Skocz do zawartości
Nerwica.com

NoMoreDepression

Użytkownik
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NoMoreDepression

  1. Ile najwięcej w jednej dawce brałaś? Jakie były efekty? Mnie jednorazowa dawka 400mg powodowała jakieś gwałtowne zmiany ciśnienia, zawroty głowy, prawie omdlenia. Tak do 200 mg było w porządku, zasypiałem, powyżej było już nieprzyjemnie, Poza tym po dawce 400mg mocno przytyłem i 80% czasu myślałem o jedzeniu, co znacznie obniża komfort funkcjonowania. Jedynie 200mg SR działało w miarę przyjemnie na mnie, ale też trochę zamulało.
  2. Ja biorę 225mg teraz i też działanie dosyć subtelne. Na początku czułem całe spektrum objawów - uspokojenie, pobudzenie i skutki uboczne w postaci suchości w ustach itp., teraz przeszły zarówno skutki uboczne, jak i działanie subiektywnie osłabło. Biorę już 1,5 miesiąca, od 2 tyg 225 wcześniej 150 mg.
  3. Gdzie taka opcja jest, nie mogę znaleźć? Chodzi o to, że powinno się to robić automatycznie tak jak na innych forach. Wchodzę do tematu klikająć różowy kwadracik przy jego tytule w linku i automatycznie przenosi mnie do pierwszego nieprzeczytanego posta - to działa w porządku. Natomiast przeglądając dalej temat, kolejne strony oznaczają się jako przeczytane, ale tylko na tym urządzeniu, za pomocą ciasteczek prawdopodobnie. Na drugim komputerze klikając w różowy kwadracik znowu przenosi mnie do tego samego postu, powinno się to zapisywać na serwerze dla danego użytkownika co jest przeczytane, a co nie, a nie na ciasteczkach w komputerze.
  4. Cześć. Przeglądam forum na co najmniej 2 urządzeniach i występuje problem z oznaczaniem nieprzeczytanych postów. Mianowicie są one przypisane właśnie do danego urządzenia, a nie konta użytkownika. Czyli jak na jednym klikam w nieprzeczytane posty, to na drugim komputerze dalej je mam jako nieprzeczytane. Drastycznie utrudnia to przeglądanie forum i odbiera cała przyjemność. Tylko to forum zachowuje się w ten sposób, czy można to jakoś naprawić?
  5. W rozsądnych dawkach chyba można - zależy, czy się czujesz na siłach. Raczej mam na myśli piwo niż wódkę. Chociaż chętnie bym się dowiedział jakiejś fachowe opinii, zwłaszcza jeśli chodzi o tak dużą dawkę jak 225mg. I nie tylko mam na myśli głowę, ale też wątrobę - czy to nie będzie za duże obciążenie?
  6. Uzależnienie a objawy odstawienne to co innego wg standardowych definicji, zresztą często objawy odstawienne to powrót to objawów chorobowych, które lek maskował a nie wina uzależnienia. Objawy odstawienne to zazwyczaj tydzień - dwa i przechodzi, nie ma przymusu sięgnięcia po daną substancję.
  7. Biorę 150 mg od miesiąca, jaka jest różnica między 150 a 225? Większe pobudzenie jest na 225 czy raczej uspokojenie?
  8. brałem podobnie przez kilka dni . 675 mg miałem też w dwoch jakoś . do 600 jest ok No tylko ja jeszcze do tego biore 400 kwetiapiny, 150 anafranilu i 45 baclofenu. Czasem czuje sedacje, prawdopodobnie przez połączenie kwetiapiny z pregabaliną. Nie chciałbym sie nadmiernie zamulić.
  9. Bo leczy padaczke, co tu trudnego do zrozumienia? A jak nie leczy, to przynajmniej likwiduje objawy. Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś od marihuany dostał padaczki - zapobiega ona napadom. Twój kolega ma racje. Do autorki wątku - łatwo wszystko zwalić na jedną rzecz, ale jeżeli twój chłopak śpi całe dnie i zawala obowiązki, to nie znaczy od razu, że to wszystko wina marihuany. Moze są jakieś powody, dla których jej nadużywa (tak, nadużywa, nie używa).
  10. Na zdrowy rozum to niemożliwe, żeby się czymś różniło w działaniu, jedynie róznić się mogą np. wersje o przedłużonym uwalnianiu w stosunku do zwykłej. To raczej Ty powinieneś znaleźć jakieś badania udowadniające Twoją tezę, bo prawie wszyscy nie widzą różnicy.
  11. Dokładnie tak jest jak kolega wyżej napisał, tylko że z czasem to przymulenie przechodzi i po kilku tygodniach / miesiącach paroksetyna trochę nawet pobudza do działania, przynajmniej u mnie. Ale stabilizuje też dobrze nastrój, czuć takie solidne zabezpieczenie przed dołem - tak jakby była blokada przed płaczem i innymi negatywnymi emocjami. Po prostu nic człowieka nie rusza na tyle, żeby móc mu zepsuć nastrój, ale też nic nie cieszy na tyle, żeby spowodować euforię. Działanie paroksetyny określił jako w dużej mierze stabilizujące nastrój.
