Hans

O nie! Proszę ja Ciebie o Popperze to Ci kiedyś napisałem, w momencie, gdy wypisywałaś o nauce jakieś duby smalone. Potem faktycznie pisałaś o nie poddając się falsyfikacji teorii Wielkiego Wybuchu (skądinąd wymyślonej przez katolickiego księdza), czyli lekcja została w części odrobiona. A piszę Ci o nim uparcie, żeby Ci uzmysłowić, że nauka nie jest dogmatyczna lub nie tyle dogmatyczna, na ile Ty byś chciała żeby była (musimy założyć rzeczywistość świata, w którym żyjemy, bo inaczej dalsze rozważania nie miałyby sensu). Popper jest tutaj najjaskrawszym przykładem, z którego można najłatwiej czerpać jakieś wnioski. Podałem Ci też innych, ważnych filozofów nauki, którzy nastąpili po Popperze, żebyś zobaczyła, że filozofia nauki nie stoi w miejscu czy też nie cofa się przed nauką tak jak to robi religia. edit: Jeszcze Ci kiedyś bardzo mądre materiały, napisane przez Kuhna o rewolucjach w nauce, podesłałem. Nie wiem czy się zapoznałaś. Ja się zbieram do przeczytania tego co kiedyś zamieściłaś chyba w wątku o Bogu. Może zarwę jakiś łikuś i przeczytam.

[videoyoutube=8mkmUdUYgH0][/videoyoutube]

[videoyoutube=e80qhyovOnA][/videoyoutube] -- 01 Mar 2015, 19:17 -- [videoyoutube=9MvmhUqLm7Y][/videoyoutube]

Na to się możesz nie doczekać. Pisałem o tym refren już od bardzo dawna i uparcie nie chce przeczytać o takim choćby Popperze czy Lakatosie, nie wspominając o Feyerabendzie. To nie wiesz, że na początku wszystko było doskonałe w raju, tylko grzech pierworodny o wszystko zniweczył i teraz jest jak jest.

magnolia84, a mi on przypomina o niespełnionej miłości do pewnej kobiety. [videoyoutube=Czw95l6ZGmg][/videoyoutube]

[videoyoutube=p1GkR54wQaM][/videoyoutube]

greg666, masz wąski horyzoncik myślowy, jeżeli dla ciebie całym światem są koledzy z podwórka.

Arasha, myślę, że podeszłaś do tego forum zbyt poważnie. Na świecie już tak jest, a zwłaszcza w Polsce, że trzeba mieć twardą dupę, a ludzie bywają okropni. Ja przykładowo utrzymuję bezpieczny dystans i nic mi się nie dzieje, poza Tobą, to z nikim tutaj nie wymieniłem takiej ilości informacji i to mi służy.

Mój dziadek miał w zwyczaju, w okresie przedświątecznym, mówić taki wierszyk: Drogi Mikołaju, weź dziadka do raju, A babkę do piekła, niech użyje ciepła.

Ja "przechodziłem" PTSD, tzn. nigdy się na to nie leczyłem, ale z pewnością na to cierpiałem. Jedno z dzieciństwa, za sprawą brata mojej mamy, który uważał mnie za worek treningowy, a drugie, gdy byłem nastolatkiem i próbowano mnie zabić. Wtedy ojciec się na mnie wściekał, że boję się wychodzić z domu, że boję się ludzi i skutek tego był taki, że w końcu "poradziłem" sobie z PTSD sam stając się kryminalistą.

Po prostu maciek, Nas rozebrali jak się nie potrafiliśmy rządzić w XVIII wieku, oni teraz też się nie potrafią rządzić. Winne całej awantury są Stany i Zachód. Chcieli przeciągnąć Ukrainę na swoją stronę, tereny uznawane za rosyjską strefę wpływów i nie ma w tym nic dziwnego, że Putin w końcu powiedział "sprawdzam". Mogli poczekać do wyborów, to robili upamajdan i zbrojnie przejęli władzę, w kraju, w którym nie całość społeczeństwa popierała opcję prounijną. Nam tylko w mediach wmawiano, że upamajdan to cała Ukraina, a jak włączyłem w dzień ucieczki Janukowycza chyba Rossija 24, to w Doniecku na jakichś obradach mówiono, że faszyzm nie przejdzie, pokazywali demonstracje na Krymie, podczas których skandowano to samo. Jak kijowska junta chciała przekonać do siebie wschód i południe kraju, skoro już pierwszego dnia urzędowania zabrali się za ustawę językową, a potem na wschód wyruszyły neonazistowskie bojówki, którym spuszczono i cały czas spuszczają wpierdol. -- 25 Feb 2015, 19:28 -- Do reszty kogoś pojebało - http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/postanowione-wojsko-polskie-wysle-swoich-zolnierzy-na-ukraine

