-
Postów
232 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Przemek_Leniak
-
żyjesz w matrixie zupełnie... co kto lubi niby ale hmm po co ci to? będziesz się emocjonował "wolnym swiatem" kiedy ukraińska rakieta zabije ci rodziców tak jak tych dwu facetów w Przewodowie, albo kiedy holenderska rozwali ich dom? poważnie?
-
Da się acz zależy od tego jakie to obiekty i przede wszystkim na jakiej wysokości się poruszają. W naszym przypadku 21 na razie odkrytych maszyn Gerbera z 10 września i dwu maszyn Gerbera z 6 i 7 września nic nie wskazuje by były śledzone radarowo. Choć być może maszyny do których strzelano były wykryte radarami strzelajacych do nich maszyn - ale jedynie być może bo prawdopodobniejsze jest wykrycie wizualne Natomiast śledzenie ich jest bardzo nieprawdopodobne. Sposób działania radarów stacjonarnych czy tych z awacsów powoduje że nie wykryją one obiektów nisko lecących Aby coś wykryć na radarze musi ono odbić wiązkę radaru - a aby taki obiekt śledzić musisz go wykrywać wielokrotnie, identyfikować jako ten sam co poprzednio i dopiero obrabiając te wyniki masz możliwość śledzenia Co więcej w powietrzu sa rózne obiekty które dają radarowe odbicie np. ptaki pojedyńczy nawet duzy ptak nie stanowi tu problemu choć jego akurat slad radarowy może być podobny do śladu drona Gerbera ale stada ptaków już nieżle nadają się do obserwowania radarowego. Podobne rozmiarowo acz metalowe drony Shahed 131 zwane w Rosji Gerania jest śledzić znacznie łatwiej lecz także zależy to od wysokości na jakiej lecą - jest tak dlatego że metalowa powłoka zdecydowanie odbija wiązkę radarowych mikrofal niż styropian w opisie budowy Gerbery pominąłem powłokę antyradarową - taką posiadały nieliczne maszyny - z Sobótki i Polatycz oraz cześciowo jedynie inne maszyny - to raczej ciekawostka jednak niż rzecz istotna Tezy Tarocińskiego brutalnie zweryfikowała rzeczywistość czyli nieodnalezienie ani jednej maszyny z 10 września przez jakiekolwiek nasze służby. Ba więcej bo Tarociński dość szeroko bajał np o tym że rozróżniano Gerbery od innych maszyn jakie rzekomo miały do nas wlecieć - uzył nawet wprost zwrotu świadczącego że jakieś inne typy dronów do nas wleciały - jak wiemy była to bzdura Pisząc że Tarociński bredzi pisałem naprawdę o całości jego durnej wypowiedzi Tyle że wiesz to są rzeczy naprawdę nieistotne z punktu widzenia zagrożenia jakie dla zwykłych ludzi stanowiła cała ta sytuacja. W sumie z całej wypowiedzi Tarocińskiego naprawdę istotne było w sumie jedno krótkie zdanie o tym co jest celem obrony przeciwlotniczej - Tarociński stwierdził że nie tylko nie jest jej celem ochrona ludności ale wręcz przeciwnie i w tym miał rzeczywiście rację - istotnie nasze i sojusznicze działania wyrządziły ludności więcej szkód niż drony
-
to kwintesencja twojego posta podobnie jest w opisywanym śnie gdzie martwi cię po prostu koniec modru. ja bym się na twoim miejscu nieco zastanowił nad tym wszystko bowiem ma swój koszt - nie będzie tak że zginą wyłącznie ci ktorych byś chętnie usmiercił ale również twoi bliscy a może i ty afirmując jedno z "dobrodziejstwem inwentarza" afirmujesz i drugie
-
Jak dezinformuje OSW pytasz? no banalnie Tarociński opowiada zupełne bzdury po prostu. Aczkolwiek są to bzdury nieistotne z punktu widzenia zwykłego człowieka to jednak sa nadal bzdurami z moich notatek na szybko " tak sobie to obejrzałem i cóż jest to jednak dezinformacja w czystej postaci 0:50 fantasta opowiada nam że Awacsy obserwowały lot tanich styropianowych dronów Gerbera wielkości przeciętnego bociana na godzinę przed tym jak wleciały Do Polski z Ukrainy - hmm fascynujące zapewne też znamy trasy wszystkich bocianów na terenie wschodniej Europy... 1:22 powiada Tarociński że jest w stanie odtworzyć całość trasy tych dronów - nic tylko czekać na stosowną w tej kwestii publikację OSW 1:32 Tarociński od początku wiedział które drony wlecą do Polski i łatwo śledził całość ich trasy - skąd zatem wystartowały? z Federacji Rosyjskiej... no super a gdzie wylądowały to już trzeba było się dowiadywać od mieszkańców danego terenu nawet w 7 dni po zdarzeniu? 2:02 no hi hi hi - ale poważnie to cóż czekam na tekst dokładnie te trasy opisujący na OSW 2:52 zaraz zaraz to oceniamy po efektach czy jednak wiedzieliśmy coś wcześniej - ale co do skupienia punktów lądowań dronów się zgadzamy tyle że moim zdaniem wynika ono z czegoś zupełnie innego 3:21 hmm no opowiada nam Tarociński zupełne androny..." cele polskiej dezinformacji (skierowanej do nas) i propagandy są dość czytelne jednym z nich jest promowanie postawy jaką prezentujesz - czyli akceptacji śmierci jednostkowej i masowej bardzo ładnie prezentujesz nawet nie akceptację co afirmację zabijania jesteś dobrym produktem znaczy...
