Skocz do zawartości
Nerwica.com

another_memory

Użytkownik
  • Postów

    195
  • Dołączył

Treść opublikowana przez another_memory

  1. nazywam się niewarto, dlaczego ?
  2. ja ostatnio bilam sie z myslami czy na noc nie zazyc afobamu tak mnie skrecalo... ale z tego powodu, ze probuje calkowicie wyeliminowac benzo z mojej ''diety'' wypilam wiadro melisy. Wiem wiem, nasuwa sie komentarz, ze melisą, to mozna ewentualnie popić jakieś prochy ale odziwo zadzialalo. Na drugi dzien bylam z siebie dumna
  3. w takim razie warto kontynuować ten rytuał a tak na serio, to doskonale wiem, ze aby podniesc sie rano z wyra trzeba jakiejs boskiej motywacji. Pomimo, ze zdaje sobie sprawe ile ''pałera'' da mi taki poranny trening wole odwrocic sie na drugi bok i kimać dalej takze, no... oby motywacja dosiegala nas czesciej. amen.
  4. siłownia o 8 rano = dobre samopoczucie na caaaalutki dzien
  5. pocieszanie sie tym, ze inni maja gorzej nie jest chyba najlepsze? bynajmniej nei na dluga mete Co do uzalania sie nad soba to moja terapeutka tez pomaga mi dojsc do tego, ze w ten sposob problem sie jedynie poglebia. Fakt, czasem kazdy potrzebuje odrobiny samowspolczucia ale przesada wiadomo do czego prowadzi. Mi terapia otwiera oczy na przyczyny mojej nerwicy, nie na objawy, na ktorych skupialam sie przez kilka poprzednich lat. Nie jest lekko ale kazde odkrycie jest kolejnym krokiem do sukcesu.
  6. xTosia, cieszy mnie to :) dziekuje :* musze przyznac, ze dzis najgorsze juz za mna, juz mi lepiej :-)
  7. khaleesi, koniecznie pomysl o terapii. Ja przez wiele lat faszerowalam sie tabletkami i po tym jak zmienilam psychiatre, zmienilam tez koncepcje na wydobrzenie. Nowa pani doktor pomogla mi wyjsc z tego marazmu i pchnela mnie ku wolnosci... tak mysle. Odstawienie lekow jest ciezsze niz myslalam ale zaciskam zeby.. Chodze na terapie od 3 miesiecy. Czuje sie roznie- czasem przybita, czasem zazenowana. Czesto mam wrazenie, ze do dupy to wszytsko i nic nie daje ale sa momenty kiedy zaczynam rozumiec co sie dzieje. zmieniaja sie moje reakcje, postrzeganie siebie i otoczenia. W moim przypadku bedzie to dluga i zmudna praca nad soba ale wierze, ze sie oplaci. Musze w to wierzyc. Trzymam wiec kciuki za to abys odwazyla sie podjac te walke, warto sprobowac!
  8. A ile czasu przyjmujesz asertin? Poza tym nie ma co sie bac- kazdy organizm reaguje inaczej, wiec nei nastawiaj sie na najgorsze. Wiekszosc osob nie odczuwa znacznych dolegliwosci odstawiennych ale ja ogolnie zle sie czulam jak zaczelam stosowac setaloft i przy odstawieniu jest podobnie. Poza tym bardzo dlugo go przyjmowalam... tylko ciezko mi przez to przebrnac po prostu...
  9. setaloft. Miało nie być hardcore'owo a urywa łeb. Pije melise bo nie chce wpadać z SRRI w benzo (ktore na bank by mnie uspokoilo i zawsze mam je przy sobie ale zaciskam zeby poki co )
  10. another_memory

    [Olsztyn]

    WbW, Kirpsza jest w porzadku, mila babka. Przeprowadzi wywiad, zbierze szczegolowe informacje na tamat Twojego zdrowia fizycznego i wypyta o te dolegliwosci, z ktorymi zostales skierowany. Jesli uzna za stosowne, wypisze Ci odpowiedni leki, lub skieruje tylko do psychologa (albo jedno i drugie :-)) powodzenia!
  11. a ja od tygodnia odstawiam SSRI... czuje sie jakby ktos nalozyl mi sloik na leb, okrecil 100 razy i kazal isc do przodu. Okropne uczucie! Mam wrazenie, ze nigdy sie to nie skonczy... chyba zwariuje odstawial ktos z Was SSRI? musze dodac ,ze bralam je w ch.. dlugo (4 lata). Poprosze o jakies mile slowo na pocieche bo potrzebuje dzis takiego ''poklepania po plecach'' xTosia, nie wiem czy juz mialas taka ksiazke w rekach: ''10 prostych sposobów radzenia sobie z paniką''? Pomimo banalnej nazwy kasiazka jest niezla i musze przyznac, ze bardzo pomocna. Dodatkowo podczas jej czytania musisz zalozyc sobie taki ''dzienniczek'' i spisywac swoje doznania i uczucia. Warto sprobowac.
  12. uuu dzieki po Twojej wypowiedzi na pewno bede sie przednio bawic no nic, doceniam szczerosc. Bedzie to impreza siedzaca, nie koncert wiec moze sa jakies szanse, ze bedzie git. Nie wiem, do soboty jeszcze dwa dni.. Mam czas na decyzje.
  13. another_memory

