Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mizer

Użytkownik
  • Postów

    876
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mizer

  1. Dojdą do kompromisu? Wystarczy napis na gabinecie pewnego pana, który powinien raczej otworzyć się ku dyskusji: "Pedały, wypierdalać". Niech obierają sposoby, marsz z tym samym programem co zawsze: wzbudza konflikt, owszem. jest konflikt- jest problem. jest problem- są dyskusje a jak są dyskusje to i rozwiazania.
  2. Darek- uwielbiam jak ktoś milczy w rozentuzjazmowanym tłumie hipokrytów i pozerów. Nie wiem jak się ma do tego Twoja grupa. Ale jeżeli nie chciałeś podejść, to nie. Koleżance wytłumaczysz kiedy indziej. Nic się nie stało. Darek, wszystko gra. Zrobiłeś racjonalnie. :* Pietrek- wygladasz młodziej XD
  3. http://wiadomosci.onet.pl/1523319,11,item.html Moim zdaniem Polska świruje. Tak, to była prowokacja. Ale absolutnie opowiadam się po stronie homoseksualistów. Owszem, "piep**yć" mogą się w domu... Ale to, że nikogo nie interesuje z kim idą do łóżka to nonsens. Uprzykszają życie jak mogą 'NORMALNI', którym tradycja dała priorytet. Głębię konfliktu nalezy zbadać, starać się pogodzić Polskę, która widocznie nie ma co robić po odzyskaniu korony na orle, tylko nadtrawiać się sama w sobie. Ale nie. Pedała oczywiście trzeba jajcem rzucić. On potrafi się tylko "pieprzyć", więc na pewno nic nie ma do powiedzenia... Czy Wy, nerwicowcy, także czujecie się w jakiś sposób podobnie? Że nie macie szansy, nic do powiedzenia kiedy jesteście w sidłach słabości? Jak potraficie usprawiedliwić wszystko co dzieje się w Waszych relacjach ja-świat? A mimo to jesteśmy ludźmi- równymi!
  4. Gratuluję! Ja jestem... stara się czuję... XP
  5. Mizer

    Wierzycie w przypadki???

    Wrocław fajny teren słyszałam. Sama tam planuję iść na dalszą edukację. Reklamują znajomi a reklamują. Tam JUZ JEST koniec świata. Jeżeli chodzi o ich opinie
  6. Mizer

    Wierzycie w przypadki???

    Piotrek- HUAHAHAHA XDDDDDDDDD
  7. Pan Giertych ma najpiękniejszy (sztuczny) usmiech na świecie XDDDDD
  8. Mizer

    Wierzycie w przypadki???

    Jak ma się zmienić na lepsze, to nie mogę się doczekać? XD trzęsłam się przed 2000 jak miałam 10 lat, teraz dochodzę do wniosku, że koniec świata zdałby się codziennie przy jakieś ch**j sytuacji.
  9. Mizer

    Wierzycie w przypadki???

    a wierzycie, że w 2012 będzie the end of world?
  10. Mizer

    Wierzycie w przypadki???

    no może. nie wiem.. chyba znaczy to samo..- przypadkiem spotkałam Cię na ulicy... (bo akurat zachciało Ci się wyjść do sklepu po bułki o tej porze co ja!!) Przypadkiem się zakochałam... (bo akurat miałam zły dzień) Przypadkiem nagle pojawiło się dziecko. (bo kioskarz z nudów przebijał szpilką gumki) Przypadkiem dowiedziałam się, że mnie zdradziłeś... (bo pachniesz czyimiś perfumami, bezgustnymi, nie moje) Przypadkiem mam zrabane życie? Trzeba było nie wychodzić do tego sklepu po te bułki, bo to była główna przyczyna! XD Okropne, niech już będą obie wersje
  11. Mizer

    Wierzycie w przypadki???

    Ciąg przyczynowo-skutkowy nie zawsze zależy od nas. Są inni ludzie, którzy nic nie mają wspólnego z naszymi przyczynami. Wierzę w przypadki, lubię przypadki, kocham jak zdarzy się coś co mnie powali z zaskoczenia, a nic ode mnie nie zależy. Ostatnio taką nowinę usłyszałam w listopadzie, to na tydzień wyszłam chyba z depresji, żeby się lać z tego całymi dniami. XD
  12. Ja jestem od urąbania towarzyska. lubią mnie, nawet kochają- jak mi się uda. ale wtedy dochodzę do wniosku, że to mnie nie cieszy, że mi na nich nie zależy, a tych godnych klękania unikam..o! ale będzie dobrze!! czuję się potwornie osamotniona, wdeptana, ogłupiona przez innych, nieperfect, tak być nie powinno. Boję się, że to początki jakiegoś depresyjnego gówna.. już
  13. babuniajagodka masz bratnioduszne poglądy ze mną. Siłownia, szluga, nerwicą się pomartwię kiedy indziej jak mnie złapie. I co mi zrobi jak mnie złapie?XD
  14. Absolutnie tak. uciekałam od najbliższych, przyjaciół, rodziny, bo mnie męczyli tym, że... nie mogłam się z nimi porozumieć emocjonalnie. Inną sprawą są 'doskonałe nowe nabytki'- postacie, które mnie ciągną, ale są obce. Po pewnym czasie- albo zrobi się z tego toksyczna przyjaźń, gdzie ja uciekam najpierw, bo się boję stracić, albo dlatego, że mnie zamęcza ta osoba . Jeżeli chodzi o chłopaka- identycznie- jak on podchodzi, to ja idę bo nie chcę, a jak sobie idzie... to ja też idę, do widzenia, myślę o Tobie dnie i noce, ale wolę jak sam sobie idziesz niżli miałabym Cię stracić za swoją winą... Ale upierdliwe to jest XD
  15. Mizer

