Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mic43

Użytkownik
  • Postów

    1 058
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mic43

  1. Ciężko się zgodzić. Zależy jaki ból duszy i jaki ból fizyczny. Jeden ból fizyczny będzie gorszy niż jakiś tam ból psychiczny , i odwrotnie - niektóre rodzaje bólu psychicznego mogą być cięższe do zniesienia niż pewne bóle fizyczne. Wszystko zależy od natężeń obydwu bólów, indywidualnej wrażliwości, etc.
  2. W sensie, że Ty nie zawsze dochodzisz, a one dochodziły, to znaczy, że on robi wszystko ok i jakby z Tb jest coś nie tak?
  3. Pytanie, czy one o tym widziały w sumie, czy je oszkiwał
  4. Znaczy pewnie może się zmienić, ale myślę, że to jest coś ryzykownego w tym związku. I jak mówisz, że był w związku jednocześnie z kilkoma dziewczynami? Bo tak trochę zrozumiałem, że nie tylko chodziło o seks grupowy. To też jest zastanawiające. No i to chwalenie się tymi swoimi doświadczeniami... W każdym razie, jeśli Ty to tak przeżywasz to jeśli jemu na Tobie zależy, to powinien Ci w tym jakoś towarzyszyć? Nie wiem, w każdym razie, trzeba o tym rozmawiać, myślę, że Twoje reakcje pokazują, że nie da się tego po prostu zakopać i udawać, że wszystko ok. Mieszkacie razem? W sumie rok to nie tak długo, to jest jeszcze faza wzajemnego zauroczenia.
  5. Natomiast o tym, co będzie robił w przyszłości można wnioskować również na podstawie tego co robił wcześniej. I co, opka ma teraz uszy po sobie, cicho przeżywać i cierpieć w sobie? W ogóle sobie tego nie wyobrażam, że moja partnerka ryczy, cierpi, i to jeszcze w związku ze mną, a ja sobie miło żyje na wyjebce.
  6. No cóż, przykro to mówić, ale niestety może tak być... W ogóle rozmawiałaś z nim o tym jakie to trudne dla ciebie? Jak on na to reaguje?
  7. Ja Ciebie dobrze rozumiem. Dla mnie też byłby to problem. I to, że "wyżył" się wcześniej, a teraz mu się nie chce też jest dosyć smutne.
  8. Mic43

    spam, wulgarny język

    Eh, to już kolejny temat zakładasz, podobnie brzmiący. Wszyscy tu mam jakoś przegrane życie w pewnym sensie, zalezy do kogo się porównasz Jakbyś chciał żebyśmy Ci pomogli? Nie mamy niestety magicznej różdżki Nikt kurw.a nie ma. Świat jest dosyć /cenzura/owym miejscem, to prawda. Próbowałeś szukać kogoś sobie? Wtedy łatwiej to znosić. Nawet na tych zjebanych apkach można popróbować, choć to droga przez mękę.
  9. W sumie prawda. Nie wiem czy to die tyczy każdego, ale ja często tak czuję.
  10. Przemilczę, przez grzecznośc.
  11. To prawda, ale to nie to samo co kłamanie. Prawie każdy na tych portalach stara się podkoloryzować rzeczywistość. Jakby od razu w opisie, albo w pierwszej rozmowie wylistować wszystkie swoje wady, choroby itp. to mało kto by się nie przestraszył. Jeśli będzie już jakaś więź, to łatwiej jest pewne wady przełknąć. Z drugiej strony, dzięki takiemu podejściu większość profili wygląda jakby były generowane przez automaty. "spokojna ale zwariowana", "introwertyczna ale nie do końca", "nie lubię pisać o sobie, spytaj", "aktywna i pełna pasji". Do tego obowiązkowe fotki z wycieczki za granicą, przy wpierdalaniu jakiegoś "wyszukanego" dania, albo z siłowni. Rzygać się chce. Te kobiety zdają są sztuczne i pozbawione głębi jak wnętrza z ikeowskich magazynów.
  12. Ja już się nawet do tego przyzwyczaiłem i biorę na to poprawkę, ale nie lubię jak ktoś stosuje sarkazm i ironię i się czepia, szczególnie w internecie, gdzie łatwo o to, żeby źle coś zrozumieć. Mimo, że pisałem na priv, że mi to - akurat u niej, różnych względów - przeszkadza.
  13. To prawda, wydaje się, że jest taka moda. Karierę robi słowo toksyk i narcyz. Sociale są całe tym zawalone. Kobietom robi się wodę z mózgu, wszystko oczywiście dla hajsu.
  14. Pewnie dlatego, że @Dalja pisze chaotycznie, często zmienia wątki w środku zdania, niedokładnie czyta posty i odpisuje pod wpływem impulsu, niekoniecznie zastanawiając się co dokładnie chce napisać. Ja rozumiem, że to może wynikać z ADHD, ale fakt jest faktem.
  15. Bardzo polecam, piękne jest. Kiedyś byłem też na kilkudniowej wyprawie rowerowej, bardzo miło wspominam.
  16. Mic43

    Spam

    Jak chcesz to nie osądzaj. Kim jesteś żeby zakazywać innym osądzania? Stój sobie z boku, jeśli chcesz. Tez tak kiedyś myślałem, bylem totalnym sceptykiem, zawieszającym osąd jak starożytni. Po co te drwiny, pani nieosądzająca? Hipokryzja xd Masz jakieś poczucie winy, że tak reagujesz? Czujesz się moralnie gorsza? Głupsza? Nie mam pojęcia ocb. Ktoś może się czuć źle, bo ktoś inny ma więcej - no i co z tego? Tak by można wszystko zrelatywizować i zostawić wszystko swojemu biegowi. Po co myśleć np. nad tym jak rozdystrybuować skończona ilość zasobów, niech się samo zdecyduje - w praktyce wezmą je sobie najsilniejsi. Nie rób że mnie takiego staruszka, nie mam dwa razy tyle lat co ty. Nie wiem o jakiej bohemie piszesz
  17. Lubisz prowokować, co? Ciekawe czemu to służy, takie igranie, robienie na złość. Ale to już sama sb odpowiedz. Tutaj Podlasie. Piękna cerkiew i cmentarzyk.
  18. To było do mnie czy do @Cień latającej wiewiórki?
  19. Mic43

    Spam

    Napisałem, że nie każdy. Ale jeśli miałbym szukać jakiejkolwiek elity, to właśnie tam. Ależ moim zdaniem upoważnia do oceniania źle ludzi z "wyższych sfer". Niby dlaczego nie? Ich problemy są totalnie z dupy. Rozkułaczyć. Dobra eot bo nie chce mi się wkurwiać. Uważaj jak uważasz, chyba jak miałem tyle lat co Ty, to też tak myślałem. Nie jej wina że trafiła do takiego środowiska? No przecież to była jej decyzja, cokolwiek to znaczy. Tak modne jest to słowo. I nie, nie każdy przesiąka środowiskiem, w które wpada. Dobra, to nie jest sąd nad twoja siostra. Znowu offtop.
×