
Mic43
Użytkownik-
Postów
664 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mic43
-
Żałujesz, że się dowiedziałaś?
-
Zazdroszczę. Ja wtedy czuję paraliżujący lęk. Tzn mam na myśli jeszcze niepewne zauroczenie.
-
Nie jesteś jedyna
-
Noo jest to jakiś sposób, wcale nie musi być skazany na porażkę. Może nawet lepiej tak bardziej z głową w to wchodzić? Ja wchodziłem w takie relacje rozpoczęte zauroczeniem, ale różnie się to kończyło. Często nawet trudno odróżnić zauroczenie od silnego pragnienia bliskości akurat z tą osobą, od jakiejś samotności którą chce się załatać, więc prawie każda osoba, która jakoś na to pragnienie odpowie wydaje się "jedyną" etc i emocje wypierdalają w kosmos, a potem po czasie /cenzura/ z tego wychodzi i jest dół. Miałem okres w ogóle dewaulowania jakichkolwiek uczuć związanych z bliskimi relacjami, bo nie umiem zaakceptować mojego braku kontroli nad nimi i ich zmienności.
-
Spore napięcie od rana, zatyka trochę w gardle. Czyżby efekt zmniejszenia pregi? No i znów problemu ze skupieniem, ale chyba po prostu myślę o czymś innym niż prowadzenie zajęć.
-
To prawda, ale w sumie w dużej mierze każde zauroczenie tak wygląda dlatego właśnie chyba jest tak silne, a potem zderzenie z rzeczywistością tak trudne. Dlatego nie przepadam za tym uczuciem, czuję się tracę kontrolę, trochę jak po alkoholu. Przynajmniej ja tak mam.
-
Mizofonia, bodźce dźwiękowe i nie tylko - jak sobie radzicie?
Mic43 odpowiedział(a) na xxkxxa temat w Pozostałe zaburzenia
Jak jestem w gorszym humorze, podenerwowany, albo próbuję się skupić, to do szału doprowadzają mnie jakiekolwiek dźwięki. Stukanie, pukanie, dźwięki zza okna. Gadanie ludzi. Wszystko. Teraz siedzę w słuchawkach a i tak słyszę jakieś napierdalanie sąsiada jakiem młotem, czy /cenzura/ wie czym? Mam ochotę pójść i mu przy/cenzura/ić. Najgorzej jest oczywiście latem, gdy okno otwarte. Nienawidzę też zbyt wysokiej temperatury w pomieszczeniu, czuję jakbym się dusił. To samo z niektórymi zapachami, np. kocich szczynów, ogólnie zwierząt. Zapachu niektórych ludzi nie jestem w stanie znieść i nie dlatego, że się nie myją - tylko po prostu dla mnie śmierdzą xd Także zajebiscie -
Hehe. Noo ogólnie mi nie pasujesz pod autyzm, no co ja poradzę. Nie masz sztywnych nawyków, nie masz problemu ze zmianami, nie ustawiasz zabawek w równym rządku xd
-
Przykro to czytać.
-
Hmmm pewnie jak i u Cb, pojawiły się objawy somatyczne i zaczęło się grzebanie w przeszłości.
-
Kurde, czemu ja nie mam żadnych fancy mechanizmów obronnych i wszystko muszę świadomie przeżywać? To nie jest fair. To skoro wszystko takie cacy u Cb było, to po co w ogóle było grzebać w przeszłości? Też jesteś miłośniczką Prawdy przez duże P?
-
To ja chyba mam większy autyzm niż Ty Jesteś chyba źle zdiagnozowana. ADHD może i tak, ale autyzmu to ja wgl u Cb nie widzę
-
No ja jestem z tego lekko starszego pokolenia nie mam rodziny, nie mam dzieci, nie mam domu Choć fakt, motywacja i plany były
-
No cóż, ja, póki co, czuję się zerem zarówno na płaszczyźnie zawodowej jak i związkowej. Także głowa do góry!
