Skocz do zawartości
Nerwica.com

Catriona

Użytkownik
  • Postów

    643
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Catriona

  1. @mio85 ja jestem ponad pół roku od odstawienia sertraliny i nie ma potrzeby wracania do leku. Brałam z 7 lat łącznie ten lek w całym zakresie dawek (na początku wyższe, później już niższe) z przerwami na inne. Z tym, że ja nie opierałam swojego leczenia na samych lekach.
  2. Ale tego żaden pracodawca nigdy Ci nie zagwarantuje. Jak teraz potrzebuje człowieka to nie będzie czekał pół roku czy tam rok, aż Ty łaskawie może zdecydujesz się wrócić xD to tak nie działa. Albo jest wolny etat, albo nie. Zmiana pracy zawsze jest ryzykiem. Nie da się tego zrobić w 100% bezpiecznie, a Ty chyba tak byś chciała.
  3. Wiadomo, zawsze można pograć w statki z pracodawcą xD ale to zawsze 80% wynagrodzenia, a przy zwolnieniu ze świadczenia pracy jest 100%. I L4 Cię ogranicza przed podjęciem wcześniej nowej pracy, zwolnienie ze świadczenia pracy już nie.
  4. Tylko pamiętaj, że pracodawca może odmówić i nie ma żadnego sposobu na przekonanie go, żeby na to przystał, bo jednak mało kto chce płacić komuś za nic (znaczy się są sytuacje, że można do tego zmusić pośrednio, ale Twoja taka nie jest). Furtka taka jest, bo moja szefowa nawet ją wykorzystywała zwalniając kogoś z zachowaniem okresu wypowiedzenia, ale nie chciała tej osoby więcej widzieć w firmie, to jej płaciła jeszcze 3 miesiące za nic. Trochę to trąci desperacją. Pracodawcy po różnym czasie się odzywają jeśli wybiorą. Do mnie kiedyś po 1,5 miesiąca od rozmowy się odezwali czy jestem zainteresowana. No wtedy już nie byłam
  5. Weź pod uwagę, że jeśli jesteś na rozmowie np. na początku miesiąca, to składając wypowiedzenie normalne, nowy pracodawca musiałby czekać na Ciebie 4 miesiące, bo to że złożysz wypowiedzenie na początku lipca, nic nie zmieni. Okres wypowiedzenia będzie i tak do końca października.
  6. @bei inna opcja, złożyć wypowiedzenie, niech okres wypowiedzenia już sobie biegnie i w tym czasie szukać pracy ja nigdy nie miałam problemu z rozwiązaniem umowy za porozumieniem stron. Inna sprawa że na wypowiedzeniu i tak będziesz musiała prawdopodobnie wykorzystać urlop, także z 3 miesięcy pracy, robi się mniej (w zależności od ilości urlopu). Jak się długo pracuje w danej firmie (kilka lat) można też wnioskować o zwolnienie ze świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Niekoniecznie za całe 3 miesiące ale np. za ostatni miesiąc. Opcji jest kilka, owszem, pracodawca nie musi się na nie zgadzać, ale jak się o nie nie zawnioskuje to sam pracodawca na pewno tego nie zaproponuje.
  7. No jeśli się nie zgadza to nic nie zrobisz. Ma takie prawo. Chociaż ja wychodzę z założenia że z niewolnika nie ma pracownika i ten argument ich przeważnie przekonuje.
  8. Tak jak napisał @Dryagan, Ty się skupiasz na unikaniu zmierzenia się z problemem, a nie jego rozwiązaniu. To nie tędy droga. Zwolnienie lekarskie/zasiłek chorobowy/świadczenie rehabilitacyjne służy temu, żeby wrócić do normalnej aktywności i do pracy, a nie odpoczynkowi. Od tego jest urlop wypoczynkowy. I owszem, można siedzieć na zwolnieniu długo jak się jest zatrudnionym odpowiednio długo w danej firmie, ale zawsze trzeba liczyć się z tym, że ZUS takie zwolnienie długotrwałe będzie próbował podważyć (a robi to coraz częściej). Ja taką kontrolę przeszłam bez problemu, ale też musiałam udowodnić lekarzowi w ZUSie, że się leczę a nie odpoczywam bezczynnie.