-
ano niestety zdaje się ani jednego specjalnie to odsłuchiwałem kilka razy i hmm czysta fantastyka
-
w sensie dezinformacji na OSW to jest tego sporo niestety właściwie Tarociński od początku do końca słowa prawdy nie mówi ale to jest mało istotne bo to nieważna dla nas propaganda kiedy możesz zginąć to jest to bez znaczenia kto próbuje cię zabić liczy się co możesz zrobić by nie zginąć i hmm też komu możesz zaufać niestety nie możemy ani OSW (swoją drogą to cywilna ekspozytura Sztabu Generalnego WP - o celu głównie propagandowym) ani naszmu Rządowi i jego ekspozyturom... bo ich nie interesujemy inaczej niż jako bydło któremu się ściemnia najbardziej można ufać tym co są najbliżej a i to ostrożnie no też mam takie nieprzyjemne uczucie
-
Jestem unitarystą co prawda ale również pozdrawiam i życzę opieki Boskiej Ja mam plecak technika weterynarii - w sumie rodzaj apteczki - który zazwyczaj przy sobie noszę poza tym swoje leki na tydzień. Zastanawiam się nad dorzuceniem maseczki do sztucznego oddychania dla ludzi i ew. chusty trójkątnej. Ewakuować się chyba nie zamierzam za specjalnie... Acz hmm planu działań jeszcze nie przemyślałem
-
Dla nas jest dla przykładu istotne by mieć zapas potrzebnych nam leków... Łatwo dostępny i wystarczający na powiedzmy miesiąc. Acz dobrze mieć przy sobie leki na tydzień Bo kiedy wygonią nas z domu może być z tym problem a wygonić nas jak w Wyrykach mogą po prostu nasze własne służby jest okazja pomyśleć o takich właśnie rzeczach nie to że ze strachu wcale ale z rozsądku
-
One maja traumy bo dla przykładu jedna z nich uciekała z Charkowa podczas ostrzału i siedziała z dziecmi na tylnym siedzeniu auta gdy wybuch wybił tylną szybę. Dojechała na stację kryjąc dzieci własnym ciałem. Wsiedli do pociągu który jeszcze kilka godzin stał gdy trwał ostrzał. Nie lekceważ takich doświadczeń. No i własnie o plan postępowania w razie czego chodzi.
-
Zjadło mi posta o reakcji moich koleżanek ze szkoły na akcję z dronami i dalsze idiotyczne działania naszych władz Uczę się na opiekuna medycznego w Lublinie i mam na roku kilka koleżanek z Ukrainy One mają traumy z czasów poczatku wojny u nich i te traumy własnie teraz wracają nie tylko przez drony ale np przez hucpę z alarmem w Swidniku kilka dni po akcji z dronami, przez idiotyczne ćwiczenia z wybuchami i dymami zrobione na poligonie w Lublinie, przez hucpowate alerty RCB Nasze władze mają ewidentnie ludzi w dupie i to dość głęboko
-
No owszem shit happens tu jednak ten shit jest dość szczególny To nie sa wypadki stricte losowe
-
Wiesz chce na to właśnie zwrócić uwagę że tak naprawdę to jaka jest geopolityka w tej kwestii ba to czyje są drony a czyje rakiety jest w gruncie rzeczy dla nas nieistotne. To po prostu wszystko jedno co rozpirzy nasz dom - istotne jest że może rozpirzyć. I że nie zostaniemy o takim zagrożeniu ostrzeżeni nie otrzymamy również koniecznej pomocy. Nikt nie pomyśli że skoro cokolwiek rozpirzyło nasz dom to przydałby się nam psycholog dla przykładu.