  12. Czy sok grejpfrutowy rzeczywiście w znaczący sposób zwiększa stężenie SSRI w organiźmie? Można sobie w ten sposób wspomóc działanie leków lub na odwrót, czy istnieje realne, najlepiej udokumentowane niebezpieczeństwo przy takim mixie?
  13. Minou, a co w tym takiego złego, że lekarz współpracuje z pacjentem i przepisuje mu leki, o które pacjent prosi? Tak sie składa, że mamy 21 wiek, internet, każdy może się doedukować, niekoniecznie chodzić ze skruszoną głową i zgadzać się na łaskę i dobry humor lekarza. Ja chodziłęm na terapię 5 lat, podobnie długo brałem leki, i wiem, że i jedno i drugie jest ważne. Lekarz tak naprawdę nie jest w stanie przewidzieć reakcji pacjenta i szczególnie w przypadkach, kiedy pacjent ma już jakieś dośiadczenia powinien brać pod uwagę jego preferencje lub obawy. Za to trzeba go karać i zabraniać wykonywania zawodu? Chyba trochę nie te lata, kiedy szło się do Pana doktora jak biedna owieczka, świadomość pacjentów jest większa, więc i standardy współpracy się zmieniają :/
  14. Mam doświadczenie z sertraliną, paroksetyną, wenlafaksyną, zarówno z kuracją kilku miesięczną, jak i kilkuletnią (paroksetyna) i wiem, że w moim przypadku jeśli coś ma działać to działa dosyć szybko. Brałem CRF i mimo usilnych pozytywnych afirmacji i dobrego nastawienia rozkręcenie nie nastąpiło w ogóle. Wiem, że u większości ludzi jest tak jak napisałeś, ale u mnie to trochę inaczej przebiega.
  15. Nic z tego nie zrozumiałem. Jakieś głebsze przesłanie jest w tym poście, czy nie tylko ja mam z tym problem? Setrel5 - piszesz jak normalny, zdrowo myślący człowiek. Wątpie, żebyś miał jakieś otępienie. Ile masz lat, że cały czas wracasz do tematu szkoły i kolegów, którzy lepiej rozumieli matme? Po co się cały czas udręczać takimi myślami, zamiast iść do przodu. Chyba, że nie wiesz kompletnie gdzie jest ten przód, to tutaj by chyba pomogła terapia. Może ta pustka w głowie jest spowodowana jakimś lękiem, ciągłym porównywaniem się z innymi ludźmi, nadmiernym krytycyzmem wobec siebie? Może na matmie nie siedziałeś zestresowany bo nic nie rozumiesz, tylko byłeś zestresowany i przez to nie mogłeś się skupić. Przynajmniej ja tak miałem - lęk jest paraliżujący czasem i blokuje myślenie.
  16. Od dzisiaj wchodzę na max. dawkę 20 mg. 10 mg coś tam poprawiło, ale jakby przestało się już dalej poprawiać po 2 tygodniach, a wręcz cofnęło się to co poprawiło (powrócił lęk i anhedonia) Mam nadzieję, że przy większej dawce efekt będzie trwalszy.
  17. Ciężkie pytania zadajesz, nie da się na nie odpowiedzieć. Z mojego doświadczenia przechodzenie z SSRI na inne SSRI jest płynniejsze, niż zaczynanie brania leku od zera. Ale ja i tak po nich skutków ubocznych za bardzo nie miałem. Co do alergii to sama sobie odpowiedziałaś... Prawdopodobnie był to bardziej efekt uboczny leku niż alergia, ja miałem np. kiedyś po sertralinie w pewnym momencie uczucie "guli w gardle", ale to było nerwicowe... Takie prawdziwe alergie zdarzają się chyba bardzo rzadko.
  18. No ja w małej dawce jeszcze go byłem w stanie przeżyć (0,5mg), ale jak zwiększyli do 4mg to zaczęła się bezsenność, akatyzja, lęk. W pewnym momencie nawet zacząłem sobie nawet coś wkręcać, że koleś obok na pewno mi coś dosypuje do picia - tak jakby risperidon wręcz indukował psychozę, bo wcześniej tego nie miałem. Inna sprawa, że koleś był faktycznie trochę zdegenerowany i grzebał mi w rzeczach Cieszę się, że nie miałem okazji do tej pory spróbować halo i oby tak zostało.
  19. Współczuję, ale prawdą jest, że to jest dosyć typowa reakcja na pierwsze dawki leku antydepresyjnego i jeśli chcesz się leczyć, to musisz się na to nastawić. Na pewno to było dla Ciebie ciężkie doświadczenie, ale lekarz miał po części racje. Może rozważ jednak kontynuacje stosowania leku, jak już się będziesz czuła bardziej na siłach. Ewentualnie poproś lekarza o coś na uspokojenie w początkowym okresie leczenia. Albo można zmienić lek np. na SSRI, który ma przeważnie mniejsze skutki uboczne :)
  20. Ciekawe, jak na Ciebie dziala. Ja po dawce 15mg nie czułem nic oprócz zwiększonego wydzielania śliny, po odstawieniu również nie poczułem różnicy. Jesteś pewny, że to pobudzenie to po tym leku a nie czymś innym?
×