Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mic43

Użytkownik
  • Postów

    409
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mic43

  1. Mic43

    Wojna itp.

    Nie tylko media głównego nurtu są pełne negatywnych opinii nt rzeczywistości. Trump z Muskiem w zasadzie rozwalili dotychczasowy powojenny porządek rzeczywistości. To już nawet nie chodzi o wojnę z Rosją. Najpotężniejsze państwo świata jest rządzone przez szaleńca o mentalności 13 latka, który gardzi słabszymi i rozmontowuje system demokratyczny.
  2. Nie wiem czy dziwi, pytam i próbuję zrozumieć.
  3. A praca za granicą w architekturze? Stresowałaś się że ktoś streci hajs przez jedną kreskę? W jaki sposób? Ludzi których stać na architekta raczej nie żal i tak. Ja pracowałem 4 lata jako programista, ale przez kryzys psychiczny od 10 już nie pracuję. Ja nie umiałem sobie poradzić z, w moim mniemaniu, sprzecznymi wymaganiami. Doprowadziłem się do takiej sytuacji, że odszedłem z dnia na dzień i więcej się nie pokazałem.
  4. Mic43

    Offtop

    Źródło Radio Maryja? No faktycznie. Nie przyszedłem dyskutować, tylko zwróciłem Ci uwagę, żebyś bardziej uważała na słowa i rozważniej używała wielkich kwantyfikatorów.
  5. Mic43

    Offtop

    W oczywisty sposób ciężar dowodu jest po Twojej stronie, ponieważ Ty używasz kwantyfikatora ogólnego. Tak samo jak nie muszę udowadniać, że nie istnieją pegazy itp. itd. Podstawy metodologii nauk i filozofii nauki. Twoje osobiste doświadczenie nie jest racją dla przyjmowania wniosków o charakterze ogólnym. Modnie się to teraz nazywa dowodem anegdotycznym. A przypadek eutanazji, który opisujesz wymaga podania rzetelnego źródła.
  6. Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Nie każde życie jest warte przeżycia. Dlatego też niektóre państwa wprowadziły możliwość eutanazji i chwała im za to.
  7. Witam w klubie nieogarniających życia. Tylko nie rób sobie dziecka, bo dopiero sobie (I jemu) narobisz problemów.
  8. Mic43

    Wkurza mnie:

    Wkurwia mnie, że przez takie a nie inne wychowanie, relacje z innymi mam zjebane i zmarnowane życie. Wkurwia mnie jak inni ciszą się z życia z niego korzystają.
  9. Mic43

    Przywitanie

    Cześć, nazywam się Michał. Mam 29 lat i zrytą bańkę. Nie pracuje od 2 miesięcy (pracowałem jako programista/projektant w dużym banku - może niektórzy tutaj korzystają ze śmiesznej aplikacji na androida z literką m:) - maczałem w niej palce). Budzę się o 10. Wstaje o 12 z dużą trudnością. Często czuję beznadzieję i pustkę. Czasem jest lepiej. Niektórzy znajomi (również z pracy) pytają o co chodzi, ale zazwyczaj unikam kontaktu. Mało kto rozumie człowieka w takiej sytuacji jeśli tego nie przeżył. Nie lubię też kontaktu z ludźmi z problemami takimi jak moje - w głębi wydają mi się żałośni a do tego skoro mają te same problemy to nie mogą mi pomóc. Chodzę na kolejną terapię, biorę leki. Wcześniej chodziłem ze 1.5 roku na poznawczo-behawioralną i z 2 lata na grupową. Był też odział dzienny nerwic. Poznawcza to jednak trochę szit - przynajmniej na mnie średnio działa takie leczenie. Zbyt płytkie i uproszczone. Teraz od niedawna chodzę na terapię indyw. w nurcie integratywym - jest dużo głębsza, dopiero teraz widzę jakie mam dziwne rzeczy w głowie. A może dopiero teraz jestem gotowy na taką terapię i spojrzenie na siebie w prawdzie? Teraz nie udaję i pokazuje kim jestem na prawdę przed terapeutą, bo nie mam już wiele do stracenia. Wcześniej podświadomie skupiałem się na tym żeby zadowolić terapeutę i sobie udowodnić jaki jestem silny. A teraz wyładowuje swoją złość, przeklinam i drę ryja na terapii - do czego babka mnie nawet zachęca i wcale jej to jakoś nie przeraża. To jest dobre - nie analizowanie myśli i uczuć i wyszukiwanie myśli alternatywnych jak w P-B - to mam w małym palcu i nie wiele mi już daje. P-B jest dobre dla prostych problemów a nie zaburzeń osobowościowych. Człowiek jest trochę bardziej skomplikowany i nie wystarcza prosta zmiana zachowania siłą woli. To smutne, że terapeuci P-B mają nie wielką wiedzę i tempo stosują swoje algorytmy bez szerszego spojrzenia na antropologię człowieka. Ogólnie najbardziej chyba przytłacza mnie fakt iż mam 29 lat a mam deficyty emocjonalne z lat dzieciństwa i młodości. I tyle rzeczy mogłem zrobić a ich nie zrobiłem. To przygnębiające, że nikt już mi tego życia nie wróci. Moi znajomi założyli rodziny, niektórzy mają kolejne dzieci. A ja w środku mam mix potrzeb 3-latka i nastolatka. Jeśli dla kogoś to było za nudne by całe czytać to kit mu w oczy. W sumie sam też zazwyczaj nie czytam takich przydługich postów, więc rozumiem :) Pozdrawiam.
  10. Hej. Od paru lat cierpię na zaburzenia nastroju tj nawracające depresje / nerwica itp itd. Obserwuje od długiego czasu, że mocno pomaga mi ciepła kąpiel, szczególnie jest to widoczne teraz gdy nie biorę leków. Podczas kąpieli świat wręcz wydaje mi się inny, mniej pusty i obcy, planuje sobie różne rzeczy, nawet mi się wydaje, że wszystko będzie OK. Niestety zaraz po wyjściu z wanny mylenie swporotem zmienia się na depresyjne a różnica w czasie jest przecież parę minut. Rzeczy, które przed chwilą planowałem wydają się nierealne, trudno wręcz mi sobie wyobrazić, że przed chwilą myślałem inaczej. Ma ktoś podobnie? Czy podczas kąpieli coś się w mózgu wydziela czy jak ? Czy wiadomo coś na ten temat? Może są jakieś śmieszne leki, które wykorzystują ten sam mechanizm? Pozdrawiam
  11. Mic43