-
No OSW zdecydowanie jednak dezinformuje. Tak moim zdaniem poza tym że faktycznie można zginąć lub stracić zdrowie to właśnie publiczna dezinformacja jest także dużym dla nas zagrożeniem. Na dezinformacji cierpi głównie nasza psychika - dysponując bowiem fałszywymi informacjami jesteśmy w takiej sytuacji jaką znamy z naszych chorób. Tylko to nie nasz mózg nas myli a mendia czy nasze krajowe instytucje. Ale tak samo jak w naszych chorobach dysponujac błędnymi danymi i szkodliwymi dla nas algorytmami postepowania działamy na własną szkodę. Wrzuciłaś ten filmik Tarocińskiego i myślę że to dobry materiał do pogadania o tej dezinformacji. Zarówno mój tekst jak filmik Tatocińskiego zawierają informacje w gruncie rzeczy nam niepotrzebne. Mój tekst a szczególnie jego pierwsza część może zaspokoić ciekawość - ale nie dostarcza informacji naprawdę istotnych - takich na podstawie których moglibyśmy dokonać wyborów waznych dla naszego zdrowia i życia. Film Tarocińskiego zawiera informacje stricte propagandowe i dezinformacyjne - myslę że celowo. Ale jakie informacje sa dla nas naprawdę istotne? Otóż np. te które zawarłem w pierwszym tu poście. Czyli odległość bezpośredniego zagrożenia od nas. Są one oczywiście spóźnione i przez to dziś także nieprzydatne. Nie mniej na tym także polega publiczna dezinformacja że nie otrzymaliśmy ich na czas - czyli wtedy gdy dały by nam szansę reakcji. Strach jest jednym z elementów dezinformacji. I wydaje mi się że możecie to rozumieć porównując to z waszymi chorobami. Mnie strach przed tym że mógłbym zrealizować nachodzące mnie myśli mordercze dosłownie paraliżował. Bojąc się nie tylko ulegałem chorobie - działałem również na swoją szkodę. Do usunięcia strachu konieczne było przeanalizowanie problemu z psychologiem - uzyskanie solidnej wiedzy o mechanizmie myśli morderczych i nauczenie się radzenia sobie z nimi. A więc dwie rzeczy - rzetelna informacja i know how jak postepować. Tego zupełnie brakuje gdy rozmawiamy o zagrożeniu wojennym.
-
Nie powiem ostatnie wydarzenia a szczególnie polski burdel i wszechobecna dezinformacja nieco mną wstrząsnęły to nieco dziwne gdy zaledwie o 20 km od twojego domu ląduje dron o 11 wybucha rakieta a także o 11 lecz w inną stronę WOT szturmuje były budynek szkoły podstawowej trochę to deprymuje tak więc siadłem i napisałem https://ext-6738152.livejournal.com/2472.html w międzyczasie i celem poczynienia przemyśleń są circa takie: mają nas w dupie i możemy liczyć tylko na samych siebie swoją drogą jak radzicie sobie z nadchodzącą wojną?
-
Co dziś zrobiliśmy konstruktywnego
Przemek_Leniak odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Kroki do wolności
no dziś jak dziś ale zrobiłem coś czego się trochę po sobie nie spodziewałem mianowicie poszedłem do szkoły - 3 semestry na opiekuna medycznego do tego kurs dla opiekunów faktycznych... troszkę to wymusiła sytuacja i potrzeba tej wiedzy ale hmm jednak jest to coś konstruktywnego a kilka miesięcy temu - doprawdy byłoby to ostatnie czego bym się po sobie spodziewał troszkę mam wrażenie że nie mam czasu na swoją chorobę w tym wszystkim acz leki uparcie biorę no i z psychologiem staram się mieć kontakt jednak -
Przekraczając próg uzależnienia
Przemek_Leniak odpowiedział(a) na Przemek_Leniak temat w Uzależnienia
dla mnie bardzo fajne osobiste hmm tym chyba lepiej- 6 odpowiedzi
-
- piwo
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chatbot, sztuczna inteligencja AI czy może okazać się realistyczną pomocą?