    DZISIEJSZE ROZMOWY W TOKU

    Piotrek, powiedz mi jak ten plik się otwiera to na prawdę sprzedam Ci szafę trzydrzwiową... aniołek, Martusia i Shadow No- faktycznie, jak tylko usłyszałam o tym, że tak jesteście, to najpierw się przestraszyłam w Waszym imieniu ("co Wy mogliście wtedy czuć") a potem zazdrościłam odwagi i uwieńczenia wielu zwycięstw występem.
  16. Mizer

    DZISIEJSZE ROZMOWY W TOKU

    Maciek- teraz się dowiedziałam :) Gratuluję serdecznie, bardzo.
  17. Mizer

    DZISIEJSZE ROZMOWY W TOKU

    Też sie załącze do dyskusji. Szafę trzydrzwiową sprzedam, błagam, dajcie ten odc. ewentualnie- kto jest w stanie jutro nagrać powtórki?
  18. Mizer

    DZISIEJSZE ROZMOWY W TOKU

    Martuś i Tomek- jestem z Was dumna. Ale zanim się wzruszę i napiszę to w odpowiednim temacie o wzruszeniach... macie nagrany ten odcinek? Pękam z dumy, pękam :)
  19. Mizer

    Co Cię teraz wzruszyło?

    Kasztan- ojej... Piotrek- tak, jestem jednak wrażliwa, a przede wszystkim sentymentalska. Przede wszystkim...
  20. Propo problemów typu: paradoks- uciekamy od osób, na których nam zależy. ja mam rodzinę, przyjaciół, szkołe, tere fere bum cyk cyk... Absolutnie nie umiem zawrzeć nowych przyjaźni, poza jedną, ale uciekła z domu i żżera mnie martwota bo ją uwielbiałam. Koleżanki- tak. Przyjaźń i miłość nowa- na koniec kraju uciekam i bidole, że bez nich ómrę. Rozumiecie :)
  21. Lidia- masz siostrę Nie powiem, że zazdroszczę, bo sama mam. Rok starszą. W temacie. Niestety... Ale to jest, kurde, świetne wsparcie..
  22. Mizer

    Co Cię teraz wzruszyło?

    Wruszyła mnie wiosenna pogoda. Piosenka biadalorskiego zespołu Happysead. Ale tak na prawde wzursza mnie moja głupota. Jestem bardzo wzruchliwa sama w sobie, sama sobie wzruszenia napędzam XD
  23. Aha. Jeszcze do tego dojdźcie do wniosku, że jesteście grube, zrubcie temu faktowi dietowe przeciwdziało i możecie nazwać się dumnie- bulimiczkami. Zapalić wolę. Dręczy to, często mi psuje sylwetkę, ja odchudzam się non stop z napadami chyba 2 lata, efekty widać bardzo, ale ja nie jestem zadowolona. Głód psychiczny, nie skoki glukozy.
  24. Wychodzebie "na chama" jest najlepszym co mozna zrobić, praktykuję od wielu miesięcy- jeżeli jeden "na chama" się nie uda to leć na następną. Grunt, że nie zaktrzaskujemy sobie drzwi przed nosem z własnej woli i sami nie ryczymy w przez własną donikąd-wolę. Tyle na świecie pacanów i isiotów, to my mamy się chować?? Na jednej stresującej "na chama" imprezie się zakochałam. Jak było u drugiej połowy- nie wiem. Teraz jest inaczej , ale żałuję szczerze, że tyłka nie wykopałam do ludzi. Że się bałam odrzucenia- gówno to warte, nikt mnie nie wyśmiał, więcej osób deklaruje do mnie 'miłość koleżeńską' () za to, że jestem jaka jestem. nawet jak się boję. czytaj- 'jak Wam minął dzień', czy jak to się nazywało. Nikt nie umarł od paru napadów paniki, nikt.
  25. Darek- a ja myślałam, że mnie już to ominęło XD
×