-
No dziewczynki muszą być mile i grzeczne. Z tym akurat my mamy lepiej, ja nie muszę specjalnie nic udawać, zazwyczaj się ulatniam, albo w ogóle rezygnuję z rodzinnych uroczystości. @Perłowy Ogólnie jak mam jakiś temat, który mnie interesuje, to mogę o nim rozmawiać, nie musi to być jedynie temat marności egzystencji. Ale ja po prostu nie potrafię small talkow, /cenzura/ mnie obchodzą jakieś historie, opowieści o tym kto wziął kredyt, kto wyremontował kibel, czyje dziecko się zesrało, kto gdzie pojechał na wakacje, kto sobie /cenzura/ kupił jaki błyszczyk do mordy albo samochód wziął w leasing, o tym że w TV teraz coś tam leci, czy tam jakaś gwiazda czy inna instagrsmerka wydała super hiper extra produkt. Jebie mnie to. Mogę pogadać o filozofii, o matematyce, logice, pięknie, socjologii, o tym jacy ludzie są /cenzura/owi etc. Tylko problem jest taki, że mało komu się chce o tym rozmawiać. Zauważyłem to już dawno temu, jak jeszcze bardzo chciałem być normalny i na siłę być akceptowanym grupie. Na początku jeszcze nadrabiam poczuciem humoru i ogólnymi wygłupami, zwracam na siebie uwagę. Ale potem ludzie zaczynają tworzyć mniejsze grupki skupione na właśnie takich zainteresowaniach jak wyżej podałem i ja nie mam o czym gadać z nimi. I czuję się bardziej samotny niż jakbym w ogóle miał z nikim nie gadać. Dlatego trochę w /cenzura/u mam już "normalnych" ludzi, bo to u mnie niezbyt działa.
-
Nie mogę się pogodzić z przeszłością seksualną partnera
Mic43 odpowiedział(a) na Malina9 temat w Pozostałe zaburzenia
Hmm nie wiem, dla mnie trauma to właśnie jakieś bardzo trudne emocjonalnie zdarzenie, z którym nie można sobie poradzić inaczej niż he wypierając. No ale ok, pewnie nie każda wyparta krzywda jest traumą sensu stricto. W sumie zwał jak zwał. Zazwyczaj że te trudne rzeczy, które się wypiera odpowiadają opiekunowie. No albo ewentualnie jakaś wojenna trauma. Wydaje mi się, że w przypadku współuzależnienia i to to raczej brak świadomości niż jakieś wyparcie. Jak miałaś coś w domu z alkoholem, no to pewnie jakąś przemoc wyparłaś nie wiem. Nie wiem, wydaje mi się, że takie przejebane fizyczne objawy jakie masz to musi być jakaś silna trauma. -
Nie mogę się pogodzić z przeszłością seksualną partnera
Mic43 odpowiedział(a) na Malina9 temat w Pozostałe zaburzenia
No a co innego można wyprzeć, jak nie traumę? No fakt, zjechaliśmy. -
Nie mogę się pogodzić z przeszłością seksualną partnera
Mic43 odpowiedział(a) na Malina9 temat w Pozostałe zaburzenia
No zrozumiałem, że wyparlas, więc musisz nie pamiętać co tam się zadziało u Ciebie. Nie musiałaś być gwalcona odrazu. Słodkim bobo pewnie byłaś do wieku dojrzewania. -
Nie mogę się pogodzić z przeszłością seksualną partnera
Mic43 odpowiedział(a) na Malina9 temat w Pozostałe zaburzenia
Może hipnoze se /cenzura/nij. /cenzura/, wiadomo że miałaś coś z rodzicami, zawsze o to chodzi, jak się nie pamięta musiałas być małym bobo słodkim jeszcze, i dlatego nie pamiętasz. -
Spoko IQ zaraz przetestuję Hmmmm, no w sumie z zewnątrz nie muszą być widoczne - to, że ze mną coś nie tak, wie bardzo mało osób. Ale sam swoją inność doświadczałem już od bardzo dawna, tym bardziej dziwne dla mnie, że można mieć poważne zaburzenia i tego nie czuć? Hmmm
-
Hmm to może jesteś przykładem normy Może tylko tu przyszłaś popatrzeć albo masz jakieś lajtowe zaburzenia
-
Nie mogę się pogodzić z przeszłością seksualną partnera
Mic43 odpowiedział(a) na Malina9 temat w Pozostałe zaburzenia
Ciekawe, wiem, że sporo osób ucieka w aktywności, tylko po to żeby tej pustki nie poczuć. Ja nigdy nie potrafiłem wypierać. Jak próbuję, czuję się jeszcze gorzej, narastający lęk, który każe mi wszystkie aktywności zastopować i jakby znieruchomieć w miejscu. -
Nie mogę się pogodzić z przeszłością seksualną partnera
Mic43 odpowiedział(a) na Malina9 temat w Pozostałe zaburzenia
Też mam problem z pustką. Zawsze gdzieś tam jest. Nagle może mnie dopaść, jak np. coś mi się nie uda itp. za mało się dzieje, coś nie jest idealne. I wtedy przejebane, robię się agresywny, a potem czuję się z dupy. -
Nie mogę się pogodzić z przeszłością seksualną partnera
Mic43 odpowiedział(a) na Malina9 temat w Pozostałe zaburzenia
Ech, nie wiem co u kogo. Też czasem brałaś jako atak coś, co nie miało być atakiem. A jak ktoś mi mówi, że np. mam głupie pytania, to nie wiem, nie uważam żeby to była nadwrażliwość, że reaguję jak reaguję.