    [Olsztyn]

    kochani nie wiem czy dam rade sie niebawem z Wami spotkac.. :-( ostatnio gorzej sie czuje i nie wiem czy dotre na spotkanie.. Moze jak mi sie polepszy ale jak wiecie- tego nie przewidze kiedy to nastapi :-(
  14. A ja mam pytanie dotyczace atakow (moze nieco posrednio ale wszystko do tego sie sprowadza). Czy byl ktos z Was kiedykolwiek na jakiejs imprezie na stadionie narodowym w wawie? Czy jest tam duszno? Czy jest sporo wyjsc? Moj stan zdrowia ostatnio nie jest zadowalajacy a mam juz bilety na sobotnia impreze i bardzo zalezy mi zeby tam byc... No ale juz jestem pelna obaw i strachu oczywiscie
  15. another_memory

    Obejmij mnie...

    ja stanelam na nogi, po krzywdzie, ktora wyrzadzil mi niegdys bliski czlowiek. Ostatni raz widzial mnie zdruzgotana i zmieszana z blotem.. Chcialam zeby wiedzial, ze juz go nie oplakuje.. Ale pisalam to dosc dawno, i na szczescie karma, w ktora wierze, zrobila swoje.
  16. mi przez caly dzien dokucza agorafobia... W drodze do pracy- zawroty glowy. W pracy- luz. Wyszlam na przerwe- znow helikopter.. Szybko zawrocilam zeby sie nie przewrocic
  17. another_memory

    Obejmij mnie...

    nie wiem czy to dobry watek ale oto taki wierszyk pozwalam sobie wkleic: you shouldn't have left me, lying right there trampling the things I was aching for, smashing me, leaving completely bare, too late for seeing signs, I wanted to ignore.. Your're not a human being anymore keep my eyes closed, your face is fading. You remember me crawling on the kitchen's floor I wish you could watch me now – s t a n d i n g.. (wiem, troche dramaturgia zawialo.. ale to kawalek mojego zycia, ktory w znacznym stopniu wplynal na to, kim teraz jestem)
  18. another_memory

    Skojarzenia

    francja - kawa i seks
  19. Wyszukałam w google, zaciekawiło mnie. Dzięki :]
  20. czyżby dzisiejszy reportaż z DD TVN był natchnieniem do założenia tego wątku? :] oglądałam do jajecznicy
  21. z archiwum x ! :) ostatnio skończyłam oglądać wszystkie sezony (btw. the pierwsze były o wiele lepsze). Teraz aby utrzymać lekko psychodeliczny klimat zaczęłam oglądać miasteczko twin peaks (chociaż ostatnio nie mam zbyt wiele czasu). I nie mogę nie wspomnieć o moim ukochanym comedy central nie wszystkie seriale są dobre ale mam swoje "perełki".
  22. zielona miętowa, czy nie masz / miałaś przypadkiem złych relacji z matką? moja już dawno się ode mnie odsunęła, nie mam z nią kontaktu w ogóle. Nie czuję nienawiści do kobiet ani nie żywię do nich innych negatywnych uczuć ale nie umiem nawiązywać z nimi relacji. Jakoś czuję się skrępowana w towarzystwie kobiet. Mam oczywiście swoje znajome, koleżanki, przyjaciółkę ale i tak nie czuję się z nimi tak swobodnie jak w relacjach z mężczyznami. Hm, pewnie dlatego, że mam świetny kontakt z ojcem do dziś (jest dla mnie jednocześnie jak matka)
  23. ooo, mam nadzieję, że to nie jest ostatni zjazd, który organizujecie? Chętnie bym Was poznała ale na razie nie ma opcji na dalsze wypady.. Jak uspokoję chociaż trochę moją skołataną głowę to może na kolejny zlot się wybiorę :)
  24. mam ochotę się kimnąć. dobranoc
  25. Szkoda, to fakt. Tylko z drugiej strony benzo, jak wiadomo, jest silnie uzależniające. Ja, chociaż biorę je doraźnie, nie wyobrażam sobie dalszego oddalenia się od domu bez afobamu w torebce. Jestem na benzodiazepinowej smyczy- chciałabym się z niej kiedyś urwać. A tak przy okazji, hania33, dużo zdrówka dla mamy.
×