  9. Mnie też zawsze pytali o okres wypowiedzenia, ja odpowiadam, że mam jaki mam (3 miesiące), ale jeśli oferta będzie dobra to jestem w stanie ją rozwiązać szybciej za porozumieniem stron. Wiem, że u mnie w firmie ten miesiąc trzeba dać szefowej na zorganizowanie się po odejściu pracownika, dlatego miesięczne jestem w stanie wynegocjować i tak odpowiadam na ewentualnych rozmowach. Jak nie wspominasz o tym, że jesteś w stanie spróbować dogadać się z obecnym pracodawcą na porozumienie stron, to rzeczywiście, biorą założenie, że chcesz siedzieć tam jeszcze 3 miesiące i jak potrzebują na już to czekać nie będą.
  10. Też nie uważam tego za szczęście. Wolę żyć normalnie niż siedzieć bezczynnie tyle czasu. Wtedy co prawda wykorzystałam ten czas na oddział terapeutyczny, ale i tak nie uważam tego za szczęście.
  11. Ja też miałam okresy dłuższych zwolnień następujących rok po roku i nikt się nie czepiał (np. maksymalną ilość dni czyli 182 byłam na zwolnieniu - tego akurat nie mieliby jak podważyć bo 160pare dni spędziłam w szpitalu). Teraz część już nawet jak skontrolowaliby to zwrotu świadczenia żądać nie mogą, bo upłynęło więcej niż 5 lat. Raz mnie tylko 4 lata temu wezwali na kontrolę w trakcie trwania zwolnienia i na tym koniec. Nadal wypłacali zasiłek po kontroli. Na co 2 dni po kontroli moja lekarka wypisała kolejne zwolnienie na 2 miesiące z tekstem "zobaczymy co ZUS na to". Co ZUS na to? Totalnie nic.
  12. Jak jest długie zwolnienie i mają podejrzenia to kontrolują na bieżąco. W trakcie zwolnienia robią jedną z 3 form kontroli i po prostu nie wypłacają zasiłku jeśli uznają, że zwolnienie nieuzasadnione medycznie. Kontrole wstecz są raczej bardzo rzadkie.
  13. A to chodzi Ci o nienależnie pobrane zasiłki chorobowe. Fakt, mają prawo skontrolować do 5 lat wstecz i jeśli uznają, że to nie należny to żądać zwrotu, ale to są bardzo rzadkie przypadki. Znam przypadek gdzie ZUS rzeczywiście zgłosił sprawę do sądu o wyłudzanie zwolnień i świadczeń, ale to osoba, która ciągnęła kilka etatów równocześnie i np. podpisała umowę a nawet nie pojawiła się w pracy tylko od razu szła na zwolnienie. Ale to no cóż, sama się podłożyła, bo ZUS głupi nie jest i prędzej lub później takich delikwentów wychwyci.
  14. @Dalja też wtedy zapytałam o to czemu na patrolach nie ma składów mieszanych, ale zabij mnie, a nie przypomnę sobie jaka była odpowiedź może braki w ludziach, może jakaś inna przyczyna.
  15. Tu moja koleżanka by się mogła wypowiedzieć, bo ona wzrostu max 163cm, szczupła i drobna, pracuje w policji już ponad 10 lat. Był czas że pracowała na patrolach razem z koleżanką podobnej postury i czasem opowiadała jak to wygląda. Wezwanie do jakiejś awantury domowej, przyjeżdżają, a facet na nie z siekierą wychodzi cały zakrwawiony tylko ona ma dobrą gadkę i podejście do ludzi także tak go zagadała, że zdążył dojechać drugi patrol z kolegami i dopiero gościa skuli. No i takie sytuacje się zdarzały (nie pracuje już w terenie tylko za biurkiem w innym dziale zupełnie).
  16. Znajdziesz jeszcze. Cierpliwości.
  17. zmęczona i w ogóle jakoś tak meh...
  18. Marzenie....zamknąć się na kilka dni w takiej chatce pośrodku niczego, wśród natury
  19. Przede wszystkim wybierz coś co Ci odpowiada, wypróbuj różne aktywności, bez kierowania się modą, poleceniami. Jeden będzie lubił siłownie, inny sporty wytrzymałościowe, jeszcze inny np. treningi hybrydowe. I bez presji na wynik, bo na początku te wyniki mogą być różne, bez porównywania się z innymi. Każdy startuje z innego punktu, z innymi możliwościami.
  20. Mi nie chodzi o przeżycia, ich nie neguję, co o sposób pisania.
  21. Czemu mam wrażenie że to troll?
×