zaczęłam myśleć w tym języku.
  17. A można. Też przerabiałem.
  18. Tylko tak jak mówiłem nie mam kasy zbytnio na tego lekarza a wizyta i tak dopiero by była za 3-4 tyg A mogę umówić się u innego lekarza niż miałem wizyty ? Zależy mi na czasie , albo zdecyduje może się na ten parogen jednak ..
  19. Mnie tam od lat przyjmuje bez ubezpieczenia.
  20. Czy do lekarza psychiatry na NFZ można pójść będąc nieubezpieczonym?
  21. Wracając do tematu benzodiazepin, chyba coś się zmienia wśród lekarzy bo niechętnie wypisują już leki z tej grupy…Chyba nowe przepisy kontrolujące recepty weszły i zauważyłem że lekarze słysząc benzo, reagują już nie tak „lajtowo” jak jeszcze rok temu
  22. Dzisiaj
  23. A jaki rodzaj terapii pomaga na fleshbacki…masakra z tymi ciągłymi , nawet sny przeplatają się ze wspomnieniami. Obłęd
  24. Normanie być powinno tak, że jeżeli mamy na coś dowody w formie zdjęć, filmów to inni wraz z nami mogą zakładać, że coś istnieje. Ale nawet badacze zjawisk paranormalnych mają często problem by to udowodnić, ludzie potrafią im zarzucać, że to materiały sfałszowane. Psycholodzy swoją pracę bronią, zarabiają na tym, że ktoś widzi duchy, aniołki czy inne zjawiska. Mimo iż jest wielu interesujących się zjawiskami paranormalnymi, inteligentnych ludzi i tak potrafi znaleźć się taki psycholog/psychiatra czy ktoś inny kto to podważy. Jeżeli dla nas jest coś pewne to trzeba w to wierzyć. Równie dobrze można powiedzieć, że wiara w Boga też jest chorobą psychiczną, codzienne modlitwy, wizyty w kościele a jednak religia też jest znaczącą częścią życia, mamy jakąś władzę wśród księży, biskupów, papieży. Granicę przekraczamy wtedy, gdy poza tym nic innego, żadne inne tematy nas nie interesują.
  25. Między innymi dlatego odstawiłem ten lek po kilku latach brania. Zacząłem ćwiczyć i biegać ( nie dawno ). Na razie waga stoi. Lekarz dał mi inny lek wspomagający to odstawienie i na inne problemy natury emocjonalnej…Mam nadzieję że nie wrócę do tego leku już i będzie już ze snem okej. Mirta ma bardzo dużo skutków ubocznych. Chociaż tylko po tym leku w ostrej bezsenności spałem
  26. Po jakimś tam masz na myśli bardziej miesiąc czy może rok? Dziwne dużo opini jest że przestaje działać po paru miesiącach. Nawet zwiększenie dawki nie pomogło?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×