    [Warszawa] Nasza Stolica

    Ja mieszkam na Tarcho :) Gdzie dokładnie mieszkasz ?:)
  12. Mic43

    [Warszawa] Nasza Stolica

    To nikt nie lubi tutaj podensować trochę ? :)
  13. Ciekawy temat. Psychiatrzy mówią, że są takie osoby, ale nie ma takiej możliwości żeby to w jakikolwiek sposób sprawdzić np. jakimś badaniem. Z kolei psycholodzy często twierdzą, że leki sztucznie likwidują problemy, i mogą przeszkadzać w terapii i odkrywaniu trudnych rzeczy w sobie. Oczywiście prawdy ostatecznej nigdy nie poznamy, wiedza o człowieku i procesach w nim zachodzących jest jeszcze zbyt mała :/ Pozdrawiam
  14. Mic43

    [Warszawa] Nasza Stolica

    A może jakiś klabing ? :D Karnawał się kończy! :)
  15. Mic43

    Wkurza mnie:

    Dziewczyny ogólnie!!! Szczególnie taka jedna! Myślą wszystkie, że są nie wiadomo kim! I są odtrącające i zimne jak lód!
  16. Spróbuj od dowolnego momentu zacząć - tak mówią :) Potem się samo potoczy :)
  17. Też tak mam :) Balansuje między unikaniem a osaczaniem kogoś:) Oczywiście przy tym złość, natrętne myśli, lęk - tak rozpoznaje że zaczęło mi zależeć. I oczywiście jest to płytkie z mojej strony zazwyczaj bo tak naprawdę nie znam tej osoby, tylko obudza we mnie jakieś tam nie zaspokojone potrzeby. To trochę jak automat. eh
  18. A mi brakuje dziś strasznie jakiejś relacji o naturze romantycznej i cały dzien słucham flojdów pracy
  19. Korba, kręci mnie Twój avatar, nie wiem czemu W realu też tak wyglądasz?
  20. Rozumiem Cię:) Ja mimo, żeby byłem w związkach to i tak ból pozostał:) Także niespecjalnie to coś rozwiązuje:) Z drugiej strony znam wiele osób które nie były w związkach i są zadowolone z życia. Nie umiesz mówić bo czujesz się z tego powodu gorsza myślę... To że nie byłaś o w związku jeszcze, na pewno o czymś świadczy :) O milionach rzeczy może świadczyć. Może nie spotkałaś odpowiedniej osoby, może się boisz odrzucenia, może boisz się bliskości. Sama musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie:) Polecam zagadnienie teorii przywiązania, mi sporo rozjaśniła Pozdrawiam :)
  21. pisanka, może poszukaj innej pracy.. nie wiem czy ta Ci da satysfakcje:)
  22. Wiesz Mic43 troche za dużo filozofujesz wiesz...a może ty jesteś duchownym co.. ile jest facetow ktorzy sie onanizują i nie robia z tego takiego problemu jak ty. No to po co tu piszesz jak nie ma problemu? W takim razie rób swoje i się nie pytaj o zdanie. Miłej zabawy życzę:)
×