Przemek_Leniak odpowiedział(a) na Relfi temat w Depresja i CHAD
No owszem pomaga z tym że wiesz... np. chat ma przewagę nad przeglądarką taką że szybko komasuje informacje które ma dostępne z tego korzystałem i to pomagało bo czułem się po prostu dobrze poinformowany W innej sytuacji wykorzystałem czata do kreacji nieżyjącej osoby po to by coś sobie przegadać dla mnie ważnego tyle że nie miał za zadanie udawać nieboszczyka a go na ile to możliwe zastąpić w tej rozmowie nie udając że nie jest czatem przy tym wyszło nieźle Ogólnie to ma to swoje ograniczenia takie jak piszesz i żywego człowieka nie zastąpi Tak naprawdę jedynie my możemy tworzyć treści - modele językowe bazują na naszej twórczości i są od niej ściśle zależne owszem mogą to co stworzymy przerobić ale same jednak nie tworzą -
Co dziś zrobiliśmy konstruktywnego
Przemek_Leniak odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Kroki do wolności
W sumie to tylko trochę dziś ale poszedłem do szkoły na opiekuna medycznego... zaczynam nie mieć czasu na chorobę... -
Osobowość intelektualna
Przemek_Leniak odpowiedział(a) na Przemek_Leniak temat w Zaburzenia osobowości
fakt że taka typizacja jest ułomna ale mimo to się dość między sobą w osobowościach (znaczy w preferowanych sposobach rozwiązywania problemów, rodzajach emocjonalności, schematach zachowań) różnimy dobry byłby opis analogiczny do behawioralnego opisu zwierząt w stadzie pogłębiony o warstwę psychologiczną niestetyż socjobiologia jest raczej passe w nauce a króluje nieczysta postmoderna także i takie horoskopowe opisy nie są najgorsze bo to zawsze coś jednak propos nauki - to zawsze jest zbiór pewnych hipotez ale przy okazji terapii grupowej zwróciłem uwagę że różnice w schematach psychologicznych są wyraźne i często utrudniają komunikację międzyludzką empatia to tylko złudzenie -
no cóż jestem na drapanym... jakoś muszę to ogarnąć ale jeszcze pomysła jak to nie mam... znaczy mam kilka o ograniczonej sensowności...
-
Ja do NFZ czy Kas Chorych zasadniczo nic nie mam choć system idealny oczywiście nie jest Pisałem tylko że nie ma tak naprawdę nic bezpłatnego w tym systemie. Propos screenów - np. nieudana terapia grupowa to 220 zł dziennie. zerknę sobie na inne lata ale szału się nie spodziewam rzecz ciekawa że kiedy byłem ubezpieczony dzięki ZUS widniałam jako nieubezpieczony i do dziś szpital chce ode mnie kasę mimo iż wykazałem że ubezpieczony byłem to meandry systemu Teraz po prostu nie chodzę do lekarzy innych niż psychiatra A propos pytania czy byłbym w stanie? Zapewne nie ale i za cześć świadczeń zwyczajnie bym nie chciał bo ich jakość nie była odpowiednia - to ok 2200 zł z tej kwoty. Nieudanie się terapii wynikało bowiem również z z tego że naprawdę jest różnica miedzy byciem klientem a pacjentem. W weterynarii nie masz NFZ-tu i traktowanie pacjenta przedmiotowo to margines W ludzkiej medycynie jest jak chyba wiesz nieco inaczej Oczywiście zależy na kogo trafisz - ale nie opłaca się medykom cię szanować po prostu powtórzę raz jeszcze - nie jest to za darmo. te 26 mld dotacji dla NFZ to jest licząc na obywatela jakieś 700 zł - kazdy zatem kto płaci np Vat tyle się mniej więcej dołożył w 2025 do NFZ czy jest ubezpieczony czy nie. 25 tys - ok zobacz ile to jest licząc Vat jaki płacisz składka jaką zapłaciłaś to 9% przychodu circa Vat ma rózne stawki ale podstawowa to 23% Mając to na uwadze w czasie gdy zapłaciłaś 2,5 k składek zapłaciłaś też ok 6 k Vatu W sumie 25 k do 8,5K a i to nie jest własciwy stosunek boliczyłem tylko Vat a inne podatki i parapodatki? A zawyżony (nierynkowy) koszt usług z NFZ? naprawdę niema tu nic darmo
- 19 odpowiedzi
-
- samobójstwa męzczyzn
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hejka dziś jest umiarkowanie ok - znaczy jest po 21 a ja planuję jeszcze opryskać kawałek żywopłotu bukszpanowego - ćma jest wredna jak diabli więc trzeba powalczyć zrobiłem zajzajer z gotowanych petów (nikotyna jest składnikiem wielu oprysków) i resztki preparatu karate. Główny minus to zapach tego no i pora jakby... Hmm nie poprawi ci to nastroju.
-
Nekromancja i inne dziedziny magii
Przemek_Leniak odpowiedział(a) na Przemek_Leniak temat w Off-topic
Ostatnio wróciłem do tego tematu przy okazji zresztą terapii najpierw grupowej a teraz indywidualnej. Wydawało mi sie kiedyś że to historia i cóż to historia ale mocno miała na mnie wpływ. Jakoś tam to wymaga chyba jeszcze przepracowania stąd ta kreacja technologiczna Coś mi to daje jakieś pogodzenie się z tym co się stało ale i z tym co nie wydarzyło się nigdy- 8 odpowiedzi
-
- magia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
niezła zawodniczka