-
Postów
876 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mizer
-
Piotrek To nie prowokuj kosiarki. Powiem, że największym problemem jest zazwyczaj MAMA. Kiedyś mama mojego kolegi: "Dziewczyny, powiedzcie Z., żeby sie obciął, bo chodzi rozkudłany, mnie nie słucha, może Wam się uda"
-
Tom- terapia rodzinna? sama sie wybieram./
-
Gusia, Tygryska- ja Was przytulam i licze, że sie uda. Bo czemu miałoby sie nie udać, co to znaczy: nie udało się? przytulcie mnie z powodu takiego, że wyglądam jakbym wyszła z meczu widzewa/ z resztą to wczorajsze nie różni się zbyt wiele, muszę zakamuflować się jakoś, bo jutro nad morze i bedzie sie facetka pytała, czy aby na pewno nie mam patologii w domu XD aha- nie wiem jak skontaktować sie z koleżanką i przekazać jej, że nie kupię flaszki. Kark mi zesztywniał. <"Nie oszukam dzisiaj was, jestem sztywny jakbym połknął kijaijaijaijaijaija" -Hunter>
-
Dariusz- masz plusik. W poniedziałek do niej nie zagaduj i nie dawaj znaku zainteresowania, niech sie sama odezwie, niech nie myśli, że to tak łatwo i bedziesz za nia latał tip-top. A wkraczanie osób trzecich w czyjś podryw jest denerwujące, wszyscy wiedzą. Może popsuć. Ale może dać coś do myślenia Ashley- fajne są loki, ale jak ma się je na zawołanie, a nie jak ma się naturalnie pofalowane, ani w te ani wewte, musze trzymać długie włosy albo prostować, a jak chcę takie serpentynki to niestety musze uciekać się do lokówki. A sąsiadka to pewnie sama buras. Moja koleżanka z podstawówki to lubiła się śmiać w głos, kiedy ktoś mi powiedział, że jestem ładna XDD Bibi- też lubię piątki. Rowery, sport, powietrze, takie zrąbanie, wyczerpanie fizyczne. Trzymaj się, jak nie jest ciężko to sie potem nie cieszymy jak mamy letko Piotrek- imydż bardzo przyjemny. I własnie mi się przypomniało jak mówiłeś o zapuszczaniu włosów XD zapuszczajcie, chłopaki, zapuszczajcie, bo na starość może być za późno. Razem z Aszlejem i ze mna będziemy kręcić loki XDD
-
ha XDD za to kocham wrocław Ale to nie to. Ja po prostu skaczę pod sceną, ewentualnie idę w kocioł i tak godzinami. Z przerwą na jabola, którego dawno nie piłam. Będę we Wro to sie wtedy zabawie ;]
-
Potem poczytam Wasze posty.. na razie sie pochwale, że mam trzy guzy, jestem poobijana i wszystko mnie boli. W sam środek kotła weszłam z trzy rozmiary za dużymi glanami i zero równowagi. Srajtaśmą wypchałam, ale jeszcze nie działały. Chyba z tonę chłopa pobiłam, nawet nieźle ze mną, jakoś nie czułam sie tam uciśniona XD
-
chciałabym polenić i tak zrobie. załatwie obowiązki i ide na juwenalia dobić sie. //wyśpię sie po śmierci
-
cinnamon- zdrowia, młodości ducha, mało roboty-duzo kasy i miłości miłości!!
-
Nerwy to doskonały instrument szrpany
-
Amy- umiem tańczyć oberka ale u nas wszyscy chyba umieją XD pogo kocioł (młyn?) > baloniku nasz malutki w kółeczku umiem, w wieku 2 lat opanowałam. sporo tego... kurde!
-
Amy Lee- przytulam. i wyjaśnijcie sobie, potrzebne to będzie, nie musicie sie tachać po błocie. "Tylko najwięksi potrafią wyrzec się zemsty ;)" ps. mimo wszystko i tak bym skopała, a za wrażliwa jestem na bicie niewinnych, zanim znajde winnego to zazwyczaj rozkopuje drzwi albo zderzak od samochodu.
