Sorrow

1. Która jest godzina? 4ta wieczorem 2. Twoje przezwisko? Sorrow 3. dzien urodzin? 20 marca 4. Jakiego koloru są spodnie, które masz akurat na sobie? czarne z czerwonymi i jasnoszarymi elementami 5. Czego słuchasz w tym momencie? wiatraka komputera 6. Co ostatnio zjadła/es? ciastka z mięsem i kakao 7. Jakie jest Twoje ulubione zwierzątko? Kawka 8. Gdzie chciałabyś/-byś spędzić tydzień z ukochana osobą? Z kim? 9. Jaka jest teraz pogoda u Ciebie? Mam zasłonięte okno 10. Kto był ostatnią osoba, z którą telefonowalas/-es? Nie telefonuję do ludzi 11. Co zauważasz jako pierwsze u płci przeciwnej? Twarz 12. Jak się dzisiaj miewasz? Jestem zirytowany złymi wieściami 13. Jaki jest twój ulubiony napój? kakao 14. Ulubiony - alkoholowy - napój? żaden 15. Masz piercing? Nie. 16. Masz tatuaż? Nie. 17. W jaki sposób jesz batonika - pawełka? Nie. 18. Ulubiony sport do oglądania? Zachodnie renesansowe i średniowieczne sztuki walki. 19. Jaką płytę kupisz sobie wkrótce? Żadną. Nie mam teraz kasy. 20. Kolor oczu Brązowe 21. Nosisz soczewki ? Nie. 22. Rodzeństwo i wiek? Teraz z 14. 23. Ostatni film, jaki oglądałas/-es? Dawno temu w Ilszy. 24. Ulubiony dzień? Sobota. 25. Czy jesteś nieśmiala/-y, żeby zaprosić kogoś na kolacje? Nie zapraszam ludzi na kolację. 26. Miałas/-es już wypadek samochodowy? Nie. 27. Lubisz wesołe czy straszne filmy? Wesołe. 28. Twój ulubiony film? Stray Dogs 29. Twoje ulubione miejsce na urlop? Internet 30. Lato czy zima? Zima. 31. Przytulanki czy całuski? Nie. 32. Związek czy przygoda na jedna noc? Nie. 33. Czy miałaś/-es już taka osobę, przez którą wylałaś/-e łzy? Co? 34. Twoja ulubiona knajpa Fast Food? Jakieśtam bistro. 35. Twoja ulubiona książka? Sarah Waters - "Muskając Aksamit" 36. Ulubiona knajpa / dyskoteka / kafejka? Nie. 37. Ile razy oblałaś/-es egzamin na prawko? Nie podchodziłem. 38. Gdzie widzisz sama/-ego siebie za 10 lat? Nie widzę. 39. Od kogo był ostatni mail, którego dostałas/-es? Spam reklamowy. 40. Zostałaś/-es kiedyś ukarany za złamanie jakiś przepisów? Taaa... Za to, że zapomniałem skasować biletu po godzinie snu. Dupki. 41. Co robisz, kiedy jesteś znudzona/-y? Siedzę w internetach. 42. Jakie fazy są dla Ciebie typowe? butthurt detected 43. Jaka/-i przyjaciel/-ciółka mieszka najdalej od Ciebie? Nie mam. 44. Co by było najgorsze, co by mogło Ci się przydarzyć? Nie chcę o tym myśleć. 45. Kiedy jest Twój-Czas-Do-Łóżka? 5-6ta wieczorem. 46. Co jest obecnie najlepsze w Twoim życiu? Pełny żołądek. 47. Chciałabys/-bys, żeby Twoi przyjaciele Ci odpowiedzieli? Co? 48. W jakim sklepie wykorzystałabys/-bys kartę kredytowa do maksimum? Spożywczym. Inaczej nie ma co się zadłużać. 49. Kto najprawdopodobniej nie odpowie na tego maila? Co? 50. A kto pierwszy odpowie? Co? 51. A kto odpowie jako ostatni? Co?

Tyle, że pomimo, że onev pisze dość histerycznie, pisze o realnym zjawisku, zwanym mizandrią. Czy jego reakcja jest przesadzona, czy nie, zjawisko to jest zdecydowanie negatywne. http://www.singularity2050.com/2010/01/the-misandry-bubble.html Tutaj się Tobą nie zgodzę. Uważam, że opresywne społeczne programowanie dotyka obu płci. [Dodane po edycji:] W drugim linku są pokazane rezultaty tego zjawiska w Stanach Zjednoczonych. [Dodane po edycji:] Najwyraźniej społeczeństwa mają tendencje do przeskakiwania od jednej opresji do drugiej i zamieniania jednej niesprawiedliwości na kolejną niesprawiedliwość.

Ale właśnie na tym polega lenistwo . Tylko szkoda, że oprócz krytykowania tego rodzaju zaburzeń nie pisze się jak to leczyć .

A mierzysz proporcje?

co za szowinizm

Dlaczego uważasz, że seks kogokolwiek zaspokaja? Gdyby seks zaspokajał ludzi, to by nie chcieli więcej seksu :] . Najmądrzejsza myśl w tej dyskusji. Dodałbym że to działa u kobiet odwrotnie,kobiety niezadowolone z życia szukają ciągle nowych związków. Ale niezodowoleni z życia mężczyźni też szukają nowych związków. Tyle, że bez powodzenia . No, a jak. Kontakt z ludźmi jest.