Teraz prawie wszyscy się w samych superlatywach wypowiadają, a w praktyce detektywmonk jest nieustannie sekowany na forum, o czym już niejednokrotnie pisałem. Uważam, że masz ciekawe zainteresowania, czasami zdarza Ci się założyć temat nie tam gdzie trzeba lub jakoś nie bardzo związany z myślą przewodnią forum (cokolwiek to znaczy). Jesteś dobroduszny i niekłótliwy. To forum bez Ciebie byłoby całkiem inne, gorsze.

[videoyoutube=cIQWt3oMids][/videoyoutube]

[videoyoutube=a5_QV97eYqM][/videoyoutube]

Ale weźmy na przykład takie upuszczanie krwi, które wyleczy na zawsze. Taka nowa forma terapii - terapia terminalna.

madlen92, nie dziwi mnie to, bo wiem jacy ludzie są w PO, jak choćby Myron Sycz czy Siemoniak. Jak ministrem Obrony Narodowej może być ktoś, kto obraca się w towarzystwie Sycza, Marii Stepan czy Petro Tymy. -- 22 Feb 2015, 14:26 -- Może to nie temat o byłych prezydentach, ale Bolek to ostatnio przeszedł sam siebie, a mianowicie stwierdził, że jakby go wybrali w 1995 roku, to wojny na Ukrainie by dzisiaj nie było.

Od dawna wiadomo, że nasza polityka wschodnia to bzdurne trzymanie się jak brzytwy mitu Giedroycia, myślenie kategoriami drugowojennymi w 70 lat po jej zakończeniu. Wiecie dlaczego Francję rozjechali w 1940 roku? Bo Francuzi myśleli w kategoriach pierwszej wojny światowej, a druga wojna to była wojna manewrów, a nie stanie na pozycjach i ataki na wyniszczenie. Póki dalej będą się cieli jak brzytwą tą polityką giedroyciowską, póty nic dobrego z tego nie będzie, a jeszcze wyhodujemy i cały czas hodujemy żmiję na własnej piersi w postaci banderyzmu. To, że Zachód dogada się z Rosją było dla mnie pewne i pisałem o tym tu już kiedyś.

Życia się nie da przegrać. Rodzisz się z niczym i umierasz z niczym. Co tracisz? Nic! Jak to śpiewali Pythoni.

Aranjani, dzięki. Wiesz, walczę o drugie miejsce w marudzeniu na forum. Króla nie dam rady pobić.

magnolia84, ale Ty z Aranjani to kobiety pełne życia, widziałem na zdjęciach, a ja jestem już zużytym, starym sputnikiem, w sam raz do trumny. Nawet niedawno było takie ogłoszenie, że szukają kogoś do leżenia w trumnie na wystawie zakładu pogrzebowego. Nadałbym się bez charakteryzacji.

magnolia84, czemu? Jestem stary, ale jary. Stary człowiek a może! ( o ile nie biorę leków)

magnolia84, no jeszcze niecałe pół roku mi zostało... -- 21 Feb 2015, 19:53 -- Aranjani, 30 lat. edit: Teraz zauważyłem, że to nie było pytanie. :)

Aranjani, po południu w cieniu było u mnie 7 stopni, a przed chwilę byłem z psem i błotko było tak fajnie nie do końca zamarznięte, uwielbiam je deptać albo skakać po lodzie na kałużach, a prawie trzy dychy na karku.

Przed chwilą zabiłem komara, chyba jakiś zeszłoroczny się obudził. Wiosna nadchodzi. :)

Arhol, ale podchody, ja to zawsze pantoflem załatwiam. Kapeć śmierci.