Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mic43

Użytkownik
  • Postów

    1 047
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mic43

  1. Ciemną urodę? Gdzie ten koto człowiek ma ciemna urodę? To impreza grzecznych nastolatek, nie ma alko i używek xd Trzecie od prawej to jest typ czy typiara? Wszyscy tu mają mordy z copy paste, tylko fryzury zmieniają. W sumie może taniej wychodzi pensja, dla grafika xd
  2. Macie takie uszy oboje I wielkie oczy? Kawa zaraz wleci u mnie, ale ciacha nie ma
  3. Mic43

    Pytania TAK lub NIE

    Tak, od wkurwu na jedną osobę. Czy jesteś szczęśliwy?
  4. Mic43

    Co jest gorsze X czy Y?

    Alko Wiele krótkich, burzliwych związków czy samotność?
  5. Znaczy chodzi mi o ogólny mechanizm działania, ale poszczególne gatunki mogą mieć różnie. Im niżej na drabinie ewolucji, tym mniejsza szansa że taki organizm może cokolwiek planować i świadomie chcieć czegokolwiek.
  6. Ale to nie jest planowe działanie, działa to podobnie jak u ludzi, czyli samicom atrakcyjniejszy wydaje się samiec, który posiada pewne cechy wyglądu (i te cechy wyglądu są skorelowane z obecnością dobrych genów). Tylko u ludzi już mniej się to sprawdza (mamy rozwinięte mózgi i wiemy, że duże mięśnie niekoniecznie muszą być gwarantem życia na dobrym poziomie), ale mechanizm co do swej istoty jest podobny. Hmmm nie wiem jak jest u pingwinów i ptaków, może więc przesadziłem z tymi szympansami i formy takiego planowania pojawiają się już niżej na, drabinie ewolucji
  7. Zwierzęta tym bardziej nie dążą do potomstwa, chcą się parzyć, nawet nie muszę kojarzyć tego, że jedno prowadzi do drugiego. Ewolucja wyposażyła zwierzęta w potrzebę ruchania i zapewniła, że realizacja tej potrzeby prowadzi do przetrwania genów. Potrzeba posiadania potomstwa nie jest do tego potrzebna, bo żeby to ogarnąć trzeba mieć bardziej skomplikowany mózg. Zwierzęta nie planują, nie mają świadomości, nie widzą relacji przyczynowo skutkowych oddalonych od siebie w czasie itp. Oczywiście z wyjątkiem jakichś ssaków naczelnych typu szympanse itd
  8. Ale to nie jest potrzeba posiadania potomstwa, tylko potrzeba ruchania. To dwie różne rzeczy.
  9. Owszem, tylko wydaje mi się, że mężczyźni go mają w mniejszym stopniu.
  10. Zgadzam się jak najbardziej. Ale chodzi chyba o samą chęć posiadania dziecka, tego rodzaju instynkt.
  11. He? Racja. Ja lubię kobiety xd Np. nie mogę oglądać pornoli, gdzie występują mężczyźni, bo mi się chce rzygać jak patrzę na stojące pałki
  12. Mic43

    Top posty

    Hehe, dzięki.
  13. Mic43

    Top posty

    Ech, wychodzę jakoś na forumowego klauna i seksoholika omg
  14. Jakoś tak z dupy dziś. Mało energii. Sprzątnąłem z blatu i wytarłem drzwi dwóch szafek. Na to mnie było stać. Chciałem wyjść się przejść, ale się rozpadało. Ogólnie czekam, aż to wszystko jebnie. Samochód pali 17l/100km, ale nie mam siły się tym zająć. A, i zacząłem wczoraj terapie grupowa. Jedna z terapeutek jest całkiem hot, choć chyba starsza ode mnie. Tyle wyniosłem z pierwszej sesji.
  15. No rozumiem. Tzn. nie rozumiem, bo nie posiadam takiego instynktu - w sensie do robienia nowego dziecka. Mam jakąś chęć opieki, myślę że dużą, ale nie płodzenia dzieci. Moja eks mnie zostawiła przez to między innymi, że nie chciałem dziecka, więc przypuszczam, że ta potrzeba jest autentyczna. No ale, facetów się hejtuje za instynkty związane z cyckami itp, że nie potrafią się powstrzymać, bo rządzi nimi Pan kutafon, czy to nie analogiczna sytuacja? Instynkty waginowe miały by być lepsze? Xd Klimat już się nie zmieni, chyba, że na gorsze. To jest właśnie ten nasz zajebisty, bezrefleksyjny 'rozwój' i pogoń za głupotami. W większości branż. hajs wydawany jest na to, by garstka ludzi miała dostęp do najnowszej technologii (choćby ułatwienia w motoryzacji - tysiące systemów, które niemalże powiedzą ci, że przerwa na kupę, albo zrobią masaż prostaty).
  16. Ale po co mieć te dzieci? Z egoizmu, żeby coś mieć do roboty, wypełnić emocjonalną pustkę? Zapewne tak myślało wlanie sporo naszych matek i dzięki temu jesteśmy na tym forum Sprowadzać na ten /cenzura/owy świat nowy byt, który będzie cierpiał, który będzie musiał robić /cenzura/owe rzeczy, żeby przetrwać? Nie mówiąc już o tym, ile jest dzieci niechcianych, niepotrzebnych... po co tworzyć nowe?
  17. Dużo kobiet nie wyobraża sobie wyjścia z domu bez makijażu, bo zaraz by były na językach zarówno koleżanek, jak i facetów. Presja kulturowa jest dosyć duża w tym obszarze.
  18. To różnie, zależy od tego jak bardzo mi na takiej osobie zależy, jak jestem z nią blisko, czy uważam ją za autorytet w danej dziedzinie, i od tego czy sam się czuję w danej dziedzinie mocny, czy nie. No i oczywiście są takie miejsca we mnie, jakieś głębokie zranienia, które bolą niezależnie od wszystkiego, gdy ktoś w nie uderzy.
  19. Może Cię po prostu strollowala Brzmi trochę jak słynne "zmień pracę i weź kredyt" jednego z naszych niezbyt szeroko patrzących prezydentów
  20. Strasznie namieszałeś, ale nie mam siły tego prostować - o wielkim wybuchu, prawdopodobieństwie etc.
  21. Ale to masz zdiagnozowane jakieś askesualne coś?
×