Alienated

W miejsce jednych, pojawiają się kolejni . -- 07 sty 2012, 03:42 -- O czym rozmawiacie?

Ładna dziewczyna... .

Miałem takowe plany, zlot jednak nie doszedł do skutku . Szukałem właśnie tej słynnej sceny z "Seksmisji", ale bez rezultatu, niestety .

Przemek, cicha woda mówi się .

Wychodzi na to, że jako jeden z nielicznych bywam tutaj tak rzadko, że tylko niektórych ludzi kojarzę .

Znacie się???

Dzięki i wzajemnie!

Będąc już w stanie wskazującym i tak nie zdołam dojechać... Mówi się trudno .

Trafiłeś pod właściwy adres, bo jak mniemam do mnie to było skierowane . Opiekę nad małymi dziećmi mam opanowaną do perfekcji .

Zapraszali wszystkich, ale w ostateczności nie dojechał nikt... Chyba że jest coś o czym nie wiem... Kiya, jesteś na forum od zaledwie pół roku, a już przebijasz mnie w statystykach .

Kiya, u Ciebie to miał być spontan na ostatnią chwilę . Miałem na myśli coś innego... Ale niech już nie będzie, że się czepiam .

Byłem sobie kiedyś szesnastoletnim gówniarzem, któremu wydawało się, że coś jeszcze ma przed sobą poza pracą w towarzystwie przygłupów ze skłonnościami do nadużywania alkoholu i jeszcze innych gówien w sporadycznych przypadkach... W sumie plus był wtedy taki, że o pracę nie trzeba było się jeszcze specjalnie martwić... [videoyoutube=m8VCfU7q5PM][/videoyoutube]

Wszyscy pewnie imprezują w... Gdzie to ostatnio miało być??? Najlepszego!

Tak sobie patrzyłem na te wszystkie fajerwerki i... Przypomniała mi się jedna historia, też z lat osiemdziesiątych jeszcze bodajże... Może nie tyle historia, co taki mały wycinek wspomnienia... Milicyjna petarda wyrzucona przez balkon sąsiadów w sylwestrową noc... Kiedy następnego dnia przechodziłem z psem obok domu, w sąsiedztwie którego upadła, zauważyłem, że w oknie poszły wszystkie szyby...

Wiesz... chyba najważniejsze, że nikomu nie stała się krzywda

Przetransportowanie tratwą rodziny z czworgiem dzieci na drugi brzeg z pomocą jednego gliniarza...

Wkurzają mnie ludzie, którzy nie potrafią bawić się na poziomie Sylwester w moim bloku rozpoczął się dziś chyba stosunkowo wcześnie... Z godziny 20:40... Bez komentarza...

Przymierzam się do wysłania kilku SMS-ów, który to problem, w dniu dzisiejszym, najprawdopodobniej mnie przerośnie... I później tylko pozostanie mi przepraszać ludzi za brak jakiegokolwiek odzewu z mojej strony...

Oryginalna wersja okładki... Nie powiem, że jest to coś, co specjalnie mi się podoba, ale dodam też jednocześnie, że nowsze wydanie zawiera wewnątrz jeszcze więcej tego typu pozbawionych smaku okropności Poza tym, muzycznie niczego sobie Stare czasy [videoyoutube=cNZTAhbg6QE][/videoyoutube]

[videoyoutube=KiwXMkbXWuU&feature=endscreen&NR=1][/videoyoutube]

Niestety w języku niemieckim pozostaną one dla mnie wciąż niezrozumiałe... A tłumaczenia, to już zdecydowanie nie to samo... Z płytami jest ogólnie taki problem, że coś tam od czasu do czasu kupuję (ostatnio mniej), a później i tak nie ma nawet za bardzo czasu tego słuchać... W każdym razie widzę kilka propozycji w related videos i coś tam w wolnej chwili postaram się jeszcze dla siebie wyłuskać . Dzięki! -- 31 gru 2011, 05:27 -- Normalnie zaraz chyba rozpakuję zafoliowany wciąż CD, który stoi tak na półce od ponad roku bodajże . [videoyoutube=kOZMdNBOpOc][/videoyoutube] -- 31 gru 2011, 05:30 -- No... subtelna pomyłeczka .

Dopiero teraz próbuję słuchać... Ciekawe, nie powiem! Nazwiska raczej nie kojarzę, ale nie wiem czy przypadkiem nie wklejałeś już wcześniej, w związku z czym aparycja gościa wydaje się jakby znajoma... Wtedy spojrzałem jedynie na miniaturkę filmu...

A ta przeróbka też mi się kiedyś bardzo podobała . [videoyoutube=r2xOjIAJ_jk][/videoyoutube]

W sumie mam coś w podobnych klimatach... Clip ogólnie banalny, choć fajnie zrealizowany... Sedno sprawy znajduje się od mniej więcej 2:50 do 3:10!!! [videoyoutube=TEVodXzNmPM][/videoyoutube]