Ze swoich myśli się wroga nie wywala. Należy dokonać asymilacji części pierwiastka żeńskiego. Samemu? W erze Internetu?

Mi się najlepiej pisze jak jestem w dołku.

Masz rację. Jednak jedynym sposobem na wyzwolenie się z matriarchalnej opresji jest odrzucenie samej koncepcji tego, że mężczyzna niby do czegoś potrzebuje kobiety. Nie, w progresywnej męskiej utopii nie ma miejsca na spełnianie oczekiwań utworzonych przez opresyjne społeczeństwo. Wyrzuć kobietę ze swojego łóżka! Bądź dumnym i niezależnym Onanem Wojownikiem!

Więc czemu tracisz na nie czas? Czy nie rozumiesz, że sypialnia onanisty jest progresywną utopią? Tylko przez wyrzucenie innych ludzi ze swojego łóżka można się wyzwolić spod opresji socjalnego i biologicznego programowania. Wystarczy tych pierwiastkół zjadać więcej niż się ich wydala. No, ale to wyjaśnia czemu się czuję do niczego jak nie zjem na śniadanie omletu z kilkoma żółtkami i dlaczego mnie tak ciagnie do słonecznika.

Tyle, że poczucie pustki, itd. z tego powodu nie jest normalnym odczuciem. Jest ono wyrazem wewnętrznej pustki spowodowanej innymi brakami. Człowiek nie potrzebuje być w związku. Bycie w związku nie jest konieczne dla szczęścia, spełnienia emocjonalnego i poczucia zadowolenia z siebie i życia. [Dodane po edycji:] Tak w zasadzie, to mężczyźnie jest bardzo trudno w ogóle zawrzeć związek z kobietą o ile nie ma w nim poczucia zadowolenia z życia.

Ostatnio słucham Front Sonore. Francuski (chyba) Industrial. http://www.archive.org/details/kemn14_front_sonore_old_world

Trochę rysuję: Można zobaczyć moją twórczość tutaj.

Nie wiem czemu, ale tego typu sprawy zawsze mnie dobijają. [Dodane po edycji:] W sumie to głównie dlatego, że nie jestem osobą przedsiębiorczą. Tak w zasadzie to głównie bardziej mnie interesuje niszczenie niż tworzenie. [Dodane po edycji:] W sumie to kiedyś chciałem zrobić kilka wyjątkowo mrocznych serii komiksów, ale robienie ich w ogóle mi nie idzie.

Nie mam takowych. To znaczy mam, ale nie takie, które przynoszą tyle pieniędzy ile bym potrzebował.

Macie może jakieś porady jak można zacząć znajdować sposoby na zarabianie?

Że co?

Nie ma nic złego w poczuciu wstydu. Jest to emocja ważna dla samorozwoju. Gorzej jak ktoś nie zna poczucia wstydu, wtedy może zrobić sporo złych rzeczy i nawet nie czuć potrzeby poprawy.

Martwiłem się . Generalnie niedobrze jest jak politycy mają szansę się zjednoczyć przeciwko Polsce.

Ja się sporo śmiałem, bo film był także o chorobach współczesnego Polskiego społeczeństwa.

Ostatnio przeczytałem "Muskając Aksamit" autorstwa Sarah Waters. Świetna książka. Nawet nie wiedziałem, że literatura nie-fantasy/nie-wojenna może być taka fascynująca.

mnie przeszkadza : -lenistwo -brak odwagi -brak charyzmy -brak spokoju ducha

No to teraz mamy rząd jednopartyjny. Pięknie .

Ja mam opracowany działający w 100% patent na pokusy. To nie wola się liczy, wola prędzej czy później zawodzi. Liczą się emocje. "Moim pancerzem jest pogarda Moją tarczą odraza Moim mieczem nienawiść" Metoda działa na 100%. W ten sposób po latach męki udało mi się pozbyć nałogu jedzenia słodyczy. Jak się nauczyłem w szkole reklamy, bardzo ważne jest to, jak ludzie postrzegają rzeczywistość. Obecnie promuje się pewne sposoby postrzegania rzeczywistości które są wygodne dla wielkich producentów i sprzedawców. Promuje się "myślenie pozytywne", przy jednoczesnej wierze, że nic się nie da zmienić, itd. Chodzi o to, by ludzie kupowali i "korzystali z życia" bez oporów, bez walki o swoje prawa, bez dbania o etykę, itd. Dlatego też nie uczy się ludzi siły "negatywnych" emocji, które słóżą temu by chronić człowieka przed zagrożeniami, pakowaniem się w różne kłopotliwe sytuacje, itd. Jak człowiek wypracuje sobie odpowiednie reakcje emocjonalne, wola staje się zbędna.

A nie lepiej po prostu takie jednostki na stałe izolować od społeczeństwa? Jak gość gwałci dla gwałtu a nie jest np. jakimś debilem, który nasłuchał się o tym jak nie znaczy tak, to raczej w ogóle nie powinien wychodzić z więzienia.