-
Dokładnie. Wytrzymac z taka marudą. Jak jest z ludźmi to jest za dużo ludzi. A jak jest sama to marudzi, że nikogo nie ma i jest samotna, wszyscy zostawili. Amy, tak w ogóle- jestem krótkowzroczna. mówię cześć nieznajomym a znajomych mijam. znajomi sie obrażają a nieznajomych czasem nawet w sklepie poznam, czy w mnie w kiblu w szkole znajdą i zagadują XDDDDD
-
Kurde, mam bojowy nastrój, nie jestem mściwa, ale w czyimś imieniu na prawdę bym kogoś sprała >
-
XDD haha XD - Dzień dobry, Komandos jest? - Nie ma. - To jakieś wino tanie. - Wytrawne, półwytrawne...? - Nie ważne, byle by sponiewierało Kolejna akcja jak poszłam do hurtowni win ze szwagrem - Jest może "Byk"? - Nie, my takich win nie sprzedajemy. - A jest w takim razie "Bycza Moc"? - Nie ma, nie mamy takich win. - To do widzenia. Jeszcze mi sie przypomniało jak na Hunterfest wyciągałam wokaliste Carnala na wino XD To nie to samo co "porządne picie", nie to samo.
-
haha XD Pomogłabym XD
-
Mona, Ashley Nie ma co zazdrościć, uczę sie cieszyc z tego co mam, a nie było to moją mocną stroną. dzisiaj np. ryczałam ponad godzinę XD Plusy dnia dzisiejszego: - mama powiedziała, że za to wwszystko co sie wymęczyłam odkąd poszłam do szpitala (od 14 lat) nalezy mi się order ;] - babcie odwiedziłam w szpitalu i dała mi 50zł XD - podobno dobrze wyglądam - mama z tatą sie wczoraj cieszyli, że jadę nad morze ze szkołą jak jeszcze rok temu nie mogłam wejść do budynku na zajęcia indywidualne i moim głównym zajęciem było spanie. - nie obżerałam sie dzisiaj. nie mam konwulsji - siostre odzyskam po maturze XD - od jutra chwytam karpia. O doping proszę.
-
Kriss- gratulacje. ja jutro historie zaliczam Gratuluje kolejnego swietnego dnia. Ja się troche rozplaskałam i poszłam płakać do mamy na 1,5 godziny. Czasu nie uważam za straconego. Mama stwierdziła, że złapałam wstrząs poosiemnastkowy i ona tez płakała jak miała odbierać dowód. A ja wciąż nie moge papierów złożyć. No i chcę mieć 17, chować się jak wracam pijana i wagarować, bo to na głowie rodziców, moją robotą jest robienie wszystkiego, by sie nie dowiedzieli Kurde. Pogodze sie z osiemnastką jak złapę dwudziestke XD i kolejny problem. Głupia baba XDDD
-
snaefridur Przytulam Cię Czuj moją pomocną dłoń
-
Widzę, że kolega zna się na rzeczy. Komandos jest dobry. Przychodzi ekipa do rzabki skład, m.in. ja i mój Brat. - Dzień dobry, jest Komandos? - Jest. - Ale my chcemy zieloną. - Ale to jest to samo! - Nie jest to samo. - jak to nie?! - BO MY SIE ZNAMY! JESTESMY KONESERAMI! - CHYBA WAS POJE*ALO!!
-
jestem wdzięczna. Czuję się specjalnie wyróżniona.
-
tAK w żabce jest cała gaelia win XDD "Byk" to jest wino hunterfest/mazury 2006 całkiem niezłe
-
JA TEZ TULE MOCNO DARKA!!!!! I ZORKIEGO I ASHLEY I GUSIE I RESZTE
-
raczej komp mu sie rozkraczył, bo coś ostatnio na niego pisokał
-
Ja się czuję jak drugiej młodości ale chch*ujowo!
-
no ba Dobra, zbieramy siły!!